bartezhaker Napisano 23 Marca 2012 Napisano 23 Marca 2012 Witam, więc tak niedawno zmieniałem cały napęd obecnie mam korbę xt fc-751 (2000 r.) i suport xt (octalink) ale nie znam dokładnego modelu ani długości osi, szerokość mufy to 68 mm. Ale do rzeczy gdy podjeżdżam pod górkę przy przełożeniu 1:1 - 1:3 to łańcuch obciera mi o oponę i zakleszcza się między korbą a ramą i w tedy się przewracam (nie zdążam się wypiąć jeszcze). Wiem, że wspomniana oś z prawej strony suportu jest krótsza niż z lewej i moje pytanie brzmi czy mogę na przykład przykręcić miski suportu odwrotnie (suport odwrócić o 180°) żeby zwiększyć odległość korby od ramy? Zintegrowaną miskę założoną mam z prawej strony, a miska która jest luzem jest z lewej. Wcześniej miałem suport RPM BB-740 113mm (BC 1,37x24T) i korbę truvativ isoflow 3.0, suport xt na pewno jest krótszy od suport BB-740. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
artktos Napisano 23 Marca 2012 Napisano 23 Marca 2012 O ile wiem, to nie da się zamienić misek suportu ze względu na inny gwint z obu stron- zdaje się, że po lewej jest lewy, a po prawej prawy. Może lepiej dobrać inny suport z inną długością osi?
bartezhaker Napisano 23 Marca 2012 Autor Napisano 23 Marca 2012 Właśnie odkręciłem suport jest on takiej samej długości co stary 113mm, i sprawdziłem że nie da się zamienić tych misek , dzięki za odpowiedź, a jest może jakaś możliwość żeby przesunąć oś suportu żeby z obu strony tyle samo wystawała?
chrzanek Napisano 23 Marca 2012 Napisano 23 Marca 2012 możesz podeslać jakieś zdjęcie tego ocierającego łańcucha o oponę. Ze względów konstrukcyjnych jest to raczej nie możliwe, już prędzej młynek(najmniejsza koronka) będzie rył ramę...
bartezhaker Napisano 23 Marca 2012 Autor Napisano 23 Marca 2012 możesz podeslać jakieś zdjęcie tego ocierającego łańcucha o oponę. Ze względów konstrukcyjnych jest to raczej nie możliwe, już prędzej młynek(najmniejsza koronka) będzie rył ramę... Wiesz jak jadę sobie tak spokojnie to jest wszystko w porządku (odległość łańcucha od opony jest nic nie ociera), problem zaczyna się na podjazdach gdy większą siłą naciskam na pedały, zdjęcia może dopiero jutro wrzucę (łańcucha w stanie spoczynku), bo obecnie zdjąłem łańcuch i jutro zamierzam go wyczyścić. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale podłożyłem sobie tak z 2mm podkładkę przed miskę z prawej strony, oraz koło troszkę przesunąłem w lewą stronę. W starym suporcie ośka wystawała 20mm a w tym wystaje 16mm.
chrzanek Napisano 23 Marca 2012 Napisano 23 Marca 2012 zrobileś źle, w ten sposob mozesz uszkodzic suport. wez miarkę i zmierz odległość między środkiem środkowej zębatki korby, a środkiem rury podsiodłowej. Jeżeli jest ponizej 47,5mm możesz wszczynać alarm, to znaczy że masz zbyt krótki suport. Aha, podaj jeszcze nazwę i model ramy. W niektórych przypadkach należało stosować linie łańcucha 50mm z powodu konstrukcji ramy.
lyndowss Napisano 23 Marca 2012 Napisano 23 Marca 2012 Dobrałeś długość suportu do korby? Nie wiem czy nie doczytałem, ale nie wyczytałem, żeby tak było.
