Skocz do zawartości

[rower]Kona Hei Hei 29


robertos102

Rekomendowane odpowiedzi

Moja Kona przejechała już 1300km i dziś rano mając chwilą czasu zdemontowałem przednie, koło co by je poważyć a przy okazji zobaczyć, co w środku? Np. jaką dętkę zamontował producent i co to za opona ten Ignitor. Ważenie odbyło się na dokładnej elektronicznej wadze. A oto wyniki pomiarów.

 

Przednie koło w raz z zaciskiem waży 2325g. To sporo!

Po zdemontowaniu opony i dętki koło waży 1322g. czyli dalej nie najlepiej.

Sama opona Maxxis Ignitor waży 720g.! Ciekawe jest to, że ten Ignitor to ordynarny drut! Z tego, co udało mi się znaleźć w sieci ta opona nie występuje w handlu w takiej wersji. Wszystkie Ignitory, które można kupić to opony zwijane. Czyli kolejny tan komponent żeby obtanić produkcje. Kto by pomyślał?

Za to dętka jest iście lajtowa i waży tylko 169g. Przyznam, że nie rozumiem, co autor miał na myśli montując wyczynową dętkę do tak ciężkich opon, że nie wspomnę, iż lekka dętka to zawsze wyższa cena.

 

Felga to produkt WTB model Speed Disc All Montain i mam nadzieję że trzyma katalogową wagę 550g. No chyba, że to substytut tego modelu używany na tak zwany pierwszy montaż jak w przypadku Ignitorów.

 

Ciekawe jest to, że złożone koło postawione na wadze jest o 114g. cięższe niż wynika to z sumy wag poszczególnych komponentów. Dziwne, ale tak wskazywała waga.

 

Reasumując na samych oponach można zrzucić prawie, 200g. Jeżeli ciężkie szprychy zastąpimy np. DT Revolution zaoszczędzimy następne minimum, 70g plus aluminiowe nyple da nam to około 300g oszczędności wagi na kole a to już jest coś.

I jeszcze uwaga, co do piasty. To wyjątkowo lichy komponent. Zarówno w moim rowerze jak i w równolegle eksploatowanym przez kolegę mamy stały problem z dekielkiem zasłaniającym dostęp do łożysk. Ma on zwyczaj wyskakiwania i mimo wielokrotnych prób wciśnięcia go na miejsce sytuacja ta powtarza się non stop. W rezultacie do piasty dostaje się piasek i już czuć podczas obracanie się, koła że mamy tam klasyczny piaskowy młynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. stoję przed wyborem nowego roweru, myślę nad dwoma markami: Scott i właśnie Kona.

jako że bardzo mało jest wątków na temat tej drugiej firmy, widzę że powyższe opinie Kolegów mogą się okazać dla mnie bardzo pomocne.

 

postanowiłem wybrać między tymi markami, gdyż mam wątpliwości co do jakości ram, lakieru i podzespołów (i oczywiście ich stosunek do ceny) takich firm jak Cube, Merida, Kross, Unibike. dodam, że cena w jakiej szukam roweru to max 3600-3700 PLN. i ma to być raczej sztywna rama , choć gdyby znalazł się dobry dual w tej cenie to hmmm.

 

po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się jednak czy nie odpuścić tematu Kony w tej cenie, gdyż widzę że stosują podobne manewry co odrzucone w/w przeze mnie marki: czyli najtańsze opony, szprychy, kto wie jakie obręcze, tu jeszcze damper no name, zwykły amor olejowy. Najpierw uznałem, że ok ramy Kona robi super , reszta do ulepszania, jak to w każdym bike’u z tych przedziałów cenowych.

a tu nagle kolega wstawia foto pękniętej ramy, szok. co z tego że gwarancja długa jak działalność Jurka Owsiaka.

ja chcę jechać bez zmartwień że coś pode mną pęknie w akcji! przecież to ma być pewnie i mocne jak prezerwatywa!

chyba jednak wygra Scott, który się ceni ale jednak nie idzie po kosztach gdzie się da.

 

Orientuje się ktoś z Szanownych Kolegów jakie są maksymalne obciążenia dla ram Alu, Karbon, Scandium i jak ma się do tego właśnie taka np. dożywotnia gwarancja? Dajmy na to, że ważę 120kg, i pęka mi Alu? Powiedzą mi w sklepie, że jestem za gruby i nie ich problem. Zapomnieć o wymianie na gwarancji? A zresztą wtedy zawsze można wysłać lżejszego kolegę i niech mówi że on jeździł;)

Pozdrawiam Barrio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ciężkie szprychy zastąpimy np. DT Revolution zaoszczędzimy następne minimum

I zrobimy wiotkie koło - genialne ...

