Skocz do zawartości

[Rower] Redukcja wagi Kross B6


szynas222

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mówiąc z tą szerokością 2,5 może być problem, może być ciasno. Tylko że ta 2,25 jest optymalnym i wystarczającym dla mnie rozmiarem i na pewno nie bede się starał wciskac tam nic szerszego bo i po co.

Natomiast zważyłem swojego Krossa w rozmiarze L, z pedalami m540, mocowaniem gps i dwoma aluminiowymi koszykami na bidon wyszło mi 13,6kg, a i zapomniałem o błocie na ramie i kolach po ostatniej przejażdżce ;)

 

I tak widze ze ten amorek z krossa czyli wazy ok.2222g:

 

http://www.sram.com/rockshox/products/xc-28-tk-mg

 

A te ktore mi przeslaliscie po 1700g wiec niewiele sie da zbic moze ok .500g a kasy trzeba wydac dosc znacznie:)

 

A na samych obrecach kol ile sie da zjechac i czy duzy to koszt:)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I tak widze ze ten amorek z krossa czyli wazy ok.2222g:

 

XC 28 TK Mg | SRAM

 

A te ktore mi przeslaliscie po 1700g wiec niewiele sie da zbic moze ok .500g a kasy trzeba wydac dosc znacznie:)

 

A na samych obrecach kol ile sie da zjechac i czy duzy to koszt:)?

 

 

Na kołach już Ci napisałem, około 500g, wiesz na niczym ot tak nie zyskasz -2kg. A przy amorku to nie dość, że będziesz miał lżejszy to jeszcze sprawniejszy ale niestety waga się ceni. Jeżeli miałbym modernizować krosa to zmieniłbym włąsnie te dwie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krecisz nosem na 0,5kg z amora i kol...zeby ten rower odchudzic w zadowalajacy cie sposob, to...najlepiej kupic od razu cos za 10tys

 

Spoko nie stac mnie na taki rower bo moze bym tak od razu zrobil....A tak z moich szybkich wyliczen wynika ze beda musial przeznaczyc:

 

-1500zl na amorek

-opony 400zl

-obrecze 800zl

 

Zaleta tego jest ze moge to robic stopniowo i tak wlasnie o tym mysle zejde z wagi do 12kg to juz nie bede tak zle jak na 29er mysle:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka abyś nie kupował gotowego roweru by go od razu odchudzać.

 

Zamiast tego przeznacz z tych 3500zł około 2500zł na dobrą ramę, amortyzator i koła i na ich bazie złożył swój rower

 

Za pozostały 1000 kup osprzęt, część może być bardzo słaba i szybko się zużyć, ale kilka miesięcy pojeździsz co pozwoli zaoszczędzić kasę na kolejne komponenty.

 

Następne w kolejności będą hamulce i napęd, na samym końcu zajmij się sztycą, kierownicą, rogami i innymi drobiazgami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z moich szybkich wyliczen wynika ze beda musial przeznaczyc: (...)

 

Zależy na czym Ci zależy. Np. taki wcale nie najgorszy i nie najcięższy RST First 29 to okolice tysiąca złotych. Opony można kupić taniej, obręcze tak samo.

 

Zaleta tego jest ze moge to robic stopniowo i tak wlasnie o tym mysle zejde z wagi do 12kg to juz nie bede tak zle jak na 29er mysle:)

 

To jest choroba ;) Mój ma mniej niż 11kg i myślę, gdzie by tu jeszcze coś urwać...

Edytowane przez rzymo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej kup Krossa i ciesz się jazdą, albo składaj coś od podstaw.

Na cięższym rowerze wyrobisz sobie lepszą kondycje na treningach :whistling: Na przyszłoroczną (lub późniejszą) wymianę sprzętu będzie jak ulał.

Kupić nowy rower i wymienić 1\3 nowych podzespołów na lżejsze by zbić nawet kg (lub więcej) to z ekonomicznego (i nie tylko) punktu widzenia bez sens.

Chyba, że jesteś pół-zawodowcem, co w zawodach przegrywa z najlepszymi o długość szprychy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej kup Krossa i ciesz się jazdą, albo składaj coś od podstaw.

Na cięższym rowerze wyrobisz sobie lepszą kondycje na treningach :whistling: Na przyszłoroczną (lub późniejszą) wymianę sprzętu będzie jak ulał.

Kupić nowy rower i wymienić 1\3 nowych podzespołów na lżejsze by zbić nawet kg (lub więcej) to z ekonomicznego (i nie tylko) punktu widzenia bez sens.

Chyba, że jesteś pół-zawodowcem, co w zawodach przegrywa z najlepszymi o długość szprychy.

 

Nie kupie tego krossa to bedzie najlepsze rozwiazania i raczej w tej cenie nie znajde 29er lepszego :) Pozniej jak mi sie spodoba Myb to sobie troche odchudze tego krosa i na moje potrzeby pewnie starczy zawodowcem nie jestem....Moze pomysle tez o startach w maratonach mtb amatorskich:) Mysle ze ten rower da rade pozatym stara prawda mowi ze rower sam nie jedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast gramowych zmian za 1000zł lepiej zainwestuj w dobre buty, kup karnet na basen, na siłownię i pobiegaj trochę. Dziewczynie jakieś ładne kolczyki, poćwiczcie intensywnie przez parę tygodni. Wzmocnione bioderka i nóżki przełożą się na lepsze wyniki niż różnica 250 gram :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie kupie tego krossa to bedzie najlepsze rozwiazania i raczej w tej cenie nie znajde 29er lepszego :)

 

Za tysiącparę kupisz ramę On-One Scandal 29er (akurat jest promocja). Jeśli chcesz naprawdę tanio i lekko to wstawiasz sztywny widelec zamiast jakichś uginaczy za tysiaka, a niskie cenę i masę (oraz niezłą łydę) zapewni Tobie napęd pojedyńczo-bez-przerzutkowy.

