pacman

Spokojno na razie chodzi ale wygląda jak ten wolnobieg co ma 6 kilo ,na razie nic nie skacze, mysle ze jeszcze z 1500 zjeździ pod warunkiem że bede oszczędzał przede wszystkim 5 bieg

Witam Jeżdze tym lazaro już dobre 4 miechy nakreciłem na oko myśle z 1000-1500km Napęd konserwuje czyszcze ,smaruje ,i zmieniam co 400km 2 łańcuchy hg40 Ale ta kaseta to jakaś porażka najczesciej śmigam na 5 i 6 i te zębatki wyglądają już naprawde słabo. W poprzednim rowerze miałem wolnobieg 7 rz simano i po 6 tys wygladał niewiele gorzej.

Z tym u-lockiem to bym nie przesadzał. Do stawiania przed sklepem na chwile starczy w miare dobra linka, i odrobina rozsądku ,nikt nie bedzie w tłumie obcinał linki przy świadkach. A żeby rower zostawiać gdzieś w miejscu publicznym do tego bezludnym na długie godziny to jak złodziej upatrzy to na nic nawet 3 ulocki za grube kilkaset zł.Odpowiednie narzędzia ,bezwiekszego hałasu 15-20 sekund i po ulocku nawet z hard stali.

Odnośnie tykających pedałow nie trzeba ich zmieniać ,bo to raczej wina korby ,gwint trzeba dokładnie wyczyścić i wkrecić na smarze,ktory nalezy nałożyć na oba gwinty , żeby piach z powrotem nie wpadał do środka. U mnie chodzi już 3 tydzien bez terkotania a wczesniej m miałem z tym dwa razy problem.

Witam Za szybko pochwaliłem ,mój lazaro jak widze u wielu też zaczął cykać ,wykreciłem pedały wyczyściłem gwinty równiez w korbie i nic ,wiec chyba będzie trzeba rozebrac te pedały na czynniki pierwsze .No ch u j mu w d u p e ,kupuje nowy rower i musze babrac sie w smarach jak posiadacz jakiegoś starego makrokesza,chyba zareklamuje te pedały u sprzedawcy. A poza termatem jakie kolory wybraliści?

Witam , Rowerek zrobił jakieś 300km, ,chodzi cicho i bezproblemowo, ,bardzo lekko, ,jest bardzo precyzyjny i stabilny. a z Z A z takich w k u r w i ających rzeczy, te błotniki gratisowe simpla Simpla ,przy szybszej jeździe nawet na troche trochę nierównym asfalcoeasfalcie majtają się góree górę i dół trzepoczac trzepocząc, wkurzający efekt wizulany wizualny i dźwiekowy dzwiękowy,,,hamulec przedni, ,piszczy niemiłosiernie (klocek tektro Tektro z) wyregulowałem. ustawiłem Ustawiłem inaczej. nic Nic nie dało, ,piszczy z takim impetem, że aż echo niesie, ludzie aż podskakują wystrachani wystraszeni jak przed nimi zahamuje. Użytkownik Fenthin edytował ten post 18 kwiecień 2014 - 22:09 PISOWNIA!!! Adminowi to się nudzi ,siedzi i poprawia posty uzytkowników Normalnie jak nauczycielka polskiego po dyktandzie 0 Do góry Dodaj do Filmów

Witam , Rowerek zrobił jakieś 300km, ,chodzi cicho i bezproblemowo, ,bardzo lekko, ,jest bardzo precyzyjny i stabilny. a z Z A z takich w k u r w i ających rzeczy, te błotniki gratisowe simpla Simpla ,przy szybszej jeździe nawet na troche trochę nierównym asfalcoe asfalcie majtają się góree górę i dół trzepoczac trzepocząc, wkurzający efekt wizulany wizualny i dźwiekowy dzwiękowy, ,,hamulec przedni, ,piszczy niemiłosiernie (klocek tektro Tektro z) wyregulowałem. ustawiłem Ustawiłem inaczej. nic Nic nie dało, ,piszczy z takim impetem, że aż echo niesie, ludzie aż podskakują wystrachani wystraszeni jak przed nimi zahamuje.

