Skocz do zawartości

[ekshibicjonizm] Pokaż swojego sprzęta... Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

i "NIE ROZUMIEM" a nie "nie rozumie" ON NIE ROZUMIE - JA NIE ROZUMIEM.

 

Ja też nie pisze jak polonista, bo nie mam czasu, ale bez przesady - nie dziw sie że są pociski, bo sie nie da Ciebie poprostu czytać typie.

 

 

tez mam faze na fajne ostre z takim bagiem z przodu, piekne maszyny, mam nawet swojego ideała, niby prosty, ale chwile sie człowiek przyjrzy - "orurowanie" z alu, koła, korby, HI - TECH

 

i ta skrzyneczka... :)

 

2469154944_e5c536d56f_b.jpg

 

co do gripów - SPRZEDAM SWOJ PATENT, A CO!

- polecam sznurek pocztowy na taśmę dwustronną, dośc wygodne, wygląda super surowo bio eco i super tanie :) zakonczone oczywiscie korkiem od wina!

 

tu na jednym z moich mieszczuchów

 

p4pb6420680.jpg

p4pb6420679.jpg

 

i plus taki, że mozemy sobie całą kiere owinąc, kolejny - sznurek kosztuje 3zł i starczy na 2 rowery chyba i jeszcze jeden plus - przykladowo w brico marche - widzialem roznokolorowe sznurki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys tez zrobilem sobie takiego rosta.

Sama woda malo daje. Ja zlewalem woda rame i widelec, a potem mokre sypalem sola.

Jezeli ktos chce "ubrac" w rdze jakas w miare wartosciowa rame, to nie polecam. Rdza tak gleboko wchodzi w metal, ze potem zeby to usunec, trzeba niezle wycieniowac rurki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten rower umarł juz z 3 razy, teraz jest czoperem w czarnym macie, juz na tych fotach widac bylo jak na dole gięła sie podsiodlowa, ten rower non stop dostawał w pipe.

 

a rdze wychodowalem tak, ze najpierw na zywca szlifierka z tarcza listkowa zdjelem farbe, przypielem rower na miescie, w zimę - chlapę - i poplynelem na dwa tygodnie na praktyki w morze - zastałem rower z rozpieprzonym tylnym kołem (widac na fotach ze jest 26 :D) i w efektownym roscie, a normalnie, polewa się wodą z solą.

 

blotniki byly alu, nierdzewne : P

 

to byl taki fristajl, rower do katu, ogolnie nie polecam, raczej nieodwracalny mod (chyba ze ktos se pozniej znowu wypiaskuje... ) szkoda ramy, no i brudzi, chociaz mozna tez rdze pomalowac bezbarnwym, wtedy mogą wyjsc jeszcze fajniejse efekty:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjelem [...] przypielem [..] poplynelem

 

Adaaasko, przy całej mojej sympatii do Twoich projektów i tym samym Twojej osoby - skoro już zacząłeś pouczać innych to weź się też za polszczyznę chłopie, bo to jak piszesz czasowniki w pierwszej osobie kończące się w czasie przeszłym na "ąłem" to taka sama wiocha jak jego "nie rozumie". I to na pewno nie jest kwestia braku czasu, jak piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że trzeba idealnie wygładzić element, bo powłoka galwaniczna w żadnym stopniu nie wygładza i nie wypełnia powierzchni. Ja tego sam nie robiłem, tylko oddałem do przygotowania.

 

Nie wiadomo co to za mostek. Wiadomo że torowy i stary. Kupiłem na ebayu. Odkąd go mam, przyglądam się wszystkim stalowym mostkom jakie widzę w starych torówkach w sieci, w większości są to cinelli pista, zdarzają się też inne, podobne do mojego, ale identycznego jeszcze nie widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek ivosmo, bardzo fajny jest ten twój romet :)

W sumie, to mi jak najbardziej chciałoby się odrstaurować takiego rometa, tylko na razie za biedny na takie projekty jestem. Bardziej mi chodziło o odtwarzanie oryg. malowania, bo wiadomo, że jak ktoś kupi ramkę za >200zł, to da ją do piaskowania i pomaluje. Mam tylko nadzieję, że będzie mu się chciało odtworzyć grafiki na ramie, a nie powstanie kolejny bezimienny rower pomalowany lakierem proszkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Jag torowy to jest malaria, jak ktoś to kupi do jeżdżenia to winszuję, moim zdaniem pójdzie do piasku, proszek i na handel i jakiś jeleń go kupi nie wiedząc co jest w rurach

 

Obym się mylił, moze ktoś go weźmie do kolekcji i na ścianę albo do garażu tylko....