 

po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się jednak czy nie odpuścić tematu Kony w tej cenie, gdyż widzę że stosują podobne manewry co odrzucone w/w przeze mnie marki: czyli najtańsze opony, szprychy, kto wie jakie obręcze,

A czego się spodziewałeś, cena wynika z jakości, a oszczędza się tam gdzie nie widać, dlaczego niby Kona miała być wyjątkiem ?Co do obciążenia ramy to zależy od tego kto wyprodukował (dla Kony produkuje między innymi Kinesis który produkował pękające ramy Kellysa czy pękające widelce aluminiowe) ... nie ma jednego dopuszczalnego obciążenia (Spec np. dopuszcza 130 kg dla ram alu)

Edytowane przez Rulez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się jednak czy nie odpuścić tematu Kony w tej cenie, gdyż widzę że stosują podobne manewry co odrzucone w/w przeze mnie marki: czyli najtańsze opony, szprychy, kto wie jakie obręcze, tu jeszcze damper no name, zwykły amor olejowy. Najpierw uznałem, że ok ramy Kona robi super , reszta do ulepszania, jak to w każdym bike’u z tych przedziałów cenowych. a tu nagle kolega wstawia foto pękniętej ramy, szok. co z tego że gwarancja długa jak działalność Jurka Owsiaka. ja chcę jechać bez zmartwień że coś pode mną pęknie w akcji! przecież to ma być pewnie i mocne jak prezerwatywa! chyba jednak wygra Scott, który się ceni ale jednak nie idzie po kosztach gdzie się da.

 

Hmmm…..Widzę, że kolega chyba „nowy w branży” to jeszcze wierzy w duchy. Otóż nie ma marki, która w cenie powiedzmy 7000-8000 zł oferuje rower wyposażony na marę ceny, którą sobie za niego życzy otrzymać. Nie ważne czy to Scott czy inna Kona. Trzeba wiedzieć to, że jeżeli rower kosztuje na początku sezonu powiedzmy 7500zł to jego cena 3700zł, za którą można będzie go kupić późną jesienią będzie mniej więcej odzwierciedlać jego prawdziwą wartość. Dobrym przykładem jest Kona, Hei Hei z tego wątku. Cena wyjściowa 7190zł, końcowa cena wyprzedażowa 3700zł. Identycznie sprawy mają się do modelu na rok 2013. Cena ma się ni jak do tego, co wisi na tym rowerze.

Ta sytuacja w mniejszym stopniu dotyczy topowych rowerów znanych marek gdzie ceny wyjściowe oscylują grubo po wyżej 10.000zł. Tu można być bardziej pewnym, co, do jakości ich komponentów.

Kolejna kwestia to bardzo częste różnice, w jakości komponentów zamontowanych na rowerach a tych, które pod tą samą marką można kupić jak oddzielny komponent. Tu również dobrym przykładem jest Hei Hei i opony Maxxis Ignitor z drutem. Pół biedy, jeżeli to tylko opony. Często tego typu historia dotyczy np. amortyzatora. Reba z roweru kupionego w sklepie mimo tych samych oznaczeń i wyglądu wcale nie musi być tą samą Rebą, którą możesz kupić, jako oddzielny komponent. Często bebechy są mocno okrojone i pochodzą z modeli piętro niżej. Miałem tak z Manitou R7. Tu też uwaga na okazyjne ceny amorów np. na Allegro. Nowy a 30% - 40% tańszy niż u dystrybutora. Przychodzi paczka a tu amor w foli zamiast w pudel. Bez instrukcji i jakoś tak ubogo. I już widomo, że to OM, czyli wersja przeznaczona do montażu w fabryce. Tańsza, bo bez pudełka i gadżetów? No nie koniecznie tylko dla tego.

