To niestety odpadam. Dla mnie niestety zbyt duży dystans by utrzymać średnią na poziomie 20 km/h. Dodatkowo nasze “zwyczaje“ z tym kolidują. Jesteśmy młodym małżeństwem którego rodzice bardzo przeżywają jak nie widzą wnuka co tydzień. W przyszłym sezonie już się będę pisał na takie wycieczki.