dejtrejder Napisano 14 Kwietnia 2012 Napisano 14 Kwietnia 2012 http://portal.bikewo...ij+si%C4%99%21/ "W czasie intensywnego wysiłku utratę płynów najlepiej kompensować napojami sportowymi. Zawartość węglowodanów powinna mieścić się w przedziale 40 – 80 gram na litr napoju. W warunkach nie sprzyjających poceniu się, pijemy mniej. Wówczas zawartość węglowodanów można zwiększyć, nawet do 80 gram na litr. Udowodniono, że napoje o niskich stężeniach węglowodanów szybciej nawadniają i przyspieszają regenerację, zatem izo- i hipotoniki najlepiej służą nawadnianiu." Czyli idąc w ślad za informacją z powyższego artykułu można przyjąć ok 60 gramów miodu na litr wody - w letnie upały. Wtedy zawartość węglowodanów będzie mieścić się w dolnej co prawda granicy ale będzie to już izotonik.
ishi Napisano 15 Kwietnia 2012 Napisano 15 Kwietnia 2012 Ciekawy patent trzeba sprawdzić w praniu. Piszecie, że często napój jest za słodki. Może warto spróbować miodu akacjowego, ktory jest mało słodki?
tommiyacht Napisano 15 Kwietnia 2012 Napisano 15 Kwietnia 2012 w porządku, ale czy absolutnie żaden miód z makrokeszu nie nadaje się ? chodzi mi o konkretne miody
analog82 Napisano 15 Kwietnia 2012 Napisano 15 Kwietnia 2012 Ciekawy patent trzeba sprawdzić w praniu. Piszecie, że często napój jest za słodki. Może warto spróbować miodu akacjowego, ktory jest mało słodki? Jest zupelnie odwrotnie, miod akacjowy jest jednym z najslodszych. Jak dla mnie najlepiej nadaje sie miod rzepakowy, moze lekko mdly, ale dodatek cytryny robi swoje. Poza tym rzepakowy ma sporo glukozy.
ishi Napisano 15 Kwietnia 2012 Napisano 15 Kwietnia 2012 Jest zupelnie odwrotnie, miod akacjowy jest jednym z najslodszych. Jak dla mnie najlepiej nadaje sie miod rzepakowy, moze lekko mdly, ale dodatek cytryny robi swoje. Poza tym rzepakowy ma sporo glukozy. to ciekawe bo jak dla mnie najsłodszy jest wielokwiatowy > lipowy > akacjowy gryczany czy rzepakowy mają inny smak to się zgodze.
madluki Napisano 15 Kwietnia 2012 Napisano 15 Kwietnia 2012 trzeba zmielić plaster miodu razem z pszczołami, dodać 3 tabsy viagry i łyżeczkę rumu wymieszać z 1,5 litra wody z Morza Czarnego ;-)
analog82 Napisano 15 Kwietnia 2012 Napisano 15 Kwietnia 2012 to ciekawe bo jak dla mnie najsłodszy jest wielokwiatowy > lipowy > akacjowy gryczany czy rzepakowy mają inny smak to się zgodze. http://polki.pl/odzywianie_artykul,10009686.html Lub z wiki: "Miód akacjowy – w stanie płynnym kolor bezbarwny lub jasnosłomkowy, długo nie krystalizuje się. Stan skrystalizowany ― kolor jasnosłomkowy, kremowy. Miód o słabym zapachu kwiatu akacji, mdły. Odznacza się znacznie większą zawartością sacharozy niż wszystkie inne miody nektarowe. Jest lubiany przez dzieci." Moze to kwestia smaku, ale dla mnie zdecydowanie akacjowy. Kilka razy juz rozpuszczalem 1 lyzke roznych miodow w szklance wody i porownywalem smaki i jak dla mnie akacjowy, co potwierdza wiele zrodel.
Sajmon1243 Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 Hmm, domowy izo oczywiście stosuję, miód i trochę soli, ale z tą cytryną to nigdy nie próbowałem, dzięki za radę
WielebnyRayPL Napisano 30 Września 2012 Napisano 30 Września 2012 Wchodząc tu byłem trochę zaskoczony, gdyż nie pomyślałem nigdy o takiej recepturze;) W tym tygodniu muszę przetestować ToMaZz-jeżeli jeszcze aktualne to spróbuj tak, żeby nie było słone;P Chodzi o uzupełnienie o pewną ilość soli mineralnych(jak poprzednicy-najlepieje morskiej), ile dasz tyle dasz, zawsze coś, ale pamiętaj, że musisz to wypić
Slawomir90 Napisano 17 Października 2012 Napisano 17 Października 2012 Miód podgrzany powyżej 45 stopni traci dużo swoich cennych wartości, więc za żadne skarby nie podgrzewajcie go !!! (rozpuszczać w letniej wodzie) czyli chcąc dodać go do gorącej wody/mleka lepiej jest pierwej go rozpuścić w letniej wodzie ? Dosyć popularną mieszanką przy przeziębieniach jest mleko/woda z miodem/cytryną (ogólnie masa kombinacji) ale nigdy nikt mi nie mówił że do wrzącej wody/mleka nie powinno dodawać się bezpośrednio miodu ze słoika.
