Skocz do zawartości

[rower] Unibike Evolution 06


Gość wlkp

Rekomendowane odpowiedzi

Unibikowi chyba brakuje wewnętrznej komunikacji. Bo zamiast pozbyć sie modelu 05 PRZED wypuszczeniem 06 oczywiście z rabatem min 200zł to hehe wygląda tak, jak by ludzie odpowiedzialni za zapasy obudzili sie i powiedzieli "Ale zaczekajcie chłopcy z tym nowym modelem bo ja wlasnie zobaczylem że krucafix mam kupe starych rowerów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuje, ze ktoś tu kity wali, może sprzedawca sam chce sie pozbyć 2005? B)

Aha, nie widziałm, by montowali RST czy stare opony, kilka EVo było już na stanie, modele 2006.

To pewnie zamówienia z zeszłego tygodnia albo jakieś inne - obiecali i muszą dać.

Edytowane przez Blizzard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja miałem to nieszczęście kupić Evo przed długim weekendem, zamawiałem Evo 06 w sklepie u mnie w mieście a dostałem jakiś mix, miałem dobre zdanie o tym sklepie więc dokonując zakupu sprawdizłem tylko czy wszystko się trzyma (oczywiście spieszyłem się, w sklepie tłok itp.), pojechałem do domu, postawiłem rower w kącie i wyjechałem na długi weekend.

Nie dawał mi tylko spokoju amortyzator RST gila T5 bo zdawało mi się że w modelu 06 jest Suntour XCM, ale nie miałem czasu więc odłożyłem tą sprawę na później. Dzisiaj dokonałem przeglądu i okazuje się, że nie zgadza się kilka części:

-ww. amortyzator RST gila T5 powinien być Suntour XCM

-opony Impact crossway powinny być Schwalbe Jimmy

-pedały-jakieś plastiki z alu ramką powinny być Wellgo alu korpus, stalowa ramka

-no i gripy Serfas a powinny być Herrmans gel

 

Reszta się zgadza, ale to i tak chyba sporo jak na mój gust, troszkę się wpieniłem, ale tez jestem sobie winny bo powinienem sprawdzić rower zanim rzuciłem gotówkę .

Kumpel jeszcze mi sugeruje że może w sklepie podmienili parę części podczas składania, ale w to akurat wątpie.

Dzisiaj ide wyjaśnić sprawę. Jeśli to sprawka Unibike to ostatnie chamy, nawet nie podejrzewałem że mogę dostać od nich taką niespodziankę.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci że nie jesteś pierwszym i zapewne nieostatnim poszkodowanym w ten sposób. Na początku też dostałem zeszłoroczny model, ale go nie odebrałem. Tydzień później przyjechało to co trzeba.

 

Już sam wygląd rzuca się w oczy :huh:

 

Mój evo to też swojego rodzaju mix. Moje klamkomanetki to nie EF-50 tylko EF-29. Poza tym nie znalazłem żadnych zmian w specyfikacji.

Edytowane przez Blizzard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam:)

 

moja przygoda z evo zaczela sie bardzo niewinnie:)

poniewaz pogoda ladna itd wiec trzeba by pomyslec o zdrowym transporcie:)

jednak jak popatrzylem w strone 10letnegio Thorn`a

ktory az placze ze starosci to pomyslalem na poczatku ze

zainwestuje w niego i wrzuce jakis osprzet, ale jednak szybko doszedlem do wniosku ze to sensu nie ma

ze to cofanie sie itd. wiec zauwazylem ze stac mnie na rowerek do 1400zl

wybralem sie do znanego sklepu w gdansku wrzeszczu "wysepka"

powiedzialem na wstepie ze mam 1400zl na rower ze chcialbym zeby po prostu byl pewny i zebym mogl polegac na nim i jezdzic i w terenie i street, obejrzelismy jakies Scotty drozsze troszke o 100zl

moje pytania dotyczyly ktore sie naparwde oplacaja i zebym nie placil za naklejke itd wiec sprzedawca pokazal mi evo z poczatku w ogole nie robilo mi roznicy co to za firma itd jednak kolorystyka itd i jak ocenil sprzedawca osprzet najlepszy w tej klasie cenowej, decyzja zostala podjeta wplacilem polowe kasy zaklepalem rowerek a pod wieczor odebralem nowiuski pzrygotowanany do jazdy rowerek, moje pierwsze wrazenie bylo dziwnawe bo wyzszy troszke od mojego poprzedniego bika, ale po chwili jednak sie okazalo ze ten rowerek leci jak rakieta, po zmianie biegow na szybkie dostal takiego kopa ze na chodnikach musialem mijac z duza szybkoscia ludzi:)wraznie fenomenalne...

