Skocz do zawartości

[Ślęża] wjazd rowerem, czy legalny?


Kiciok

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanko. Planuje wybrać się rowerem na Ślęża z mojej miejscowości czyli do sobótki będę miał jakieś 100km i chciałbym się dowiedzieć którędy byłoby najłatwiej wjechać na szczyt(bo po 100km raczej nie będę miał zbyt dużo sił, poza tym planuje jeszcze wrócić), czytając forum, wywnioskowałem ze najlepiej wjechać by było od strony przełęczy tępadła???, powrót tą samą drogą??, dodam że pojadę rowerem mtb na oponach 2.1 i że przyjadę od strony brzeg dolny, rawicz i nie chciałbym nie potrzebnie krążyć wokół....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, żółtym na szczyt od strony przełęczy Tąpadłą, a jak nie chcesz krążyć zjeżdżając tym samym szlakiem, to możesz ambitnie zjechać czerwonym na Sobótkę, ale jest dosyć kamienisty.

Na YT jest kilka filmów ze zjazdu żółtym na Tąpadła, czy czerwonym na Sobótkę.

 

Tu mam filmik autorstwa niejakiego Michała Jasińskiego :P

Obejrzyj, zobaczysz czy czujesz się na siłach.

 

 

A tu żółty na przełęcz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem dzisiaj sporo po Ślęży.

Moje spostrzeżenia; jak to w weekend (jeszcze długi na dodatek) sporo pieszych na głównych szlakach (niebieski, żółty od przełęczy i czerwony, żółty ze szczytu do Sobótki) na podjazdach trzeba mocno slalomować ale na luzie da się podjeżdżać (wjeżdżałem dwa razy na szczyt żółtym i do skrzyżowania dróg poniżej Panny z Rybą) za to na zjazdach turyści grzecznie ustępowali miejsca, schodzili ze ścieżek na boki. Oczywiście szlaki które robiłem jako zjazdy (niebieski do przełęczy ta część z zawodów enduro, niebieski do zachodniej i czerwony do Sulistrowiczek) przynajmniej mi nie pozwalają na osiąganie niebotycznych prędkości ale płynnie zjeżdżałem dodatkowo dopingowany przez pieszych. Także nie jest tak źle można spokojnie w weekend pojeździć trzeba tylko jadąc w dół omijać tak zwaną autostradę ślężańską (żółty w obie strony) lub zachować szczegółną ostrożność między pieszymi....

 

 

https://www.endomondo.com/workouts/537874378/2416194

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, żółtym na szczyt od strony przełęczy Tąpadłą, a jak nie chcesz krążyć zjeżdżając tym samym szlakiem, to możesz ambitnie zjechać czerwonym na Sobótkę, ale jest dosyć kamienisty.

Na YT jest kilka filmów ze zjazdu żółtym na Tąpadła, czy czerwonym na Sobótkę.

 

Tu mam filmik autorstwa niejakiego Michała Jasińskiego :P

Obejrzyj, zobaczysz czy czujesz się na siłach.

 

 

A tu żółty na przełęcz:

Dzięki wielkie za odpowiedź i filmiki. Zdecyduje się wjechać i zjechać tym żółtym szlakiem, bo ten czerwony wydaje się być dość wymagający, mimo iż wyjechał bym w miejscu z którego przyjadę, a tak na pewno żółtym zjadę szybciej i to że wrócę się tą samą drogą na pewno się wyrówna, poza tym na czerwonym jest większe prawdopodobieństwo jakiejś awarii, a ja będę miał jeszcze 100km do domu...:-)także do końca tygodnia już zero roweru i w weekend wyruszam, chyba ze pogoda się sprawdzi bo zapowiadają 30st i burze, a to średnia pogoda na taki wypad, wiec najwyżej przełożę wyprawę o tydzień...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

 

 

Lepiej Ci się jeździ po Ślęży na większych kółkach niż na tamtym fulu?

 

Kurcze zadałeś trudne pytanie . Między ostatnią jazdą na fullu a tym jak wsiadłem na sztywniaczka miałem 3 miesiące przerwy . na pewno na HT 27.5 140mm vs Felt Compulsion 160mm czy ostatnim Focusie 130/130mm nie jest gorzej , jest inaczej . Sztywniak wymaga większej pracy ciałem ale końcowo po zmianie pewnych przyzwyczajeń daje także sporo frajdy ze zjazdów , jak już przestawiłem się na sztywniaka to jakimś dziwnym trafem latam szybciej niż na fullach ale to być może dlatego że przez te 3 miesiące abstynencji od roweru poznikało dużo blokad w głowie , popracowałem też przez te 3 miesiące nad przedramionami i klatą a to na pewno też ma wpływ na panowanie nad rowerem na takich sekcjach .  

 

Do zmiany zmusiła mnie głównie kwestia finansowa ale jak na razie nie mam powodów do narzekań , w sobotę byłem drugi raz na ślęży i radunii w życiu na Primalu i latam jak na razie szybciej i więcej także zjeżdżam . Co wyjazd jest coraz szybciej więc jestem zadowolony :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jakaś fajna mapa ślęży z zaznaczonymi trasami rowerowymi? Mapa z tego wątku jest tak samo tragiczna, jak oznaczenie szlaków na tej górze. Byłem w zeszły weekend i udało mi się zgubić 4 razy ... - owszem, nie jestem jakimś maniakiem górskim, ale w tatrach czy w sowich radzę sobie bez problemów. Wracając do pytania: jadę sobie czarnym, a tu nagle drogę przecina świetnie wyglądająca ścieżka zjazdowa, ale na mapie ni chu, chu. Gdzie się zaczyna, gdzie kończy? nic. może złożyć coś na podstawie Waszych endomondów ;) itd. ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ta Ci nie wystarczy

http://www.sleza.sobotka.net/sobotka/mapy/masyw_slezy_mapa_big.jpg

To musisz kupić nową mapę Masywu Śleży

Na nowej jest naniesionych sporo więcej rzeczy i szlaków niż na tym skanie.

 

Poza tym, leśnicy i ludzie od wycinki robią ta straszny burdel, potrafią przeorać nie mały kawałek zbocza, jednocześnie tworząc nowe ścieżki do ściągania drzewa, i niszcząc stare szlaki. :angry2:

 

Ślęża to góra tajemnic nawet szlaki są tam zagadką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...