 

Orientuje się ktoś z Szanownych Kolegów jakie są maksymalne obciążenia dla ram Alu, Karbon, Scandium i jak ma się do tego właśnie taka np. dożywotnia gwarancja? Dajmy na to, że ważę 120kg, i pęka mi Alu? Powiedzą mi w sklepie, że jestem za gruby i nie ich problem. Zapomnieć o wymianie na gwarancji? A zresztą wtedy zawsze można wysłać lżejszego kolegę i niech mówi że on jeździł Pozdrawiam Barrio

 

Nie ma ram, które nie pękają. Są tylko firmy, które uznają reklamacje lub spuszczają klienta po ostrzu brzytwy. Jeżeli zależy ci na tym żeby mieć wewnętrzny spokój i nie zastanawiać się czy wyjść na rower i stresować się, co będzie jak rama pęknie wybierz firmę, która sanuje klienta i uznaje reklamacje.

 

I zrobimy wiotkie koło - genialne ...

Wiotki to może być tylko zaplatacz który nie umie zapleść sztywnego koła na DT Revolution. Jeżdżę od lat na takich kołach i nic się nic się nie marszczy. Jedyne czego nie polecam to tego typu konfiguracji przy wadze jeżąca 100kg oraz ostrej górskiej orki

Edytowane przez dlmtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździsz od lat na kółku 29" ze szprychami Revolution ?, bzdura ...

 

Oczywiście, że jeżdżę na takich 26 calówkach. Mechanik, który zaplatał mi już 3 komplety kół zaplecie koła, 29” na DT Revolution i daje gwarancję, że nie będę miał z nimi problemów a ja nie mam powodów mu nie wierzyć. To po rozmowie właśnie z nim zacząłem rozważać taki wariant, który coraz bardziej mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takich kółkach pod V-ki (Dt 240 + Revolution + X717 ) to jeździ moja córka waga 55 kg. i dla niej są OK., pod tarcze nawet DT nie zaleca tych szprych ...

Ponad to piszemy tu o kołach 29" więc zanim coś napiszesz radzę się zastanowić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wrzucania taniości do roweru. Nie miałem ich jak do tej pory zbyt wiele, ale wśród nich był Felt Nine Race z 2011r.. Kupiłem go w specyfikacji wynikającej z katalogu, by zaraz potem wrzucić kilka lżejszych klamotów, potraktowałem go jako dobrą bazę do rozbudowy. Nie kosztował mnie dużo, powiedziałbym, że była to okazja, pomimo, że kupowałem na samym początku roku, więc była to 'świerzyńka' sztuka.

Zaskoczyło mnie w nim sporo rzeczy, których nie spodziewałem się po sprzęcie, za mniej niż 5000zł, takim prosto ze sklepu :) bo kto spodziewałby się aluminiowych nypli? Albo cieniowanych szprych 2.0-1.8? Choćby aluminiowych śrubek do koszyków? Zwijanych opon? Nawet elementy sygnowane logo felta nie sprawiały wrażenia, jakby były odpadami produkcyjnymi, a całkiem pozytywne, dobrze wykonane, po prostu sensowne.

Ale teraz podjąłem pewne wyzwanie. Za podobne pieniądze, może ciut większe, planuję ZŁOŻYĆ 29era. Cele są jasne. W miarę możliwości na nowych częściach (najprawdopodobniej z używanych trafią do niego tylko hamulce i tylna piasta). Zakładana waga 9,2kg, na normalnych oponach, z kasetą 11-36 i z amortyzatorem, bez poświęcania sztywności czy dopasowania, np wspomnianymi szprychami Revo, czy jakąś wąską kierownicą (będzie 660-700) . Mam już całkiem sporo z potrzebnych rzeczy, i cel jest bardzo bliski osiągnięcia. Da się, trzeba tylko zastanowić się kilka razy nad każdym wyborem. Początkowo chciałem wydać około 1,5k więcej, by osiągnąć wynik na poziomie 8,6kg, mimo wszystko postanowiłem trochę grosza zostawić w portfelu na czarną godzinę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tu nagle kolega wstawia foto pękniętej ramy, szok. co z tego że gwarancja długa jak działalność Jurka Owsiaka.

ja chcę jechać bez zmartwień że coś pode mną pęknie w akcji! przecież to ma być pewnie i mocne jak prezerwatywa!

......

 

........napisał także,że po 8 dniach dostał nową ramę w malowaniach Supreme,gdzie ta rama siedzi w modelu za ponad 15 tyś,bez żadnych dodatkowych kosztów wysyłek,przekładek itp.

A to już IMHO bardzo istotny szczegół.

