noid Napisano 27 Lutego 2013 Napisano 27 Lutego 2013 Rama kellys scarpe z 2005 roku, odkąd pamiętam zawsze szybko padają mi suporty, po około 3000 km zaczynają już trzeszczeć. Po mokrym jeżdże bardzo rzadko, jednak nawet miesiąc po ostatniej jeździe w deszczu po odkręceniu suportu wylewa się spora ilość wody. Niedawno wymieniłem suport na Accent BB-EX1 więc mogę zmieniać same łożyska niewielkim kosztem ale mimo tego chciał bym się pozbyć problemu wody... Czy można wywiercić dziure w ramie od dołu suportu ? Czy nie osłabi to ramy w jakiś sposób ? Czy musiał bym zabezpieczyć gołe aluminium w miejscu wiercenia ?
Rulez Napisano 27 Lutego 2013 Napisano 27 Lutego 2013 Można wywiercić, niektóre firmy mają tam otwory fabryczne. Otwór około 5 mm. brzegi możesz zamalować jakąś farbą.
rzymo Napisano 27 Lutego 2013 Napisano 27 Lutego 2013 Dziurę możesz wywiercić (wiertło 4 lub 5). Aluminium samo się zabezpieczy.
xanadu Napisano 27 Lutego 2013 Napisano 27 Lutego 2013 Prawdę mówiąc, jestem zdziwiony, że nie masz takiego otworu. Każda z moich ram posiada mały otworek (średnica ok. 2,5 mm - musiałbym sprawdzić w domu) od dołu mufy suportowej. Myślę, że spokojnie możesz wywiercić taki otwór. Zabezpieczenie aluminium nie będzie potrzebne - wystarczy tylko zeszlifować ewentualne zadziory od środka mufy, aby woda mogła spokojnie wypływać.
noid Napisano 27 Lutego 2013 Autor Napisano 27 Lutego 2013 To na wiosne razem ze zmianą napędu wymienie łożyska na nowe i zrobię dziurę w mufie, zobaczymy ile tym razem łożyska pociągną
farmer Napisano 28 Lutego 2013 Napisano 28 Lutego 2013 No dziura dziurą ale skąd masz tyle wody w ramie? Pod wodospadem bike'a parkujesz czy co w moim Giancie tez jest tam otworek a w takich otwartych ramach suporty mają po to rurkę łącząca łożyska żeby zabezpieczyć te od ataku wody od środka
noid Napisano 28 Lutego 2013 Autor Napisano 28 Lutego 2013 No dziura dziurą ale skąd masz tyle wody w ramie? Pod wodospadem bike'a parkujesz czy co w moim Giancie tez jest tam otworek a w takich otwartych ramach suporty mają po to rurkę łącząca łożyska żeby zabezpieczyć te od ataku wody od środka Chodzi Ci o tą plastikowę tulejkę pomiędzy miskami suportu ? Też myślałem, że rozwiąże ona problem jednak woda przejdzie przez każde uszczelnienie, to jest tylko kwestia czasu... dlatego wolę wywiercić dziure i dać wodzie wyparować zanim zdąży ona przedostać się przez uszczelki łożysk. A skąd tyle wody ? Też się nad tym zastanawiam Kiedyś po godzinnej jeździe w silnym deszczu wylewałem wode przez stery po przechyleniu roweru Żadne łożyska w rowerze nie sprawiają mi tyle problemów ile te w suporcie... stery od nowości te same (około 45kkm), piasty po 12 kkm kręcą się dalej jak nowe, pedały - 14kkm i żadnych luzów.
farmer Napisano 28 Lutego 2013 Napisano 28 Lutego 2013 Pewnie taka ilość wody jest normalna jak się w deszczu jeździ tyle że jak jest dziurka to tego po prostu nie widać. Jak wywiercisz to będzie najlepsza metoda na wylightowanie sprzętu mało że 1g z ramy zdejmiesz to jeszcze kilo wody mniej
Patryke Napisano 12 Marca 2013 Napisano 12 Marca 2013 Też właśnie mam taki problem, że woda ścieka mi do suportu. U mnie jak się domyślam dostaje się głównie przez sztycę. Od góry, pod siodłem ma małą dziurę oraz pewnie ścieka po samej sztycy w okolicy zacisku. Ogólnie błotniki by rozwiązały sprawę, ale wiadomo U mnie w ramie w tylnych widełkach są małe otwory. Wystarczy, że podniosę przednie koło i woda ładnie wylatuje. Ale faktycznie otwór w mufie jest najbardziej sensowny, sam chyba też sobie taki sprawię Już jedne oryginalne łożyska shimano tak zalatwiłem. Wysłane za pomocą Tapatalk.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.