potem po powrocie do domu dopiero po ogledzinach w necie zauwazylem ze opinie na temat evo sa bardzo pozytywne i ze zrobilem bardzo szybki zakup i udalo sie bardzo dobrze wybrac...:)jestem szczesliwym posiadaczem tego swietnego bika...;)

 

bede chcial w najblizszym czasie dorzucic jakis liczniczek

-pomysle nad prosta kierownica:)

-jakis uchwyt na bidon itd

-chyba zdejme oslonke z przednich zebatek:)

 

no i w ogole boski ten rowerek:)

za miesiac pierwszy przeglad:)

 

jak sie naucze tu dawac fotki to cos wysle:)

Edytowane przez Ecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedzilem na wstepie ze mam 1400zl na rower ze chcialbym zeby poprostu byl pewny i zebym mogl polegac nanim i jezdzic i w terenie i street

Jeżeli masz na myśli jakieś skoki itd to nie bardzo, do tego trzeba było kupić krossa sign za podobne pieniądze :)

 

Thorp

Amor jak amor, dużej różnicy chyba nie ma. Ale o oponki ja bym się kłócił bo to jest ogromna różnica !! Pojedź do sklepu i domagaj się wymiany, tak samo z pedałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

thomash: nie jakis skokow nie planuje:)

bylem przed chcial w lesie i rowerek spisuje sie idealnie na gorkach:)

wiec jest spoko wszytko

jakies fotki podrzuce niebawem:)

 

foteczki:)evo...

 

zaliczylem dzis pierwsza wywrotke:)

okazalo sie ze tylnie klocki hamilcowe opadly calkowiecie na felge, nie wiem dlaczego

i kolo nie chcialo sie poruszac, musailem zrezygnowac calkowicie z tylego hamulca i dojechac do domku

teraz juz imbsik poszedl w dlon i wyregulowany tylni hamulec:)

ale troszke sie trzeba nameczyc zeby dobrze ustawic te V-brake no

i na pierwszym przegladzie za jakies 3 tygodnie zlece im na 100% dokrecic szprychy bo mam wrazenie jak by delikatnie znosilo tylne kolo ale to chyba znowosci takie niepodzianki i poprawia to pzry pierwsyzm przegladzie...;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkuja w koncu jeszcze te rowery??

W piatek bylem w innym sklepie rowerowym i powiedzieli mi, ze w zeszlym roku byla podobna sytuacja z TRAWERSami, tak wiec teraz prawdopodobnie trzeba bedzie zaczekac z tydzien, dwa lub trzy az wznowia sprzedaz modeli z 2006 roku.

 

Dzisiaj dostalem info, ze modele z 2006 roku beda dostepne w przeciagu tygodnia, wiec trzeba poczekac jeszcze pare dni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak pisalem wczesniej jestem swiezym posiadaczem evo i stad takie pytanie

bo rowerek sie chyba rozjezdza pomalu, bo zauwazylem jakies delikatne bicie chyba dochodzi z przedniego kola, moze ktos sie spotkal z tym?

czy to moze szprychy sie naciagaja czy cos takiego

do przegladu pierwszegoma jeszcze 3 tygodnie czy moge z tym jezdzic bez obaw, czy moze wyczulony jestem:)

Edytowane przez Ecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez cos mam z kołem (znowu :D ) tym razem z przednim :) . jak skręcę kierownicę prawie na maksa:

- w prawo nie słychać nic

- w lewo słyszę tarcie o klocka :D

Poczekać do środy (do przeglądu) czy wystarczy się klockiem pobawic tylko jeszcze nigdy nie regulowałem v-brake :P . Mam nadzieję że to nie wina koła bo z hamulcami nic nie majstrowałem a tym bardziej z kołem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś minął dokładnie miesiąc odkąd kupiłem moje cudo :D

Przed 10 minutami wróciłem z przegladu. Diagnoza:

Po 600km mojej jazdy jedynie przedni hamulec wymagał regulacji. Reszta działa bardzo dobrze :D

A przeżył wiele :) diabelskie podjazdy i zjazdy, jechał chyba juz po wszystkim :P ... Tak z 200km jazdy z prędkością powyżej 40km/h.

Jedyne co mu muszę zrobić dzisiaj to podać troszeczkę oleju na łańcuch bo go zaczynam słyszeć :P

 

A jak wam sie sprawują rowerki i ile mają kilometrow przejechanych?

Edytowane przez Ecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zrobiłem najdłuższą trasę Unikiem jak go mam od 2 msc - 103 km ( 2202 kalorii :D )

 

pojechałem na Dębowa Górę 193 mnpm (sam tam byłem), to chyba najwyższe wzniesienie jeśli chodzi o róznice poziomów - 140 m w WLKP i Kuj-Pom.