 

ALe to kolejny przykład na to że nie warto kupować ramy już wyproszkowanej, bo w niej mogą siedzieć rury rdzą prawie na wylot cieniowane....

 

Mufy pewnie mają się lepiej bo więcej stali ale rury rejnoldsa w tym przypadku są zbyt cienkie żeby w cuda wierzyć, może jakaś radziecka produkcja z kanalizy przetrzymała by takie wżery , ale nie ten Jag... choć przy spokojnej jeździe może i wytrzyma troszkę ale ja bym się bał.... Inna sprawa że jeździłem na Wichrze zimowo, i wystarczyło go wysuszyć co dzień i rdza nie brała, nie w taki sposób, ten Jag chyba musiał pod jakąś wilgotną wiatą albo w kanale garażu z rok poleżeć jak nie więcej żeby go tak spurchliło... Moje rejnoldsy sypały się rdzą ale po wierzchu, nie kwitły dalej.... ale po dniu na mieście wracały na noc do ciepła i sucha.

 

To miejsce wygląda najgorzej:

 

http://img20.allegroimg.pl/photos/oryginal/29/52/83/03/2952830394_5

 

Może i jakieś spawanie kiedyś tam było... wlot skośnej przy suporcie też podejrzany. Jak się w coś wjedzie, dziurę konkret, to może się zrobić rower składany, i co z tego że po piasku będzie pięknie stal wyglądać jak będzie tej stali ciut z cienko... Ładne te kalkomanie, i o dziwo chrom trzyma się nieźle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aukcje znalazlem chyba chwile po wystawieniu, bo jeszcze nikt nie licytowal. Mialem nadzieje ze nie wiele osob sie zainteresuje i tak kolo stowki moge za niego dac. Zostawic tylko rame widel i stery, poplukac troche w odrdzewiaczu, zeby lekko spowolnic proces rozkladu i powiesic na scianie dziada, bo fajna ciekawostka w oryginalnym malowaniu.

 

Tylko wyobrazcie sobie jak trudno bedzie wszystko zdemontowac. Pewnie zapieczone i spojone na stale jest to co siedzi w tym secie.

 

Najlepsze, ze kolo ktory rame sprzedaje, ma w mailu nazwe "inzynieria rowerowa", a po pytaniu czy jest gwint do sciagacza w korbie, powiedzial ze nie wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rama ivo była new old stock :D

 

Licytują sie jak źli o tego zardzewialca , a chciałem go łyknąć za pięć dych pomalować i zrobić z niego szyld , gdybym kiedyś wpadł na pomysł otwarcia warsztatu/sklepu.

Rama ivo trafiła do mnie z magazynu gdzie leżała przez 30pare lat , miała jedynie rdzawy nalot tu i ówdzie , a to ? to jest http://www.youtube.com/watch?v=8t2WXH3r1Cw

te mufki z małoszlachetnej stali przegniły na wylot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym trupie bałbym się jeździć w ogóle. A co do mojej ramy to w sumie z czasem koncepcje się zmieniają, teraz bym ją zostawił w oryginalnym stanie chyba ale to se ne vrati. Teraz za to wjedzie klasyczna szosa, w której tylko trochę wypoleruję osprzęt, także równowaga będzie zachowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze ostre koło:

 

2a5dahk.jpg

2crvek3.jpg

 

Leader 725:

- widelec Leader ( aluminiowy )

- koła Alexrims, piasty BLB

- korby BLB Track

- sztyca Smica Pro

- siodełko Bontrager, na razie przełożone z MTB. zbieram na Specliazed takie z "rowkiem".

- przełożenie 47x16

- łańcuch Sunrace

- licznik Simga BC 509

- kierownica Csepel + mostek "Goto" Csepel

 

W przyszłości obniżę kierownicę, kupię dłuższy mostek żebym mógł umieścić na nim licznik, no i chyba muszę zacząć rozglądać się za sztycą z offsetem ( Smica Comp offset 16mm lub coś z większym offsetem ) + blat większy o 2-3 zęby. W sezonie dokupię białą lub czarną klamkę hamulcową.

 

Obecny kolor sztycy to "biały poler" czy zwykły biały będzie identyczny jak biel ramy bo do tego będę zmierzać ?

 

Marzył mi się biały Aerospoke na przód, ale skoro to jest z karbonu to na moje okoliczne drogi nie ma sensu, poza tym musiałbym zarobić te 1500 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...