Skocz do zawartości

[Pedały] SPD - wypięcie podczas upadku


tasman199

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Być może. Za pierwszym razem ustawiłem bloki zbyt daleko w stronę palców. Żeby się wypiąć ruch musiał być bardzo wyraźny.

Napisano

gdzieś wyczytałem że aby najefektywniej pedałowac, koniec dużego palca mniej wiecej plus 0,5cm = poczatek bloku :) ja powiem szczerze myslałem ze bedzie to owiele prostsze i bardziej instynktowne :) na ustawienu spreżyny max na minus

Napisano

Zawsze można zakupić bloki wielokierunkowe,przy ostatnim przejeździe przez tory kolejowe po upadku patrząc do tyłu nie widzę roweru a on w górze na moich nogach wcale nie wypięty,to tak samo jak na nartach.Raz sie wypnie a raz nie.

Napisano

wręcz przeciwnie........... w wersji "3D" dużo łatwiej się przypadkowo wypiąć, a przypadkowe wypięcie przy agresywnej jeździe to najczęściej gleba

 

 

to prawda, moim zdaniem o tej wersji można zapomnieć przy jakichkolwiek ostrzejszych zjazdach - korzenie itp.

 

co do odruchu -ostatnio, pierwszy raz w spd zaliczyłem OTB - nawet nie zdążyłem pomyśleć, ani nie pamiętam czy wypiąłem się myśląc o tym czy automatycznie - po prostu się wypiąłem

Napisano

Ja jezdzilem po mieście i bylo ok w spd ale jak wyjechałem w trase to pierwsze skrzyzowanie i gleba bo zapomialem ze jestem wpięty,potem na krawężniku bo podskoczyłem wypięty i się wpiąłem jak tylne koło dotkneło krawęznika i gleba na pkp wrrr,potem na szutrze a na końcu dobrze ze wieczorem na światłach na ruchliwym skrzyzowaniu,wypinam prawą noge chce stawiać i bum leze na lewym boku :(

Napisano

Moje doświadczenie to dwie gleby w Crankach. Przy pierwszej noga została w pedale (ale to dlatego że w ogóle nią nie ruszyłem, zapomniałem na postoju że jedną nogę mam wpiętą i poleciałem na tę stronę bez szans na podparcie się w ostatniej chwili, więc wylądowałem praktycznie w tej samej pozycji w której stałem). Drugi raz to OTB i tutaj już obie nogi się uwolniły i nie poczułem żadnego naprężenia wykręcającego stopę o co chyba najbardziej boją się osoby zadające takie pytania (tzn co będzie jak się noga nie wypnie i będzie wyczyniać wygibasy razem z rowerem upadającym niekoniecznie w tym samym kierunku co reszta naszego ciała).

 

Ogólnie sprawa z zatrzaskami wygląda u mnie tak (po przejechaniu 500km), że odczuwam kolosalną różnicę w efektywności pedałowania i komforcie szczególnie w trakcie szybkiej jazdy po wertepach oraz na mozolnych stromych podjazdach.

Natomiast muszę zaznaczyć, że jak się trafi naprawdę hardkorowy (dla mnie) techniczny podjazd albo zjazd w terenie, gdzie nie jestem pewien czy uda się wyciągnąć czy nie, to w takim wypadku zdarza mi się odpuszczać ze względu na pedały i strach przed tym, że nie zdążę się wypiąć żeby się podeprzeć, a przy stromym podjeździe prędkość jest tak mała, że jak nie podeprzemy się natychmiast to gleba. Na platformach nie odpuszczałem, bo wiedziałem że w razie czego zdążę, ale z kolei wyciągnięcie pod taką ścianę było o wiele bardziej męczące fizycznie i wymagało znacznie większego wysiłku (w zatrzaskach uczucie "podciągania" roweru za powracającą stopą jest kapitalne po prostu, czujemy jakby rower sam za nami podążał).

 

I teraz rzecz która mnie zastanawia - dlaczego freerajderzy i downhillowcy nie jeżdżą w zatrzaskach tylko na platformach? Tak, wiem że oni nie podjeżdżają, ale podjeżdżanie to tylko jedna wielka zaleta zatrzasków - druga jest taka że jak zapieprzamy w dół po wertepach to nam nogi nie podskakują na pedałach, nie "gubimy" ich i ogólnie mamy dużo bardziej stabilną pozycję na rowerze i kontrolę nad nim. Wydaje mi się że odpowiedź jest taka, że w naprawdę ekstremalnych warunkach terenowych ryzyko niewypięcia się na czas jest zbyt duże (ale to tylko moje spekulacje, jak ktoś tak jeździ to może napisze dlaczego tak jest).

