Skocz do zawartości

[6000] full na długie trasy


pierwiastek

Rekomendowane odpowiedzi

Do jazdy po beskidach i tatrach to 100mm skoku za malo jest.

Nie liczy się skok tylko umiejętności.Sam jeżdżę po beskidach na 80mm i v-kach i śmieszą mnie wypowiedzi osób, które twierdzą że tarcze, skok min. 120 i full są wymagane do poruszania się po górach. Prawda jest taka, że jak ktoś ma kiepska technikę to choćby miał 200mm nie zjedzie szybciej od osoby ze skokiem 80 czy 100, ale ze świetną techniką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałeś kiedykolwiek sensownie zestroić zawieszenie pod swoją wagę i potrzeby terenowe w którym jeździsz? Ja mam większego brata Anthema czyli Trance i o ile bez włączonej platformy na płaskim bujanie jest mało wyczuwalne o tyle z włączoną platformą jest wyeliminowane całkowicie.

 

Tak, próbowałem - różnica jest, owszem co nie zmienia tego, że i tak czuć bujanie. Tak jak jednak napisałem - nie mam porównania z innymi fulami. Z resztą od przyszłego sezonu przesiadam się na inny sprzęt - zapewne Ibisa. Wtedy porównanie będę miał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie liczy się skok tylko umiejętności.Sam jeżdżę po beskidach na 80mm i v-kach i śmieszą mnie wypowiedzi osób, które twierdzą że tarcze, skok min. 120 i full są wymagane do poruszania się po górach. Prawda jest taka, że jak ktoś ma kiepska technikę to choćby miał 200mm nie zjedzie szybciej od osoby ze skokiem 80 czy 100, ale ze świetną techniką.

 

Otuż Otóż to! A technikę w zasadzie wyrabia się na sztywniaku tyle, że w dzisiejszych czasach jest to raczej nie do pomyślenia. Niektórym tutaj chyba się wydaje, że początki XC w tej części świata to były amortyzatory, bo o pełnym zawieszeniu nawet nie wspomnę. Wiele lat śmigałem po górach bez amortyzacji. Jazda była wolniejsza, bardziej techniczna i niewiele było miejsc , z których nie dało rady zjechać wtedy, a dzisiaj tak. Wbijcie sobie wreszcie do głowy, że lepsza amortyzacja to większa prędkość , a nie ograniczenia techniczne.

 

@erzurum pleciesz bzdury, że się tak delikatnie wyrażę i niestety nie tylko Ty. W temacie co się da ,a co nie hardtrialem i fulem oraz co to znaczy technika to do obejrzenia (wersja nie najostszejsza):

http://www.youtube.com/watch?v=8Go8XZ7ZLzg&feature=related

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, próbowałem - różnica jest, owszem co nie zmienia tego, że i tak czuć bujanie. Tak jak jednak napisałem - nie mam porównania z innymi fulami. Z resztą od przyszłego sezonu przesiadam się na inny sprzęt - zapewne Ibisa. Wtedy porównanie będę miał ;)

To się rozczarujesz jeśli oczekujesz niebujanego zawieszenia :)

Do roku 2010 w ibisach były foxy z innym ustawieniem tłumienia niż w nowszych - mocniejsza kompresja. Przy trzecim stopniu platformy zawieszenie nie bujało wcale na siedząco i praktycznie nie reagowało na stojąco, za to zawieszenie w trybie otwartym było bardziej moim zdaniem sportowe. W nowszym kompresja została ustawiona na low, zawieszenie lepiej reaguje na przeszkody, jest czulsze, jednak nawet przy trzecim stopniu pp ugina się lekko w czasie jazdy na siedząco. Jakość reakcji na przeszkody wzrosła a efektywność zmalała.

 

 

nie zgodzę się, jest wiele szlaków w beskidach gdzie hardtrialem nie zjedziesz, pomimo najlepszej techniki.a na fulu da radę.

więc wybór nie jest kwestią techniki (słabsza na fulu, lepszy na sztywniaku) tylko kwestią gdzie i jak chcesz jeździć.

Ciekawe ale niezbyt trafne stwierdzenie. Widziałeś kolesia na szosie który robi dirtowe tricki? Widać da się i to bardzo skutecznie.

Full będzie szybszy i bezpieczniejszy - to tak samo logiczne jak wybaczanie błędów kierowcy prowadzącego nowoczesny samochód z wieloma systemami wspomagającymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Full da więcej przyjemności, można być mniej "spiętym" spokojniejsze kąty pozwolą łatwiej zapanowa nad rowerem, po prostu jazda bardziej na luzie, bez względu na technikę na fullu jest łatwiej i tyle ... czy na podjazdach będzie trudniej ? na 140 mm skoku spokojnie wszędzie można podjechać, i to wcale nie gorzej niż na 120 mm ...

