Skocz do zawartości

[relacja] Sylwester 2012, czyli 100% "night ride"


mrkura

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Byliśmy tam 3 lata temu. Świetne miejsce, może nie sama Magurka bo jest słaby widok z uwag na zalesione zbocze, ale jak się schodzi kawałek w stronę przełęczy to można znaleźć przecinki leśne gdzie rozpościera się wspaniała panorama :)

Napisano

O 24:00 staliśmy na czerwonym szlaku ze Straconki na Magurkę, na samą Magurkę nie pchaliśmy się, bo i nie było po co. A w miejscu o którym mówisz, nie mieliśmy czasu na zatrzymywanie się - przecięliśmy je na pełnym piecu :D .

Napisano

Jak widać nie tylko my wpadliśmy na pomysł spędzenia sylwka w siodle. :D Tyle że my zamiast wybijać się w teren zrobiliśmy objazd centrum Hamburga. Wyszło jakieś 40km i warto było to zobaczyć. Wypić szampana na HaffenCity pod Marco Polo Tower, przebijać się z rowerem przez zapchane uliczki St.Pauli i "romantycznie" uczcić noc nad Alsterem. ;)

 

Napisano

0,5 to chyba w aucie bo na rowerze to chyba wiecej jest...a przynajmniej jeden artykul i goraca dyskusja mi o tym przypomina. ale to nie o tym temat :P

Napisano

Szczerze, gdybym wiedzial o Waszym pomysle to pisalbym sie na to razem z dziewczyna. Zamiast tego mielismy "romantyczny wieczor" we dwoje :)

No szkoda,ale ... , jeszcze nie jeden sylwester przed nami :)

Napisano

To był udany Sylwester. W sumie wszytko dzięki wyjątkowej pogodzie, w śniegu po kolana i słabej widoczności nie byłoby tak fajnie.

Mam nadzieję, że uda się nam kiedyś to powtórzyć w większym gornie :)

Napisano

Super pomysł z tym sylwkiem.

Zjazd w nocy o czołówce jest zaje...a szlak który znasz jak własną kieszeń nabiera całkiem innych kolorów :)

Wypróbowane na trasie pucharowej ze Skrzycznego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...