Napisano

I teraz rzecz która mnie zastanawia - dlaczego freerajderzy i downhillowcy nie jeżdżą w zatrzaskach tylko na platformach? Tak, wiem że oni nie podjeżdżają, ale podjeżdżanie to tylko jedna wielka zaleta zatrzasków - druga jest taka że jak zapieprzamy w dół po wertepach to nam nogi nie podskakują na pedałach, nie "gubimy" ich i ogólnie mamy dużo bardziej stabilną pozycję na rowerze i kontrolę nad nim. Wydaje mi się że odpowiedź jest taka, że w naprawdę ekstremalnych warunkach terenowych ryzyko niewypięcia się na czas jest zbyt duże (ale to tylko moje spekulacje, jak ktoś tak jeździ to może napisze dlaczego tak jest).

a kto powiedział, że nie jeżdżą, owszem nie wszyscy - jednak buty spd do dh czy też fr nieco się różnią ;)

Napisano

vwothyn

mam podobnie przy ekstremalnym podjezdzie wypinam sie wczesniej, pedalujacdosyc wolno ciezko sie wypiac, zastanawiam sie jak systuacja wyglada u zawodowców, czesto jak ogladam zawody w tv wyglada to tak jakby nie byli wcale wpieci:)

Napisano

Problem podjazdu i strachu przed niewypięciem przy podjazdach to imo zbyt krótka praktyka. Tak samo zresztą jak strach przed użytkowaniem zatrzasków w zimę. Więcej praktyki i obycia i wszystkie te problemy powinny teoretycznie zniknąć.

 

 

Edit:

 

Moim zdaniem szkodliwie zarówno w nauce jak i późniejszym użytkowaniu praktycznym zatrzasków jest łączenie jazdy w zatrzaskach na jednym rowerze i platformach na drugim, na tym się zupełnie inaczej jeździ. Przy takiej jeździe moim zdaniem nie ma szans aby dobrze nauczyć się jazdy na zatrzaskach.

Napisano

Oprócz zatrzymania w miejscu na takim podjeździe dochodzi jeszcze ryzyko poderwania przedniego koła, w takim wypadku lecimy na plecy i bez zatrzasków można jeszcze ratować się zeskokiem za siodełko, natomiast przy zatrzaskach nogi nie wypną się przy ruchu prosto do tyłu.

 

[EDIT] Odkąd kupiłem zatrzaski to na platformach nie jeżdżę wcale (poza okazyjnym "przejechaniem się" na cudzym rowerze. Jakoś tak nie cieszy mnie już taka jazda i czuję, że sporo energii się wtedy marnuje. Natomiast mam nadzieję że masz rację pisząc, że to tylko kwestia odpowiednio długiej praktyki.

Napisano

Mnie na przykład zatrzaski bardzo pomogły jeśli chodzi o motywację na podjazdach- szczególnie, ze i tak zbyt późno nachodzi mnie refleksja 'można było się wpiąć' i żeby nie zaliczyć gleby nie pozostaje nic innego jak ciągnąć pod górę:D

 

Jedyny problem jaki mam z przewracaniem się to, ze jakoś tak wszystkie moje dotychczasowe położenia się na bok

(bo ciężko to jakąś bardziej konkretna wywrotką nazwać) były na prawo- a to w końcu bardziej wartościowa strona roweru;]

Napisano

W takich sytuacjach nawet nie myślę o wypinaniu, po prostu zdejmuję nogę z pedału, a but sam się wypina. Inaczej mówiąc, wypinam się odruchowo ;)

Napisano
Oprócz zatrzymania w miejscu na takim podjeździe dochodzi jeszcze ryzyko poderwania przedniego koła,

 

W podanym, przez Ciebie przykładzie są 3 opcję:

1. Jak czujemy poderwanie koła zmniejszamy nacisk na pedały pochylamy się do przodu i jedziemy dalej

2. zmiejszamy nacisk na pedały i wypinamy się bokiem

3. Wypinamy się z pedałów, można i z 2 praktycznie jednocześnie - świetną nauką tego elementu jest nauka stójki na rowerze.

Napisano

W podanym, przez Ciebie przykładzie są 3 opcję:

1. Jak czujemy poderwanie koła zmniejszamy nacisk na pedały pochylamy się do przodu i jedziemy dalej

 

Miałem raczej na myśli taki podjazd, gdzie już i tak jesteśmy maksymalnie pochyleni i trudno zrobić to jeszcze bardziej bez zaprzestania pedałowania (bo wtedy jak wiadomo zatrzymamy się i lecimy).

 

3. Wypinamy się z pedałów, można i z 2 praktycznie jednocześnie - świetną nauką tego elementu jest nauka stójki na rowerze.

 

Wydaje mi się że jak w takiej sytuacji wypniemy się z 2 naraz (o ile w ogóle się uda) to ryzykujemy mocne obicie jajek na siodełku w trakcie zsuwania się po nim do tyłu.

 

Jeszcze co do moich gleb, to jeszcze poza dwiema wspomnianymi powyżej zdarzyło mi się boleśnie obić kolano o rurę górną kiedy próbowałem się awaryjnie wypinać na prostym co prawda (tzn poziomym) odcinku, ale obfitującym w głębokie dziury i kamienie przy prędkości bliskiej 0. Gleby jednak nie zaliczyłem bo udało się ustać za cenę siniaka na kolanie.