Jak wam sie sprawuje to firmowe siodełko?Mnie przez pare dni d.u.p.a bolała okropnie ale teraz już nie ,no ale szału to ono nie robi,

Przy wzroście 174 to już 17 cali.Ja mam 179 i zastanawiam się czy nie lepiej było wziąć 17. Mam wrażenie że muszę się na niego wdrapywać.A jak zejde z siodełka to górna rura miedzy nogami ciśnie lekko w jaja i luzu żadnego nie ma. Ale my rozmawiamy o lazaro a ty chyba masz na mysli jakiegoś innego górala skoro przy tym wzroście dla ciebie ta rama jest w porządku

Nie zapomnij na szczoteczke nałozyc dobrej pasty z fluorem jesteś nieedukowany napisałem ci że najtaniej i oszczedniej wychodzi z 3 łancuchami a ty chcesz wymyślać jakieś ,słuchaj ludzi którzy zjechali xxxxxx km bo wiedza lepiej,

Skoro nie chce ci się bawić to po prostu wymieniaj co 2k i tyle ,i nie baw sie nawet w smarowanie. Nie bardzo czaje o co ci chodzi,bo chcesz zaoszczędzić a nie chce ci sie zmieniać łańcuchów ze spinką co 500-1000 km co jakies strasznie upierdliwe nie jest.Jak bedziesz tak zmieniał to ci napęd ponad 10k nawet do 15k wytrzyma,mam na mysli kasete i 3 zębatki korby. A jak mało jeździsz to pieprz to ,zajedziesz naped po 2 k i wymienisz kasete a za drugim razem koronki przednie

Re Piaseczq Z pewnością słyszałeś o metodie 3 łańcuchów? Polegajacej na tym że kupuje się 3 łańcuchy i jeździ się po kolei na kazdym 500km potem bierze sie znowu łańcuch nr 1 na 500 km ,nr 2 ,nr 3 i znowu 1,2,3, 1,2,3 itd do zasrania aż naped się rozsypie . Bo co znaczy że łańcuch jest zuzyty ,on jest zawsze dobry tyle że nieco dłuzszy,ale jak zrobisz na jednym 2500 km i zacznie skakać to na nowym tez ci zacznie skakać i napę do wywalenia albo musisz szukac lekko zużytych łańcuchów na nich nie bedzie skakać.

Witam Zakupiłem lazaro integral v3 2014 ,juz doszedł ,poskładałem wyregulowałem i od razu przejechałem jakieś 15km ,dobrze chodzi stabilnie cicho i wygląda naprawde ladnie Z rozpakowanie i montażem jest troche fatygi .Potrzebny jest komplet imbusów i drobnych kluczy oczkowych. W moim przypadku musiałem uzyć wiertarki ponieważ otwory w uchwytach mocujących błotniki są za małe i nie mieszczą się w nich śruby ,ja je po prostu lekko rozwierciłem.Rower niestety wbrew zapewnieniom sprzedawcy nie jest wyregulowany ,musiałem ustawic zarówno przerzutki tył przód jak i hamulec przedni Mam wolnobieg simano za jakieś 50zł ,i używam na zmiane 3 łańcuchów kmc tanich za 20zł/sz ,wymieniane co 1000km po kolei zrobiłem jakies 2 kolejki koło 6500km ,wolnobieg wygląda średnio słabo ,ale nic nie skacze ,jest ok.Ale jeszcze pare tys powinien wytrzymać. Rowerek mtb ,ale nie jeżdze w jakichś cieżkich warunkach pół na pół asfalt jakies bezdroza pola lasy .

Tak Panie moderatorze, podane przeze mnie 50g jest orientacyjne ,przy założeniu że spożywalibyśmy tyle samo kalorii co wczesniej. Zależy od stylu jazdy ,wkładanej energii,dlatego może się wahac od mniej wiecej 40 do nawet 80.To nie jest wcale mało bo może dawać ponad 2 kg/mc i aż 12 w pół roku jeśli ktoś jest grubaskiem Więc dzieki rowerowi mozna schudnąc

Jadąc na rowerze przez 60 min w średnim tempie i sredniej wadze ,stracimy około 50 gram wagi. Czyli w miesiąc jeżdząc dzień w dzień x30 dni daje to 1,5kg .Sporo zalezy od wagi zawodnika trasy i predkości wiec jedni spalą troche mniej inni nawet o 30% wiecej. Ale niektórzy po wysiłki lub ruchu na świezym powietrzu mają wiekszy apetyt i taka jazda na rowerze może nawet tuczyć.U mnie z tego powodu waga stoi w miejscu Waga mocno zalezy od diety,ruch tylko wspomoże.

Ja od dawna nie czyszcze łańcucha w sensie płukania mycia itp ,Kiedyś czyściłem płukałem i wydaje mi się ze to nic nie daje. czyszcząc tymi maszynkami tylko wbijamy brud pod tulejke sworznia i tam powoduje on wiekszą destrukcje skracając jego życie. Teraz tylko do jakies 500 km strzykawką z igłą z boku pod tulejke każdego sworznia podaje kropelke oleju,trwa to z 5-10 min ale niebrudząca robota.Na zewnątrz zero smarowania. łańcuch na zewnątrz jest czysty i nie zbiera syfu. A jak sie ubłoci to kiedy wyschnie obmiatam zwykłą miotłą.Moim zdaniem czyszczenie płukanie łancucha tylko skraca jego zycie.Ja robie jak wyżej i nie narzekam na trwałość łańcucha ,

Mam MTB makrokesza langway na ramie alu i najtańszym shimano ,chodził ok całe 7000 km ale powoli się cały poddaje w sumie wszystkoi prawie w nim do wymiany ,(poza ładną ramą i felgami ) chciałem kupić coś nowego ale bardziej na trase, ale nie tez sam asfalt wiec ten lazaro w sam raz W razie co tamtego odrestauruje a lazaro bedzie na dłuższe wycieczki a tamten po wertepach.

