Skocz do zawartości

[szczecin, bukowe] kto chętny pojeździć z "babą"?


KalistaSky

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

.... tia.... od wczoraj po 16 wyparowało wszystko?
Takiego słońca to nam nawet Majorka powinna zazdrościc :)

Ja po mocnym deszczu/błocie:
- myję rower od razu, ewentualnie przepłukuję (mokre błoto schodzi bez problemu
- odpinam koła
- zrzucam na najniższy bieg
- wycieram do sucha łańcuch a potem ściągam z napędu i wieszam 
- wyciągam sztycę (stalowa rama wymaga trochę więcej czułości)
- cały rower stawiam w suchym ciepłym miejscu
Oczywiście jeśli wiem że na drugi dzień też mam jeździc to tylko łańcuch do sucha i ściągam z napędu

Aha, obiecane zdjęcie dolnego łożyska sterów, rower kolegi, wymieniałem mu wideł i miałem "okazję" zobaczyc to to.
Pomimo przestrzegania mył nadal rower karcherem. Stan na zdjęciu po około 3 miesiącach jazdy:
DSCN3930.JPG


Proponuję przyjrzec się dokładniej uszczelce, zewnętrzej powierzchni łożyska. A teraz pomyślec ....  o swoich piastach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

oj tam oj tam, nie należy brac wszystkiego dosłownie, a już szczególnie mojego wrodzonego i pielęgnowanego sarkazmu podszytego sceptyzmem
Ja napisałem o niedzieli bo wiem jak wyglądał las wczoraj o 16.

Ale... ale, lepiej zakoduj sobie obraz tej sterówki powyżej gdy następnym razem weźmiesz pistolet na myjce do ręki :)
dla własnego dobra

Z wiatrem prawda - zaleta Wietrznego Miasta. Oby tak dalej, za 2 dni przejadę nowe ścieżki suchym tyłkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

ja dziś mówię po-pas (zresztą małżonka dziś biega)
jutro będą  tradycyjnie - Zwalone, Police (jakiś fajny powrót zna ktoś? ale nie ten koło wysypiska), Przęsącin, Wąwozy, nowa, nowa, Kamienny Uścisk Dłoni, Gubałówka, nowy zjazd z Gubałówki, i Roller tradycyjnie na koniec :)
Jak by ktoś miał ochotę na któryś fragment - zapoznać/przypomnieć sobie albo wspólnie wyglebić na rollerze to jestem pod tel.
Tylko uprzedzam - będzie szybko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolcichy -ale omijam wtedy Wąwozy? I ile jest asfaltem?
Bo ja z Polic wracam kawałek asfaltem do Przesącina (najmniejszy jaki się da), potem zielony szlak polami a potem już Wąwozy...
Lata temu jeździłem ścieżkami z Polic ale wyjeżdżało się koło wysypiska na wysokości mniej więcej Bartoszewa. Smutna i szara trasa - nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No i był kto dziś? Gęstośc błota zmierzona? Chlupowatośc kałuż w normie? :)

W sumie mała korekta planów na jutro - drę do Polic, wracam zdychając i ponownie "delikatne" macanie "z nowym" a na koniec Goferek czyli Rollercoaster - kto chętny na tą drugą częśc to możemy się spiknąc "tradycyjnie" koło Zwalonych Dębów (Tomek - podpiął bym się przed wjazdem do Polic).
Jazda późnym popołudniem, bliżej 19.00 niż np 16.00.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak - najlepsze jest to, że jak daną trasą nie przejeżdżę parę razy, to nie jest pewne, że tam trafię. Np dzisiaj chciałem pojechać trasą  z zeszłęgo tygodnia i pojechałem czymś zupełnie nowym..

 

Poza tym Ciebie zadowolić terenami....nie mam na co liczyć.... Co najwyżej MOŻEEEEEE uda mi się Ciebie zaskoczyć... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

oj tam oj tam
Aż tak wybredny nie jestem - czy Bukowa trasa (, zjazdy po przecięciu asfaltu, albo żółty odcinek z mega podjazdami) nie była piękna? Mnie się podoba, bardzo! bardzo!
A Wąwozy? ile razy tam wjeżdżam tyle razy się cieszę (albo osrywam patrząc na błoto w zakręcie).
Zawsze zakładam filtr "jesteśmy nad morzem" hehehe i wtedy jest łatwiej :)

Co do tras-dlatego ja często jak coś znajdę -wracam tym samy odcinkiem, układam śmieci z lasu (niestety nadal są) w charakterystycznych punktach, łamię drzewo na 4 części, układam liście w znane mi tylko znaki :) itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolcichy - mapy wstępnie rozpatrzone, ale mam pytanie takowe, patrząc że drogi Twoje nierzadko zmierzają w stronę Siedlic i Leśna Górnego  - czy przekraczałeś kiedyś drogę "Przęsącińską" czerwonym szlakiem? :)



... bo tam jest jak na mój gust jeden z lepszych fragmentów w tych stronach :)



Nie wiem czy to się otwiera na właściwym fragmencie google mapsa:
https://maps.google.pl/maps?hl=pl&q=google+maps+prz%C4%99socin+szczecin&ie=UTF-8&hq=&hnear=0x47aa0b7c945d6549:0x8f6b7f0a474f796f,Prz%C4%99socin&gl=pl&ei=Rk6uUdfGGMqH4ASuxIHACA&ved=0CCwQ8gEwAA

(już widzę że się nie otwiera, tzreba przesunąc się na północ aż Siedlice będą na dole w lewym rogu ekranu)
 

po prawej jest droga (ulica) Przęsocińska, i Osiedle Mścięcino - tam na ogół kończymy trasę genialnym trawersem szlakiem czerwonym - czyli teraz pasowało by przez las przedrzec się do Siedlic (na mapie po lewej u dołu) a stamtąd po Twojemu - jutro pewnie nie ale może w weekend....
A jak trasa z Siedlic? tzn podjazdy zjazdy, typ drogi itd? Może lepsza niż pola za Przesącinem...




 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesącińskiej nigdy nie przekraczałem. Ale właśnie mi pokazałeś na mapie ul. Inwalidzką...słyszałem, że jest jakiś mega podjazd na tej ulicy... Szukałem tej ulicy jak mi tłumaczono, ale nie kojarzyłem, że to po tej stronie... Muszę się tam wybrać.

 

Ale odnośnie wspólnej przejażdżki to się piszę. W ten weekend niekoniecznie... Ale kolejny bądź w tygodniu. Jestem otwarty na propozycje :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...