 

Nie ma ram, które nie pękają. Są tylko firmy, które uznają reklamacje lub spuszczają klienta po ostrzu brzytwy. Jeżeli zależy ci na tym żeby mieć wewnętrzny spokój i nie zastanawiać się czy wyjść na rower i stresować się, co będzie jak rama pęknie wybierz firmę, która sanuje klienta i uznaje reklamacje.

 

Zanim odebrałem rower starałem się jak najwięcej "wywiedzieć" jak to jest z tą reklamacją pękniętej ramy, bezpośrednio u dystrybutora Kony oraz kilku użytkowników Kony,których udało mi się znaleźć,także na tym forum.

Po tym co usłyszałem,przeczytałem itp. uważam że podchodzą lepiej do tematu reklamacji niż np.Trek(oczekiwania za ramą po kilkadziesiąt dni)

Konkretne podejście do tematu,reklamacja praktycznie w tydzień i brak zbędnego zagłębiania się w temat jak zamontowana sztyca i cała ta reszta szczegółów o które właśnie rozbija się wspomniany Trek.

Mam tylko nadzieję,że nie będę musiał reklamować swojej Kony !!!

 

Koledzy nabial oraz Marekp , podpowiedzieli mi jak wkładając minimum 2 koła w ten rower można zrzucić sporo z wagi i zrobić z niego bardziej sensownego bujaka.

 

Co do tematu to wiadomo,że podstawą dobrego roweru jest solidna rama.Resztę można sobie modyfikować.Chyba,że ktoś nie ma czasu i ochoty na zmiany to może sobie kupić gotowca,ale musi liczyć się z tym,że trzeba wyłożyć na stół dużo więcej kasy,czy wspomniane tu wcześniej kilka tyś zł.

 

pozdr.

R/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Za podobne pieniądze, może ciut większe, planuję ZŁOŻYĆ 29era. Cele są jasne. W miarę możliwości na nowych częściach (najprawdopodobniej z używanych trafią do niego tylko hamulce i tylna piasta). Zakładana waga 9,2kg, na normalnych oponach, z kasetą 11-36 i z amortyzatorem, bez poświęcania sztywności czy dopasowania, np wspomnianymi szprychami Revo, czy jakąś wąską kierownicą (będzie 660-700) . Mam już całkiem sporo z potrzebnych rzeczy, i cel jest bardzo bliski osiągnięcia. Da się, trzeba tylko zastanowić się kilka razy nad każdym wyborem. Początkowo chciałem wydać około 1,5k więcej, by osiągnąć wynik na poziomie 8,6kg, mimo wszystko postanowiłem trochę grosza zostawić w portfelu na czarną godzinę :)

Brzmi jeszcze bardziej fantastycznie niż opowieść o sztywnych Revo w kołach 29". Te 9 kg. jest wykonalne, ale za grubo powyżej 10k pln i nie bedzie będzie strachu jeździć takim rowerem - "normalne" czesci czyli np XX, Superlogic, DT240 bez Tune, Extralite, czy Claviculi, z tym że rama musi być na starcie ok 1000 g. amor góra 1400 g, i koła podobnie. 8,5 kg też da radę zbudować, ale tu już niestety będzie limit wagi koguciej. Swego czasu był na allegro Hardrock 29" o wadze poniżej 9 kg - bez pedałów, aukcja jest w archiwum ale warto sprawdzić jakie tam były częsci i ile ten rower kosztowałby w normalnej dystrybucji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz napisać co Ty włożyłeś z tych wyżej wymienionych rzeczy?

 

Nic, ale mam w najbliższych planach

 

- kierownica zmienić szerokość i może z włókna

- mostek na 1 cm dłuższy tez carbon

- tylny amor z zdalna blokadą obojętnie jaki.

 

kiedyś fox float 32 na sztywnej osi

 

a przednia piastę to chyba jutro wypier......nicze - ten odpadający dekielek to obłęd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- mostek na 1 cm dłuższy tez carbon

 

Oryginalnie siedzi tam 100mm o wzniosie +- 8 stopni,o ile dobrze pamiętam.

Ty masz ponad 2 metry to powinno poprawić Ci pozycję na rowerze,ale ja dla siebie planuję włożyć 90mm.Liczę na to,że dzięki temu rower będzie bardziej zwrotny.

 

Kierownicę chcesz zmienić na krótszą? MI rewelacyjnie się jeździ na tej szerokiej kierownicy,ma 710mm,na pewno przydałaby się krótsza ale nie mniej jak 700mm...