bartezhaker Napisano 24 Marca 2012 Autor Napisano 24 Marca 2012 Moja rama to giant yukon 2009, zmierzyłem odległość od środka suportu do drugiej zębatki wynosi 47,5mm. Wyczyściłem łańcuch i przejechałem się kawałek i wydaje się że jest w porządku. A czy może być to spowodowane na przykład tym, że najmniejsza tarcza w korbie nie jest nowa (łańcuch nie przeskakuje). Poniżej przedstawiam zdjęcia
Koen Napisano 24 Marca 2012 Napisano 24 Marca 2012 zrobileś źle, w ten sposob mozesz uszkodzic suport. A co jest złego we wstawieniu podkładki po prawej stronie suportu i w jaki sposób miało by go to uszkodzić? Pytam bo sam tak zrobiłem żeby skompensować za krótką oś suportu (oś 118mm do korby pod 121mm) i póki co wszystko jest ok.
artktos Napisano 25 Marca 2012 Napisano 25 Marca 2012 A dlaczego łańcuch się zakleszcza? Może należałoby sprawdzić przerzutkę- jeśli nie nadąża napinać łańcucha to ten nawija się na zębatkę. Ja bym spróbował wyczyścić przerzutkę. Poza tym, sądząc po niepewnych danych z Googli dedykowana długość osi dla Twojej korby to 118mm, więc o dokładnie 2,5 mm więcej z każdej strony, czyli tyle, ile zyskałeś na podkładce.
chrzanek Napisano 26 Marca 2012 Napisano 26 Marca 2012 47,5mm to prawidłowa linia łańcucha, w niektórych ramach, ze względow konstrukcyjnych dopuszczalna była także linia 50mm, ale Twoja rama jest raczej typowa. Miejsca, które pokazałeś to tradycyjne miejsca gdzie zakleszcza się łańcuch. 99% używanych rama ma tam ślady. Powodów zakleszczania może być kilka: - źle wyrególowana przednia przerzutka - źle dobrana przednia przerzutka - źle wyrególowana tylna przerzutka - za krótki wózek tylne przerzutki - uszkodzony bębenek - za dlugi łańcuch Wrzuć zdjęcie napędu w położeniu 1-9 i 3-1, jestem ciekaw długości łańcucha i wózką tylnej przerzutki. I nie rob zdjęć do góry nogami, tylko w normalnym położeniu roweru. W skrajnych przypadkach podkładki pod miski mogą spowodować wyrwanie misek z ramy. W niektórych suportach powodują luz. Można je stosować tylko tam, gdzie przewidział producent.
Fenthin Napisano 26 Marca 2012 Napisano 26 Marca 2012 Poza tym, sądząc po niepewnych danych z Googli dedykowana długość osi dla Twojej korby to 118mm Dla linii łańcucha 50mm. Dla 47,5 jest to 113mm. Dane Shimano.
bartezhaker Napisano 26 Marca 2012 Autor Napisano 26 Marca 2012 Niestety nie mogę na razie zrobić zdjęć napędu, ponieważ obecnie wyjechałem (może w weekend lub przed świętami dopiero). Przednia przerzutka raczej jest dobrze wyregulowana, bardziej można by się przyczepić że może jest źle dobrana bo to jest shimano C050 42t (tarcza największa 42t), wózek tylnej przerzutki jest raczej odpowiedni (shimano m531 ang., pl.) bębenek nie znam się do końca, ale wydaje mi się że prawidłowo się kręci i nie dawno kasetę zmieniałem, więc nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości. A jeśli chodzi o długość łańcucha to mam 106 ogniw (długość dobrana na podstawie metody w której wrzuca się łańcuch na największe zębatki bez przerzutki tylnej + 2 ogniwa). Biorąc pod uwagę drugą metodę z obliczeń wynika mi że powinienem mieć 104 ogniwa (więc mogę skrócić jeszcze o te dwa): A jeszcze mi się przypomniało, że w starym napędzie łańcuch mi się zakleszczał, ale na przykład przy przerzucaniu przedniej przerzutki (to wtedy można się przyczepić przerzutki przedniej), a w nowym napędzie nie przerzucam przerzutek na podjazdach (zdarzyło mi się to dwa razy pod rząd więc zaniepokoiłem się, że coś jest nie tak). Wczoraj tj. w niedziele zrobiłem ok 50 km no i nie zakleszczył mi się łańcuch, tyle że jeździłem po szosie, miałem sporą górkę pod którą podjeżdżałem na przełożeniu 1-4 mocno wkładając sporo siły i było w porządku (no ale z tą podkładką).