yhek Napisano 17 Października 2012 Napisano 17 Października 2012 Nie zalewaj miodu wrzątkiem Łyżeczka miodu dodana do gorącej herbaty nie posiada żadnych wartości odżywczych, a nawet potrafi zaszkodzić. Ten mozolnie wytwarzany przez pszczoły produkt, ulega rozkładowi na inne substancje, już pod wpływem temperatury o wartości 60oC. W wyniku zalania miodu wrzątkiem, fruktoza ulega rozkładowi, a także uwalniają się m.in. trudno rozpuszczalne sole. Stanowi to główną przyczynę powstania kwasu mrówkowego, który uszkadza m.in. błony śluzowe. Innymi słowy miód staje się cukrem, w dodatku szkodliwym. http://www.doz.pl/czytelnia/a2135-Zdrowe_odzywianie_-_nie_trac_cennych_witamin_z_zywnosci Ja zwyczajnie odlewam z pól litra wody z 1,5 litrowej butelki, dodaje dwie łyżki miodu, wyciskam cytryne i dodaje naprawdę odrobine[!] soli. Delikatnie mieszam małym berełkiem i taki roztwór dolewam do butelki. Zawsze staram sie robić butelka w dzień poprzedzający wysiłek czyli praktycznie codziennie wieczorem.
Slawomir90 Napisano 17 Października 2012 Napisano 17 Października 2012 A mogę go rozpuścić w letniej wodzie a potem dodać do wrzątku ? No i czy można w ogóle w lodówce trzymać ? Czy cytrynę wyciskać czy można w całości plasterek ukroić ?
yhek Napisano 17 Października 2012 Napisano 17 Października 2012 Rozumiem, że cały czas piszesz o naparze tylko po co do wrzątku, przecież wrzątku i tak nie będziesz pił bo poparzysz przełyk. Poczekaj aż przestygnie, dodaj miód i wyciśnij cytrynę. Przy przeziębienie zaparzam lipę z herbapolu i dodaje miód, nic tak nie stawia na nogi.
Slawomir90 Napisano 17 Października 2012 Napisano 17 Października 2012 Na chwilę obecną jak jadę gdzieś to do bidonu wlewam wrzątek żeby trzymał ciepło jak najdłużej. Przy ok 10 stopniach po 10 minutach jazdy mogę spokojnie pić. Bidon mam oklejony sreberkiem spożywczym także w miarę picia napój jest po ok godzinie jeszcze "taki se" ale w gruncie rzeczy to już go nie ma. Zauważyłem że jak słodkie, to chętniej po bidon sięgam, wolałbym więcej pić niż mniej żeby dobrze nawodnić organizm. Jeżeli nawet już rozpuszczonego miodu nie mogę dodać do wrzątku to bym chyba musiał w osobnym pojemniku ze sobą wieźć i dodawać w połowie bidonu bo wtedy jest temperatura letnia. Zazwyczaj moje trasy trwają 2-3 godziny toteż miodu w zasadzie nie muszę dodawać, ino chociaż ta cytryna smaku by dodawała.
rybciasum Napisano 19 Października 2012 Napisano 19 Października 2012 [...]wolałbym więcej pić niż mniej żeby dobrze nawodnić organizm. nadmiar wody i tak zostanie wydalony przez organizm
Slawomir90 Napisano 19 Października 2012 Napisano 19 Października 2012 A więc uściślijmy. Czy miodu (postać gęsta ze słoika który stał w lodówce) nie można tylko rozpuszczać w temp powyżej 45st czy nawet potem już rozpuszczonego dodawać do wody o temp większej niż 45st. A po chłopsku -miód rozpuszczam w letniej, czy mogę potem rozpuszczoną ciecz (czyli woda letnia z już rozpuszczonym miodem) dodać do wrzątku ?
piotrek87 Napisano 19 Października 2012 Napisano 19 Października 2012 Najlepiej miod rozpususic wieczorem poprzedniego dnia w malej szklance wody. Wtedy jego wartości odzywce rosna o około 200% (wg danych z najnowszego BB) i jeszcze raz potworze w zadnym wypadku nie mieszac z wrzatkiem! Poza tym miody nie trzeba trzymac w lodówce.. tak mi sie przynajmniej wydaje.
Slawomir90 Napisano 19 Października 2012 Napisano 19 Października 2012 Nie mieszać z wrzątkiem, czyli albo nalewać do bidonu wodę o temp 40stopni albo nalewać wrzątek i zrezygnować z miodu. Teraz rozumiem, nie mniej jednak na letnie dni pomysł z miodem uważam za bardzo dobry.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.