daron_mtb Napisano 5 Kwietnia 2006 Napisano 5 Kwietnia 2006 mam problem. czym różni się kaseta od wielotrybu czy wolnobiegu. A może to poprostu różne nazwy a ten sam przedmiot...........?chciałbym się upewnić bo chcę wymienić starą zębatkę na nową..... dzięki za odp.
szakq Napisano 5 Kwietnia 2006 Napisano 5 Kwietnia 2006 kaseta jest zakladana na bebenek paisty a wolnobieg ma bebenek niejako w sobie i jest jaka caly podzespol przykrecany do piasty-nie jest to kompatybilne ze soba.Wielotryb to inna nazwa kasety jak dla mnie
intermis Napisano 6 Kwietnia 2006 Napisano 6 Kwietnia 2006 Może wielotryb to nazywają ogólnie oba patenty z racji tego że mają wiele trybów (zębatek) hmm??
Fistach Napisano 6 Kwietnia 2006 Napisano 6 Kwietnia 2006 kaseta jest zakladana na bebenek paisty a wolnobieg ma bebenek niejako w sobie i jest jaka caly podzespol przykrecany do piasty-nie jest to kompatybilne ze soba.Wielotryb to inna nazwa kasety jak dla mnie Zgadza sie. Dodam jeszcze ze kaseta teoretycznie (czasem praktycznie) ozwala na wymiane dowolnej zebatki, po drugie przy kasetach sa mniejsz przeciazenia na piascie (ze wzgledu na lepsze rozlozenie lozysk), kasety sa wytrzymalsze, latwiejsze w konserwacji, a piasta + kaseta bedzie wazyc mniej niz wolnobieg + piasta, ze wzgledu na to ze kasety sa robionoe z lzejszych materialow.
sebekfireman Napisano 15 Kwietnia 2006 Napisano 15 Kwietnia 2006 Hmmm - czy może ktoś z was wie dlaczego kasety zastąpiły wolnobiegi? Czy to co Fistach wymienił to wszystkie powody? No bo tak sobie myślę - kupię sobie piastę na łożyskach maszynowych i co z tego jak wszystko ładnie pięknie chodzi jak nawali mi bębenek i jest duży problem. A tak kupiłoby się wolnobieg i aż tak często problem bębenka raczej by nie występował. A jak by wystąpił to wymieniłoby się wolnobieg i po kłopocie.
Spike Napisano 15 Kwietnia 2006 Napisano 15 Kwietnia 2006 Najwazniejsze jest chyba to lepsze rozlozenie obciazen bo na wolnobiegu bardzo latwo zgiac oske w piescie. No i oczywiscie jest jeszcze jeden"maly" szczegol. W wolnobiegach najmniejsza zebatka ma 13 zebow a w kasetach 11. To ze mozna stosowac koronki 11 to chyba wynika wlasnie z tego ze lozyska sa w piescie. I to sa jak dla mnie 2 najwazniejsze powody dlaczego wolnobieg to przeszlosc
iras Napisano 15 Kwietnia 2006 Napisano 15 Kwietnia 2006 i dodam jeszcze jeden szczególik -do demontażu wolnobiegu niepotrzebny jest bat.
Gość Gość Napisano 15 Kwietnia 2006 Napisano 15 Kwietnia 2006 hmm mylisz sie kolego, jest taki wolnobieg, który ma 11 zębów na najmiejszej zębatce (ma oznaczenie mf-hg50) sam na nim jezdziłem, ale zgodze się ze stwierdzeniem, że wolnobieg to przeszłość (mam juz kasetę ) pozdrawiam
bambus81 Napisano 16 Kwietnia 2006 Napisano 16 Kwietnia 2006 ja też mam wolnobieg z najmniejsz koronką 11 zębów, natomiast najwieksza ma 34 i przy tylko 7 trybach to jest tragedia, za duze skoki. zaletą wolnobiegu jest jego niski koszt i w rzzie kłopotow z bębenkiem mozna go poprostu wymienic. a jak jest w przypadku bębenka w piaście wprzypadku kasety, czy tam można to łatwo rozebrać i wymienić co trzeba? natomiast kolejnym i chyba najwazniejszym powodem dla którego rezygnuje sie z kasety jest to że w wolnobiegu 8 trybów to już jest za dużo, powstaja tam zbyt duze luzy i czał zebatka "pływa". w przypadku 10 rzędowego trybu to chyba biegi by sie same zmienaiły.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.