Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 14


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

JEJ!!! Wygrałem!!!

 

Mandat w wysokości 50 zł za jazdę po chodniku. (Renoma!)

Poważnie ? ajajaj miałeś wielkie szczęście ;-) Ja dzisiaj koło Policji jechałem i to jeszcze złamałem przepis na ich oczach i nic...Mieli klienta na fotoradar :D W moim mieście nawet nie zwracają uwagi na rowerzystów, chyba, że na kole jedzie pajac środkiem ulicy bo inaczej chyba takiego nazwać nie można.

Napisano

We Wrocławiu wystartował projekt "Chodnik" masakrycznie dużo patroli w popularnych miejscach. A że miasto ma lipne drogi rowerowe, nie da się nie łamać przepisów.

 

Policjant chciał mi wlepić stówkę za przejazd przez pasy dla pieszych, uprosiłem go do 50zł.

Napisano

Mój rower ok, droga standard, ale żona z dzieciakami wyskoczyła wieczorem na mała przejażdżkę.... (ja miałem prognozę)... ale przed jazda trzeba było dopompować jej tylne koło - chyba siada wentyl, a po przyjeździe zauważyłem że przednie amortyzatory nie działają, przeczyściłem, rozruszałem i ok... ale do hamulców to ja nie mam cierpliwości, zwłaszcza, ze to nie są tarczówki ;)

Napisano

Dziś 48.5km po okolicznych lasach. Zabawa z nowo zakupionym pulsometrem. Maszyna po wczorajszym (i porannym dzisiaj) dopieszczaniu + konserwacji ponownie prezentuje rzeźbę z błota. :teehee:

Napisano

Wychodziłem do sklepu, tak się złożyło że byłem po grzybobraniu, spodnie moro z paskiem no to wziąłem Leathermana, zwykle do sklepu nie biorę ;)

Obszedłem warzywniak, kiosk, dochodzę do sklepu na rogu skrzyżowania. Na czerwonym naprzeciwko stoi jakiś koleś na Cube Attention chyba, przyglądam się jak rusza. Coś nie gra, widzę że mu zablokowało łańcuch w korbie, już byłem w drzwiach więc wszedłem do środka, kupiłem co trzeba i wychodzę, a tam stoi biedaczysko na chodniku i ciężko myśli. SPDy, rękawiczki, okulary, bez kasku. Podchodzę, "Pomóc coś?"- "Nie, nie. No w sumie tak :)"

Miał gość zawinięte ogniwo jedno na drugie i wciśnięte między młynek a środek. Ściągam z paska toola, podważam z jednej, z drugiej, pstryk, wyszło. Obejrzałem z wierzchu, wygląda ok. Mówię do gościa "Jak dojedziesz obejrzyj łańcuch, czy nie ma pogiętych ogniw."

"Eeeee dziękiii... yy. :w00t: " - Powodzenia, polecam się na przyszłość :sweat: " Koleś był chyba w ciężkim szoku :laugh:

 

Taka krótka historia dnia. Kolejny powód żeby zawsze brać Leathermana, nawet wychodząc ze śmieciami :icon_cool:

Napisano

Załatałam dętkę antyprzebiciową czy bezawaryjną jak kto woli, wcześniej usuwając spory kawałek szkła z opony ;)

Mam nadzieję że jutro nie będzie niespodzianki na trasie.

Napisano

W końcu ruszyłem tyłek i przejechałem 45km:) Ciężko już wykrzesać z siebie odrobinę motywacji;)

Napisano

Z powodu przerwy między sezonami chciałem poważyć kilka części z mojego Radka...

Wyszło tak, że stoi całkowicie rozebrany... :voodoo: Pierwszy raz to zrobiłem... Ciekawe czy proces odwrotny do rozkładania się uda... :whistling: :whistling:

 

Teraz tylko zrobić rozpiskę i wrzucić na forum ;P

Napisano

Dzisiaj tylko 6km, przejazd na dirtpark'a, później z kolegą do jego warsztatu podłubać tu i tam, a na koniec do domciu. Na początku było ciepło, ale później było bardziej jesiennie.

Napisano

Dziś przypadkowo zrobione 63.79 km, a miał być odpoczynek w domku. Wyszło jak zawsze, kumpel dzwoni to się zbieram i gnam na zbiórkę.

Takie życie rowerzysty, cóż nie żałuje warto było się wybrać znów do Chudowa z Kato :thumbsup:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...