ToFFiK12 Napisano 26 Marca 2012 Napisano 26 Marca 2012 Wdg mnie jesli masz narzedzia to mozna skrocic lancuch i zobaczyc czy pomoze,
bartezhaker Napisano 4 Kwietnia 2012 Autor Napisano 4 Kwietnia 2012 Zamieszczam zdjęcia napędu w położeniu 1-8 i 3-1. I jak skrócić ten łańcuch do 104 ogniw czy jeszcze bardziej??
TrzecieKolo Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 Ale czemu zrobiłeś zdjęcia z łańcuchem na największym przekosie? Zrób najmniejsza zębatka z największą. I pokaż zdjęcie od góry, żeby było widać łańcuch i oponę "z lotu ptaka" P.S. Zrobiłem zdjęcia widoczne, żeby łatwiej się oglądało.
bartezhaker Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Napisano 5 Kwietnia 2012 Zdjęcia napędu w położeniu 1:1. Tylko tutaj nadal jest zastosowana podkładka przed miską suportu.
barney8 Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Jeszcze jedna sprawa :] Dokładnie tematu nie przeleciałem więc może cos przeoczyłem. Mam podobny przypadek tylko nie tak drastyczny, u mnie łańcuch ciąga za wózek na środkowym blacie niezależnie co jest z tyłu, na małym blacie i największym jest ok. Doszedłem do wniosku, że jest to wina zuzytego blatu, jak sie ciśnie na pedały to łańcuch wbija się głęboko na ten blat i nie nadąża odpuszczać i podbiera łańcuch z powrotem do góry powodując ciąganie za wózek z tyłu. U ciebie podejrzewam, że może być podobnie. Jeśli jak ustawisz np 1:1 i kręcisz ręcznie na podniesionym kole i nic sie nie dzieje a dopiero zaciąga jak ciśniesz podczas jazdy spróbuj blacik podmienić. U mnie nie ma aż takich drastycznych konsekwencji to będe starał się smigać na największym blacie, łańcuch trochę się rozciągnie i będzie gites. Jeszcze można spróbować zwiększyć naciąg wózka poprzez skrócenie łańcucha albo śrubą regulacyjną tą co w hak się zapiera.
pacman Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Wymnieniłem kilka suportów i zwykle żaden nie pasował tak jak nalezy ,zdejmij pedał ze strony przeciwnej i wal młotem z wyczuciem aż ośka zacznie się wysuwać ,lepiej jednak bedzie jak przed operacją zdejmiesz go i potraktujesz młotkiem osobno,działa na pewno z suportami vp i akcent i siemano ale sądze że z wiekszością. Moxzna w tedn sposób wysunąć ośke suportu wydłużyć z jednej strony kosztem oczywiście drugiej strony
lyndowss Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 pacman Co? Chcesz, żeby wydłużył ośkę waląc z drugiej strony w nią młotkiem? Jak tamte suporty nie pasowały to trzeba było obliczyć jaka powinna być długość wkładu do suportu, zamiast walić młotem. Współczuje tym rowerom gdzie suporty wymieniałeś. barney8 Właściwie to z czym Ty masz problem, bo ja już nie rozumiem? Powiedz prosto co się dzieje.