Co do rowerów, sam widziałem wypad autochtonów którzy na sprzętach typu komunijny full zjeżdżali kamienistym zjazdem (takim z luźnymi sporymi kamulcami), co prawda makrokeszowe v-ki nie dawały rady i musieli wspomagać się nogami, ale zjechali ;) i własnie nie wiem czy bardziej ich podziwiać za technikę czy za "odwagę" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemem może być także to, że jak ktoś kupuje sztywniaka, to na ogół XC, a to zupełnie inne kąty niż np. NS Society i inne sztywniaki 'do górskiej' jazdy :)

tak jak pisze Rulez, na ogół fulle (>130mm) mają fajną - luźną ;) geo, która powoduje że jazda staje się przyjemnością

 

 

co do sztywniaków, Frank wygrał Megavalanche (kategoria masters) na sztywniaku (ale to nie jest wylajtowana ramka 'mtb' nadająca się do górskiej jazdy na Mazovii :) )

http://vimeo.com/47226448

 

 

a i na fullach (odpowiednich) łatwiej się podjeżdża :) (jak się co po niektórzy domyślają, nie chodzi mi o podjazdy szutrami.... :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Ghosta 2x150, kolega ma Treka EX7, nowke kupionego za 6400 /RP2, Recon, SLX, XT,Avid,itd/ podjezdza bardziej efektywniej, swietnie sie prowadzi, bardzo malo pompuje, z wlaczonym PP praktycznie zero, jednoczesnie pomimo 1 zawiasu / ABP/ przy Horscie jest ledwo zauwazalna roznica. Z gory owszem jest znacznie gorzej, ale kolega kupil pod katem ultra dlugich przelotow. Nawiasem piszac, da sie w terenie w jednym ciagu robic grubo powyzej 200km.Mnie sie rowerek podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się rozczarujesz jeśli oczekujesz niebujanego zawieszenia :)

 

Zamieniam 100mm skoku na 140mm - nie spodziewałem się, że będzie się mniej bujać. Teraz zależy mi też bardziej na czułości - rzucam maratony i inne wyścigi ;) Z resztą Ibis nie jest pewniakiem (choć faworytem), odpowiedni temat zostanie jeszcze założony. Koniec OT ;)

 

Jeżdżę z kolegą na rowerze HT i on praktycznie zjeżdża wszystko to co i ja. Fakt, że trochę wolniej, ale nie zmienia to faktu, że na HT też się da! To jednak nie jest najważniejsze w tym temacie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu przynajmniej Treka Remedy.

ja chciałem lekką maszynkę, i mam lekką, ale żałuję trochę że nie wziąłem takiej z trochę większym skokiem (~160mm).

większy skok wcale nie oznacza gorszych podjazdów, większego bujania, niemożności wjechania czy robienia całodziennych tripów. oczywiście trzeba mądrze wybrać tego fulla :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie liczy się skok tylko umiejętności.Sam jeżdżę po beskidach na 80mm i v-kach i śmieszą mnie wypowiedzi osób, które twierdzą że tarcze, skok min. 120 i full są wymagane do poruszania się po górach. Prawda jest taka, że jak ktoś ma kiepska technikę to choćby miał 200mm nie zjedzie szybciej od osoby ze skokiem 80 czy 100, ale ze świetną techniką.

Tym torem idąc to można jechać i na Wigry 3 ;) Jezdzilem po górach zarówno na HT jak i na FS. Zdeydowanie więcej przyjemności na FS. I nie chodzi tutaj tylko o prędkość bo też mnie objeżdżają ludzie na HT ciągle jeszcze. Nie mniej jednak można jechać i JECHAĆ ;) Jak ma być w górach to wybieram FS i JECHAĆ zamiast jechać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym torem idąc to można jechać i na Wigry 3 ;) Jezdzilem po górach zarówno na HT jak i na FS. Zdeydowanie więcej przyjemności na FS. I nie chodzi tutaj tylko o prędkość bo też mnie objeżdżają ludzie na HT ciągle jeszcze. Nie mniej jednak można jechać i JECHAĆ ;) Jak ma być w górach to wybieram FS i JECHAĆ zamiast jechać ;)

to jeszcze zależy jaki sztywniak, bo taki np. NS Society jest popularny do 'ostrego' jeżdżenia w górach (łącznie z DH) :)

 

ale oczywiście, na FS jest przyjemniej, chociażby dlatego że mają na ogół fajniejszą geometrię no i można często jechać szybciej, jest większy flow ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Proszę wrócić do głównego wątku w temacie. Ostatnie dwie strony w zasadzie nadają się do usunięcia, bo są to przepychanki słowne, co jest lepsze full czy hardtail, lub kto ma większe "jaja" jeżdżąc na danym typie roweru. Temat tyczy się fulla, więc wynika z tego, że jest to najlepszy wybór dla autora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Niby tak pękają jak wszyscy mówią a na moim byłym Trance już 3 właścicial jeździ i nic mu się nie dzieję złego.... wręcz przeciwnie, kolejny zadowolony rider poznaje zalety maestro czyli bardzo udanej konstrukcji zawieszenia ;)

Gratulacje wyboru, trafnego wyboru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...