 

Co do piasty,to szczegół,można to zmienić za niewielkie pieniądze.Najbardziej irytuje mnie przedni amor,czuć tego kloca z przodu.Do tej pory jeździłem na powietrznych w kole 26 i bardzo sobie je chwalę.

Właśnie takiego planuje tam włożyć.

Co do tylnego dampera na razie odpuszczam sobie ten temat,zobaczymy jak będzie działał ten oryginalny.

 

Może ktoś polecić jakiś powietrzny amor do 1000 zł dla 29er?

 

pozdrawiam

R/

Edytowane przez robertos102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpusc karbonowy mostek, po co ci to? znajdz na 100% optymalna pozycje i jak za rok bedziesz pozbawiony cienia watpliwosci i z nadmiarem gotowki w kieszeni, to wtedy...ja dopiero po wpakowaniu w ten rower przynajmniej 8-10tys w ogole dopuszczalbym mysl o weglowym mostku, ale wczesniej zmienilbym rame, bo juz bylaby 'niegodna' - rower ma jezdzic, a nie wygladac i byc nieporporcjonalnie drogi do tego, co soba reprezentuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście posiadam taki ale jeszcze nie miałem okazji na nim pojechać bo czeka na założenie do mojej hybrydy

 

Cena przystępna.Muszę się za takim rozejrzeć.W kole 26 mam RST First Air 100mm,wcześniej miałem tore ale miała ona bardzo podbne działanie do tego co mam teraz w Konie.

RST też powinni robić dla 29er,będzie działał tak samo jak w kole 26,czy będą jakieś różnice?

Warto kupować używkę,czy nie bawić się w to i wziąć nowy sprzęt na gwarancji?

 

pozdr.

R/

Edytowane przez robertos102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem małe rozterki czy brać nowy czy używany,wziąłem nowy z gwarancją i serwisem zero stresu w razie draki miałem brać RST Firsta ale wziąłem srebrnego Rock Shoxa mówiono mi że ciężki kloc itp. ma solo aira TK a nie MC ale ja nie idę w lekkość a wytrzymałość,koła mam Mavica A317 Disc Obręcz Mavic A 317 Disc 29'' BIKESTACJA (2792804359) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. wyrwane nówki sztuki komplet za 100 pln. piastę tylnego koła na Novatecu Piasta tył Novatec D822SB 10x135mm Black 32H - AirBike na szprychach DT Swiss ale modelu nie pamiętam(chyba za dużo mięska jadam),kierownicę Ritchey kierownica Comp Rizer White 670/31.8 Cyklo (2811331621) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

mostek Mostek Ritchey COMP 80/31,8mm Czarny mat XTRaBike (2784465277) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

jeszcze czeka na mnie zrobienie przedniego koła plus tylny hamulec,a tutaj masz pod 29" RST http://allegro.pl/rst-first-29-air-100mm-disc-29-2012-i2778008585.html

Edytowane przez venom2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kierownica fajna ale trochę krótka,chciałbym minimum 700mm

Ta z opisu powyżej,nie jest trochę przyciężkawa?

 

 

I chyba przy nim zostanę,chyba że znajdę coś ciekawego używanego.Mam jeszcze trochę "zimowego" czasu,zanim sezon rozkręci się na dobre i ceny na pewno ulegną zmianie:)

 

pozdrawiam

R/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena przystępna.Muszę się za takim rozejrzeć.W kole 26 mam RST First Air 100mm,wcześniej miałem tore ale miała ona bardzo podbne działanie do tego co mam teraz w Konie.

RST też powinni robić dla 29er,będzie działał tak samo jak w kole 26,czy będą jakieś różnice?

Warto kupować używkę,czy nie bawić się w to i wziąć nowy sprzęt na gwarancji?

 

pozdr.

R/

 

Na Reconie RS wiele na wadze nie zaoszczędzisz. Tak naprawdę żeby zbić wagę na amortyzatorze to w zasadzie wybór jest między Manitou Tower Pro i Reba.Reba z rocznika 2012 jest jeszcze dostępna w wyprzedażowych cenach np. tu Amortyzator Rock Shox Reba RLT 29'' qr15mm 100mm biały + manetka - bikestacja.pl Poza tym jeżeli uznać że przednia piasta jest do wymiany to w zasadzie należałoby wymienić ja na wersję z osią 15mm i stąd polecam taki amortyzator.Co do RST nie wypowiadam się nigdy nie miałem amortyzatora tej marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...