Pewnie zapłacisz za to mniej-więcej jak za tego Krossa, ale na miłość boską! Ładować kasę w dosprzętowienie ramy Krossa!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Za tysiącparę kupisz ramę On-One Scandal 29er (akurat jest promocja). Jeśli chcesz naprawdę tanio i lekko to wstawiasz sztywny widelec zamiast jakichś uginaczy za tysiaka, a niskie cenę i masę (oraz niezłą łydę) zapewni Tobie napęd pojedyńczo-bez-przerzutkowy.

Pewnie zapłacisz za to mniej-więcej jak za tego Krossa, ale na miłość boską! Ładować kasę w dosprzętowienie ramy Krossa!?

 

Dobra klamka już zapadla wczesniej kupuje tego krossa nic lepszego w tej cenie nie znajde gotowego...Nie chce tez sie bawic w skladanie roweru tym bardziej ze to poczatek mojej przygody z mtb gdzie nie wiem jeszcze jak mnie to wciagnie oraz najzwyczajniej w swiecie nie mam doswiadczenia w czym kolwiek...Mysle ze to bedzie dla mnie najlepszy wybor:) Rower bede u mnie ok 14 maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra klamka już zapadla wczesniej kupuje tego krossa nic lepszego w tej cenie nie znajde gotowego...Nie chce tez sie bawic w skladanie roweru tym bardziej ze to poczatek mojej przygody z mtb gdzie nie wiem jeszcze jak mnie to wciagnie oraz najzwyczajniej w swiecie nie mam doswiadczenia w czym kolwiek.

 

Ja bym jedynie przemyślał wymianę opon, nawet na Ralphy Performance - zbijasz ze 350g, dostajesz lepszą mieszankę gumy oraz ewentualnie kasety (jeśli do gór masz daleko i/lub nie wykorzystasz największych koronek), np. taki SLX 11-32T to prawie 200g mniej od tej zamontowanej w B6 ;)

 

Po pewnym czasie sam dojdziesz do tego, że amortyzator także wypadałoby zmienić... :)

Edytowane przez rzymo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, na widelec bo amortyzator i tak mu raczej potrzebny nie będzie ;) a to już 1,5 kg mniej

 

No to naprawdę lepiej:

 

- kupić naprawdę dobrą ramę,

- sensowne koła,

- sensowny hamulec,

- sztywny widelec,

- docelową sztycę, siodło, kierownicę i mostek,

- najtańszy napęd (i tak szlag go trafi, a jak już go trafi, to przynajmniej nie będzie żal się rozstać).

 

Patrząc na cenę tego B6 odnoszę wrażenie, że mieszcząc się w zadanym budżecie można ułożyć sensowniejszy rower nie idąc na jakieś kompromisy (zdaje się, że dołożony tam hamulec nadaje się na przejażdżki po parku).

 

 

Ja tak niedawno zrobiłem (owszem, to nie jest 29er) i za właśnie taką kasę jak Kross woła za B6 mam rower na piastach XT, obręczach Mach1, z hamulcami SLX -- i z napędem Acera :)

Przynajmniej nie musiałem się zastanawiać "a jeśli kupię rower w całości i będę chciał jakiś element podmienić, to czy ktoś ode mnie odkupi część, którą będę chciał wymienić"?

 

Teraz się przymierzam do zorganizowania sobie -- w taki sam sposób -- 29erki; ale muszę trochę odczekać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kup od razu droższy = lżejszy rower lepiej na tym wyjdziesz niż modyfikując tego Krossa. Poza tym pytanie - po co chcesz zbić tą wagę ?? czy ma to jakieś głębsze uzasadnienie czy po prostu chcesz mieć najlżejszy rower ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kup od razu droższy = lżejszy rower lepiej na tym wyjdziesz niż modyfikując tego Krossa. Poza tym pytanie - po co chcesz zbić tą wagę ?? czy ma to jakieś głębsze uzasadnienie czy po prostu chcesz mieć najlżejszy rower ??

 

 

Do Olgierda: Wez wyluzuj z tym sztywnym widelcem dobra? Bo to sie staje juz nudne....

 

 

Czemu chcialem lekki rower bo slyszalem ze takie sa dobre:) Kupie tego krossa bede jezdzil wymienie moze opony na poczatku bo to nie jest duzy koszt jak mi padnie amorek to kupie lepszy i na tym zakoncze....

 

Nie chce sie bawic w skladanie jakiegos roweru to jest moj pierwszy mtb nie mam doswiadczenia i takiej zajawki juz jak wy wiec mysle ze to bedzie najlepszy wybor:) Jesli chodzi o gotowe 29er to kross chyba nie ma konkurencji w tej cenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...