Skocz do zawartości

[sztyca] zardzewiała - jak podnieść ?


magic99

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

siema mam problem nie wiem co zrobić, probowalem podniesc siadełko i nie szło wiec mysle kur.wa co jest grane ;d

odkreciłem całe siadełko i ta rurka :

http://ocdn.eu/images/pulscms/MjE7MDMsMjZjLDAsMCwx/0d046f7f84365a73a560f407a2d361b8.jpg

nr. 6 na powyższym obrazku

 

jest chyba zardzewiała, w ogole nie da się jej poruszyć (mimo że siły troche mam)

 

co mam zrobić ;D

 

czy w serwisie coś takiego mi zrobią? ile takie coś może kosztować...?

Napisano

Pokręć na boki, a jak nie idzie psiknij WD40 :)

tego nawet porządnie chwycić sie nie da... no ale psiknąć do środka? raczej powinienem chyba między tą wyciąganą rułke, a tą zewnętrzną, ale szpara jest za mała raczej ;/ cholerstwo  

może jak coś zjem to lepiej pójdzie ;/...

Napisano

tego nawet porządnie chwycić sie nie da... no ale psiknąć do środka?

 

Jak przykręcisz siodełko do sztycy (wspornika), psikniesz WD40 (tak jak kontooo2 napisał) w miejsce gdzie sztyca wychodzi z rury podsiodłowej - wiem, że tam nie ma widocznej szczeliny, odczekasz i wtedy na boki spróbuj poruszać. Tylko mocno przykręć siodło. a jak nie to lekko młotkiem :P

Napisano

Jak przykręcisz siodełko do sztycy (wspornika), psikniesz WD40 (tak jak kontooo2 napisał) w miejsce gdzie sztyca wychodzi z rury podsiodłowej - wiem, że tam nie ma widocznej szczeliny, odczekasz i wtedy na boki spróbuj poruszać. Tylko mocno przykręć siodło. a jak nie to lekko młotkiem :P

no ok o tym wd40 tez myslalem od początku ale gdzie ta stara mi go schowała i po jaką cholere...

no nic, dzięki za porady, za mnie tego nie zrobicie więc biore sie do roboty 

Napisano

Do mamy z szacunkiem, bo drugiej nigdy miał nie będziesz, pamiętaj o tym.

 

Jeśli nie pójdzie WD40, to pozostaje odkręcić siodło, spłaszczyć na kowadle końcówkę sztycy, złapać "żabką" i kręcić po trochę w lewo i prawo. Sztyca tak czy siak do wymiany.

Napisano

Wybacz moje skróty myślowe :), oczywiście miałem na myśli kręcenie sztycą z przymocowanym siodłem bo jest lepsza dźwignia  Co do szpary tak, pomiędzy rama a sztyca. Jest tez taka możliwość iż sztyca sie trochę wygięła, znajomy tak miał i ciężko było ją wyciągnąć.

Napisano

Swoją droga, to pamiętam jak w moim pierwszym góralu superspec wciskał sztyce w rurę podsiodłową to aż wióry aluminiwe leciały - później nie do ruszenia to było :)

Napisano

Zapieczoną sztycę można też rozwiercić lecz nie jest to takie proste.

 

WD-40 jak nie pomoże możesz wziąć jeszcze jakiś olej (najlepiej przkładniowy) a jeśli masz dostęp do imadła to wkręcasz sztycę w imadło tak żeby ją zgnieść i kręcisz całą ramą. Jeśli to nie pomoże... pozostaje rozwiercenie. 

 

pozdrawiam

xMekpx



Zapieczoną sztycę można też rozwiercić lecz nie jest to takie proste.

 

WD-40 jak nie pomoże możesz wziąć jeszcze jakiś olej (najlepiej przkładniowy) a jeśli masz dostęp do imadła to wkręcasz sztycę w imadło tak żeby ją zgnieść i kręcisz całą ramą. Jeśli to nie pomoże... pozostaje rozwiercenie. 

 

pozdrawiam

xMekpx

  • Mod Team
Napisano

No to tak:
- jak chcesz co by się dobrze dostał środek penetrujący (czy nafta, czy WD40 czy chocby ...cola) odkręc suport, obróc rower do góry nogami a potem wlej od strony suportu,
- odczekaj spokojnie dzień, dwa, zobacz czy od strony zacisku pojawił się płyn - jak tak - to super
- co do okręcania - tylko jedna osoba wspomniała co należy - wbij sztycę! Tu nie chodzi o pogorszenie sprawy ale jej "ruszenie" a w ten sposób najłatwiej to zrobic, jak już drgnie to albo imadło albo jakaś przedłużka (rua? jakiś profil?) przez jarzemko i kręcisz delikatnie i w obie strony powoli, sprawdzaj czy rura podsiodłowa nie jest zbyt gorąca (tak tak)
- ewentualnie możesz podgrzac całośc palnikiem (masz po lakierze) - może puści wtedy

Napisano

Trzeba się też przygotować na to, że jej nie wyciągniesz bo tak też bywa. Wtedy pozostaje wymiana ramy.

 

 

Nie zgodzę się z Tobą. Sam ostatnio to przerabiałem, że sztyca nie chciała wyjść. Za nic w świecie, się nie dało jej ruszyć, ani o kawałek, po psikaniu, zalewaniu, stukaniu.

 

Rozwiązanie : piłujemy sztycę nad zaciskiem, po czym cienkim brzeszczotem piłujemy sztycę od środka. Fakt, łatwo nie idzie i trzeba poświęcić trochę czasu ( w moim wypadku jakieś 3h ), ale lepsze to, niż zmiana ramy.

Napisano

1. Kręcenie rowerem ze sztycą zamocowaną w imadle - długa dźwignia.

2. Podgrzanie rury podsiodłowej opalarką - równomiernie, ze wszystkich stron - lakier nie zostanie zniszczony.

 

Oczywiście wnętrze rury podsiodłowej możliwie dobrze zagruntowane jakimś "penetratorem".

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...