 

Przy zjeździe popełniłem 2 wykroczenia ;)

było ograniczenie na takiej fajnie serpentynie (prawie jak w górach) do 30 km/h - ja jechałem 37,

 

potem było ograniczenie do 40 - ja jechałem - 57 km/h ;)

 

i o dziwno szybciej niż samochody, które musiałby tam hamować, a ja je wyprzedałęm.

Zresztą wiem, że na niektórych zakrętach jestem szybszy na rowerze niz samochodzie.

Czasem próbuje samochodem wejść tak szybko jak na rowerze, zawsze grozi to samochodem wyjściem naprzeciwny pas, a rowerem no problem :)

 

 

Evo spisał sie doskonale. juz wsio OK, jedyne co bym zmienił, to te kilka rys :D

ale mam czarny spray i bedzie dobrze.

Przydaje sie także taśma izolacyjna na widełkach, gdyż zdarzyło mi się 2x poszorować łancuchem po niej (moja wina, nagła zmiana biegów z dwóch stron).

Taśma do wymiany, ale rama nietknięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zrobiłem najdłuższą trasę Unikiem jak go mam od 2 msc - 103 km ( 2202 kalorii B) )

Dystans bardzo zacny, ale kalorii cos malutko. Ciekawe jak pulsometry to licza.

 

Przy zjeździe popełniłem 2 wykroczenia :D

Hyhy skad ja to znam :) Dodaj do tego znaki stopu, linie ciagle itp :)

 

 

Evo spisał sie doskonale. juz wsio OK, jedyne co bym zmienił, to te kilka rys :D

ale mam czarny spray i bedzie dobrze.

Eeee tam, zaden sprey, to nie makrokesz. Kup paste polerska + butelke piwa (jak jestes pelnoletni) i do roboty :D

 

Taśma do wymiany, ale rama nietknięta.

Neopren kosztuje grosze a nie trzeba go tak czesto wymieniac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xsystoff tak mało kcal wyszło, bo mój licznik nie uwzględnia tętna itd.

Dla niego np: 15 km/h pod górę czy na płaskim to to samo.

 

A że w tej wycieczce było sporo podjazdów, wiec i prędkośc była mała, do tego masa postojów.

 

Kiedyś na 100 km wyszło mi 3000 kcal, więc teraz też pewno tyle było, choć wyszło 2200 :)

 

ps. jakie śrubki ? te na pedale? Odpadły i nie zauważyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam pare dni temu zrobilem na moim EVO ponad 100 kilosow i rowerek spisal sie jak najlepiej poza jednym ...... siodelko jesli chodzi o krotka trase do 20 km :) jest ok ale po ponad setce stwierdzam ze jest pierwsza zecz do wymiany . Poza tym wszystko wypas jechalem z Kraka kawalek za Tarnow (jakies 17km) i nawet nie spodziewalem sie ze jadac szosa na standardowych oponach dam rade utrzymac srednia powyzej 20 km/h a tu prosze 23km/h ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do siodełka to mozna sie przyzwyczaić ja robie spokojnie na nim dystansy po 70 km ale do tego trzeba troche na nim pojeździć.

Mnie osobiście tyłek przestał boleć po 250 km

 

Sądzę tak samo mnie nie bolał przez pierwsze 50km potem zaczęło boleć tak do 200km a potem przestalo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie moj rowek ma juz z 2,5 tygodnia ale zauwazylem ze w tylnym kole delikatnie felga bije w klocek hamulcowy troche mnie to drazni, wiem ze to sie musi wyjezdzic ale trze wsumie o klocek i wiem ze powinni mi podciagnac szprychy i wycentorwac na pierwszym przegladzie za 2 tygodnie, i tak nie bardzo chce ztym jezdzic co robic czekac do przegladu czy co???tak bym nie jezdzil pzrez jakies prawie dwa tygodnie...

a chce miec wszytko w rowerku w porzadku...

Edytowane przez Ecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie to samo z felgą tylną, kupowałem jednak rower w "sklepie głównym" Unibike w Bydgoszczy i tam mi powiedzieli, że przeglądów nie ma tylko mam przyjeżdżać jak się coś zepsuje. Tak czy siak rodzice nie chcieli mnie tam podwieźć z rowerem więc oddałem koła (obydwa) do centrowania w normalnym sklepie rowerowym. Zapłaciłem 20 zł i od tamtej pory nie mam problemów, więc na twoim miejscu oddałbym koła do centrowania we własnym zakresie, będziesz miał rower jutro a nie za 2 tygodnie, no chyba że serwisant pójdzie Ci na rękę i przyspieszy przegląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...