Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na tej pierwszej focie Jarkowi łatwiej i przyjemniej byłoby po lewej stronie ;)

 

Fajnie było poznać, dla mnie był to jeden z bardziej ekstremalnych wyjazdów, woda płynęła wszędzie, gdyby był to jednodniowy wypad to pewnie bym się nie hamował i szedł wszystko, ale kolejne 3 dni na rowerze jakoś mnie hamowały, co i tak skończyło się glebą na zjeździe z Gorca Traszackiego ;)

Napisano

Użytkownik 1665 postów 1227 Doskonała Płeć:Mężczyzna Skąd:Chorzów Imię:Marcin Napisano wczoraj, 23:03 Na tej pierwszej focie Jarkowi łatwiej i przyjemniej byłoby po lewej stronie  

 

 

Pewnie tak, ale zauważyłem to dopiero na fotce.

Napisano

Na tej pierwszej focie Jarkowi łatwiej i przyjemniej byłoby po lewej stronie ;)

 

Fajnie było poznać, dla mnie był to jeden z bardziej ekstremalnych wyjazdów, woda płynęła wszędzie, gdyby był to jednodniowy wypad to pewnie bym się nie hamował i szedł wszystko, ale kolejne 3 dni na rowerze jakoś mnie hamowały, co i tak skończyło się glebą na zjeździe z Gorca Traszackiego ;)

 

Wiesz - Jarek jest za ambitny żeby iść na łatwiznę i wybierać łatwiejszą linię  :thumbsup:

 

Było bardzo mokro, ale według mnie lepsza duża ilość wody bezpośrednio po opadach niż zasychające, kilkudniowe błoto. 

Napisano

Parę fotek ode mnie z ostatniego wypadu (Skrzyczne - Malinowska Skała - Malinów - Gawlasi - czerwony do Węgierskiej Górki)

 

PS. Ruszył wyciąg w całości na Skrzyczne i odcinek Skrzyczne - Malinowska Skała jak promenada... a było tak spokojnie przez całe lato...

 

Czyżby było nam dane się minąć gdzieś na odcinku Magurka - Magurka? W tym samym dniu kręciliśmy po okolicy ;)

 

Sz.

Napisano

Czyżby było nam dane się minąć gdzieś na odcinku Magurka - Magurka? W tym samym dniu kręciliśmy po okolicy ;)

 

Sz.

Chyba nie... Spotkałem rowerzystów od podjazdu na Skrzyczne do Salmopolu, ale nie kojarzę Trance'a. Najbardziej zapamiętałem gościa na Cannondale'u, bo z nim rozmawiałem i rower charakterystyczny, bo amor nie ma jednej lagi :)

Napisano

Na pierwszej focie widać, jak zima do nas kroczy w dół

 

 

Wciąż jestem dobrej myśli, że jeszcze uda się pojeździć. Może nawet razem ;)

 

Sz. 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ktoś w czwartek ma czas na wypad w Żywiecki ?

Planuję dojazd pociągiem do Rajczy, dalej podjazd asfaltem na przełęcz Glinkę  i dalej szlakiem granicznym na Trzy Kopce, Rysianka, zjazd zielonym na Boraczą, powrót żółtym na Lipowską i w dół niebieskim do Ujsoł. 

Około 1550 metrów w górę, więc na krótki dzień idealnie :) 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...