Napisano
Miałem raczej na myśli taki podjazd, gdzie już i tak jesteśmy maksymalnie pochyleni i trudno zrobić to jeszcze bardziej bez zaprzestania pedałowania (bo wtedy jak wiadomo zatrzymamy się i lecimy).

to po prostu wybierasz opcję 2 lub 3 i/lub minimalnie je modyfikujesz w zależności od potrzeb i aktualnej sytuacji

 

 

Do awaryjnego wypinania w czasie podjazdów moim zdaniem idzie się najszybciej przekonać i sobie na nich radzić - mi to poszło najszybciej, chociaż nie powiem zdarzało mi się nie raz leżeć razem z rowerem, moim zdaniem gorzej jest w sytuacjach typowo awaryjnych, gdy mamy większe prędkości/nagle musimy hamować/złapiemy uślizg lub całkowicie niezależne, nagłe sytuacje. Tak samo zatrzymywanie, jest dość długo niestabilne - co jest moim zdaniem stosunkowo paradoksalne. Nie mniej jednak to wszystko jest do opanowania po jakimś czasie. Powoli i do celu :)

Napisano

Żeby uniknąć niemiłej niespodzianki warto od czasu do czasu sprawdzać przykręcenie bloków do butów. Zdarza się czasami zgubić jedną śrubę, a wtedy blok na drugiej śrubie przekręca się względem buta i można się zdziwić. Pięta w bok, a tu but się nie wypina.

Napisano

Proponuje żebyśmy przestali dramatyzować bo kogoś wystraszymy. Czytam i mimo że nie widzę zasadniczo problemu z wypinaniem i gładko mi poszło przyzwyczajanie do jazdy (nie leżałem jeszcze ani raz) to znowu zaczynam się bać :D

Zawsze warto się zastanowić czy nasze wywrotki które zwalamy na SPD nie zdarzyły by się i bez nich.

Widziałem już ludzi którzy mając platformy na podjazdach leżeli bo nie zdążyli zestawić nogi jak i leżących po awaryjnym udanym zatrzymaniu.

Więc może SPD to taki dobry delikwent do bicia?

 

Zestawienie nogi z platformy też czasem trwa za długo :D

Pytanie czy wypięcie ten czas rzeczywiście wydłuża pozostawię otwarte :)

Napisano

Z pewnością wydłuża i utrudnia, gdy nie ma się praktyki, nawet filmiki, które tutaj zostały wrzucone i np. chłopak starał się ustać i leżał, to potwierdzają ale to wszystko wynika z braku doświadczenia, zbyt małej ilości km przejechanych etc. Same w sobie spd nie stwarza moim zdaniem takich problemów.

Napisano

Dla mnie od samego poczatku przygody z zatrzaskami całkowicie obcy jest problem o jakim tu czytam "zapomniałem ze jestem wpiety".

 

Jadę ciągnę noge do góry to pamiętam, chcę się zatrzymać to zapominam ?

No sorry ... proponuje jakiś suplemencik na pamięć.

 

Jedyny problem to wyrobienie nawyku zdejmowania nogi w bok.

Na poczatku robimy to wczesniej przewidując ewentualne zagrożenia na trasie.

Z czasem trwa to tylo co na zwykłej platformie nawet o tym się nie myśli

 

Jeszcze nie zaliczyłem gleby którą w 100% mógłbym zrzucić na barki SPD.

 

TapaTalk'nięte z Andka

Napisano

Nie zawsze zdążycie się wypiąć, czasami nawet doskonała technika i doświadczenie na niewiele się zdaje jak się jest związanym z rowerem. Fotki poniżej nie przedstawiają amatorów:)

 

 

 

Olympics+Day+15+Cycling+Mountain+Bike+h9wh7PwGs7tl.jpg

p4pb861738.jpg

p4pb4594142.jpg

Napisano

Przeor twierdzisz ze bez spd tych gleb by nie bylo ??

 

Bo ja twierdze ze jak najbardziej by były tym bardziej ze na fotce nr 3 koles ma platformy ;-)

 

Pozdro

 

TapaTalk'nięte z Andka

Napisano

Na fotce nr 3 są mallety cb:)

A czy ja gdzieś stwierdziłem, że bez spd tych gleb by nie było? Równie dobrze mógłbyś stwierdzić, że wklejając te zdjęcia twierdzę, że Tusk jest dobrym premierem;)

 

To są fotki stwierdzające, że nie zawsze dasz radę się wypiąć. I nie wystarczy doświadczenie. Na pierwszej fotce jest Włoszczowska a jej raczej nie można zarzucić brak techniki i doświadczenia. Tytuł wątku nie jest SPD przyczyną gleb, tylko SPD - wypięcie podczas upadku.

Napisano

Co do zapominania, że jest się wpiętym również tego nie rozumiem.

 

Poważniejszy upadek miałem tylko jeden, wypiąłem się jakoś podświadomie, podczas lotu szybko i nic mi się nie stało. To było coś instynktownego, nie myślałem wtedy tylko po prostu się wypiąłem.Tyle z moich doświadczeń nie licząc małych wywrotek przy prędkośći 0km/h...

 

Ja mam pd-a530 więc dwustronne, w kazdej chwili mogę się wypiąć i pokonać pewien odcinek tak jak w platformach. ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...