pacman Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 pacman Co? Chcesz, żeby wydłużył ośkę waląc z drugiej strony w nią młotkiem? Jak tamte suporty nie pasowały to trzeba było obliczyć jaka powinna być długość wkładu do suportu, zamiast walić młotem. Współczuje tym rowerom gdzie suporty wymieniałeś. barney8 Właściwie to z czym Ty masz problem, bo ja już nie rozumiem? Powiedz prosto co się dzieje. Ale nie zawsze da się kupić taki idealny suport po stronie zębatki jest pewien wąski zakres długości ośki nie za mało ani za dużo bo przerzutke można regulowac w wąskim zakresie.A rowery w których wymianiałem działają do dziś a jeden po 6000km nadal nie wymaga wymiany suportu.Wiadomo lepiej taki suport zdjać z ramy zanim potraktowac młotkiem
barney8 Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 lyndowss a co tam nie rozumieć? Prościej: podczas jazdy na środkowym blacie łąńcuch mi nie chce samoczynnie z blatu tego schodzić w linii prostej do wózka przerzutki tylnej tylko przez to że ten blat jest zużyty podbiera mi ten łańcuch ciut do góry (próbuje z powrotem nawinąć na blat) i odpuszcza, powodując targanie za wózek tylnej przerzutki. nie następuje to przy zmianach biegów, tylko na środkowym blacie i tylko kiedy przykładam siłę na korby, jak z podniesionym tylnym kołem kręcę ręką to nic się nie dzieje. Podejrzewam że u autora tematu może występować podobny problem, a wyeliminować go można wg mnie poprzez: 1.zwiększenie naciągu łańcucha, czyli albo skrócenie albo/i regulacja tylnej przerzutki 2.wymianę blatu na którym się to zdarza Chyba że autorowi ten łańcuch zakleszcza się jednak "od góry" nie jak u mnie "od dołu" to wtedy inna bajka i wina regulacji/niedopasowania sprzętu. bartezhaker napisz czy jakieś postępy poczyniłeś :] i weź zerkinij jak masz jeszcze założoną podkładakę czy na pierwszym blacie podczas jazdy szarpie ci za tylną przerzutkę? No a przesuwanie ośki młotkiem uważam za zbyt harcorową operację i raczej próbować można w ostateczności jak już nic innego nie pomaga
lyndowss Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 barney8 Umyj napęd, bo może Ci się klei łańcuch do tej środkowej zębatki z przodu. Może to wózek tylnej przerzutki a konkretniej kółka źle Ci chodzą i blokują łańcuch na chwile. 1. Regulacja przerzutki nie jest po to, żeby zmieniać naciąg łańcucha, więc pozostaje kupienie przerzutki z mocniejszą sprężyną a taniej i łatwiej skrócenie łańcucha o ile to możliwe. Pokaż zdjęcie jak Twój blat wygląda. Wymieniłeś go już i problem ustał? No a przesuwanie ośki młotkiem uważam za zbyt harcorową operację i raczej próbować można w ostateczności jak już nic innego nie pomaga W ogóle nie można i młotek w niczym nie pomoże. Co to za dziwna praktyka, żeby młotkiem cokolwiek "naprawiać".
barney8 Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 Łańcuch nówka sztuka więc odpada mycie :] Co do kółeczek to o tym też myslałem ale mało prawdopodobne bo to tez nówki prawie (tak wyglądają) i na łozyskach maszynowych, a poza tym na pozostałych blatach chodzi dobrze wszystko więc że akurat w tym położeniu coś blokują jest mało prawdopodobne, a poza tym to jak kręcę korbą ręcznie to chodzi ok. Co do stanu mojego napędu to korba ma przelatane gdzieś 4tys i chodziła z kasetą 8sp, a teraz zmieniłem napęd na 9sp, z tyłu uzywana kaseta ale łańcuch nowy idealnie chodzi po niej, przerzutka tył stare xt z odwrotną spręzyną, kaseta i przerzutka kupione jako używane więc jak to u poprzedniego właściciela chodziło nie powiem. korba i przerzutka przód używane przeze mnie właśnie gdzieś przez te 4tys i na trzech łańcuchach jeżdżone. Jeszcze mam pytanie czy może być tak że dla mojej korby akurat dla środkowego blatu łańcuch 9sp może być za wąski? korba fsa v-drive ze zintegrowaną osią. Co do tej sruby regulacyjnej na przerzutce co się zapiera w hak to przecież właśnie ją odciąga się wózek od kasety czyli pośrednio także zwiększa się naciąg łańcucha.
lyndowss Napisano 7 Kwietnia 2012 Napisano 7 Kwietnia 2012 Co do tej sruby regulacyjnej na przerzutce co się zapiera w hak to przecież właśnie ją odciąga się wózek od kasety czyli pośrednio także zwiększa się naciąg łańcucha. Tak mało, że nawet się nie zauważy. Poza tym ta regulacja jest do czegoś innego i odpowiada za prawidłową zmianę biegów. Nie jest przeznaczona do regulacji naciągu łańcucha.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.