Skocz do zawartości

[pogadajmy] Co dziś zepsułeś w rowerze


Plastyk

Rekomendowane odpowiedzi

Po wymiane całego napędu przyszedł czas na regulację przedniej przerzutki. Byłem w szoku, jak to skręcanie wszystkiego do kupy idzie gładko i pięknie.

Pierwsza śrubka przy regulacji ani drgnie. Druga to samo. WD poszło w ruch. Po 3h męczarni, demontaż przerzutki. Śruby oczywiście już wyślizgane, więc piłka  0.5mm i śrubki przygotowane na klucz płaski. Zero reakcji. Przerzutka Xt idzie w kosz, a ja dzień przed świetami, tydzień przed pierwszym maratonem w tym roku jestem bez sprawnego napędu. :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zamontować dzwonek, żeby straszyć pieszych na ścieżkach. Po zdjęciu rogów, odkręceniu gripów i klamkomanetek przy dokręcaniu wszystkiego wyrobił się gwint w prawej klamkomanetce. Przy tej samej, gdzie zepsulem wskaźnik na monitorkach. Teraz w planach zakup i klamek i manetek osobno :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

w niedziele spinka się rozwaliła w czasie jazdy - łańcuch był chyba za mocno naprężony no i możliwe, że była nie do końca dobrze spięta. Jednak udało się spiąć normalnie łańcuch.

 

No i coś strzeliło w gwiazdce sterów i teraz śruba trzymająca stery obraca się i obraca... Trzeba nową gwiazdkę nabić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...