Wy mi powiedzcie ,jeżdze często taką drogą ok 7 km asfaltówka i sa takie hałdy góra dół ,góra dół i jak śmigam jakieś 35km/h to mi amortyzator w moim makrokeszu dobijał aż w końcu się rozk u r w i ł na tym,wiec nie wiem czy może kupić tego lazaro z 63mm czy coś z 100mm.

Warto dołożyć do czegoś co ma 100mm?

http://allegro.pl/2014-king-of-the-road-lazaro-integral-na-alivio-i4073057841.html jaki to ma skok amortyzatora?

Witam Chce kupi© tego cudaka,ale martwi mnie kwestia lakieru ,takie zboczenie ze lubie mie© wszystko ladne i blyszczace, jak to mozliwe ze lakier o grubosci jakby nie bylo ulamka mm wyciera sie?czy to nie jest tylko zatarcie na górnej warstwie lakieru ? Niech ktos sprobuje przetrzec mleczkiem czyszczacym .lub jak ma na stanie to pasta lekkoscierna,lub polerska to zetrzec czy zejdzie. i prosze o info

RE Ja smaruje pod rolke nia na rolke bo to nie miałoby sensu, i przecieram szmatą z zewnątrz żeby nie lapało piachu bo potem trzeszczy. Na podstawie własnego doświadczenia stwierdzam że nie ma sensu jak tu niektórzy opisują płukanie łańcuchów w naftach benzynach szejkach babranie się w smarach i innych syfach ,bo łańcuch i tak skazany jest na krótkie życie ,nigdy nie da się doczyścic tego co jest pod rolką a to tam zachodzi najwieksze zuzycie. Każdy kupuje rower na jaki go stać i do niego cześci,ja kupuje najtańsze znanych marek siemano sram kmc itd mi to styka ,rower dla mnie ma być lekki jak wrzuce manetką 5 to ma wskoczyć 5 itd ma w nim wszystko działać sprawnie i ma być słychać tylko szum opon i to mi ten tani sprzet zapewnia . Przejeździłem z 15-20 tys rowerem i jakoś mi nigdy łańcuch nie pękł a kupuje tanie,może dlatego też że żaden nie nabił wiecej niż 2 tys przebiegu ,łańcuch pęka wtedy kiedy ma wade a wade moze mieć i najdroższy. Skoro natłukleś na jednym łańcuchu 4500km to sie nie dziwie że ci pękł bo nawet jeśli był za 100zł to nie myśl że był 5 razy trwalszy niż najtańszy ,przyrost jakości nigdy nie jest proporcjonalny do ceny ,i np lańcuch za 100zł bedzie trwalszy od tego za 20zł może o 50-100% ale nie o 500%.

Heh Od dawna nie czyściłem łancucha ,kupuje łańcuchy kmc czasem siemano za 15-20 zł i wymieniam co 1000km ,rower mtb użytkowany w terenie,zwykle co 300-500km tylko strzykawką z igłą zakraplam pod każdą rolke łańcucha bez zdejmowania i czyszczenia,pare minut zabawy .Do smarowania używam zwykłego mineralanego oleju przekładniowego do skrzyń biegów Gdy wyjade 4000 km i po wymianie 4 łańcuchów zakładam je ponownie na nastepny 1000 km każdy z nich , teraz dojeźdżam 8 tysięczny kilometr i jeszcze mi wolnobieg nie skacze ale wygląda już licho,korba w całkiem niezłym stanie. Więc czy ma sens specjalne czyszczenia łancucha (babranie się w smarach brudzie i syfie)ocencie sobie sami.Choćby nie wiem jak starannie wyczyscić lańcuch za 20-50km będzie tak samo usrany. 8000 przejechane kaseta 40zł korba w 60% zużyta 70zł 4 lańcuchy ok 70zł łańcuch zwykle jest suchy więc nawet jak ubrudze go w piachu to nie ma się on do czego kleić i nic nie trzeszczy,miedzy zebatkai mi lańcuchem.Kiedyś czysciłem łańcuchy i regularnie oliwiłem i powiem szczerze wytrzymywały mi na oko tak samo jak teraz .

Ja kiedy łańcuch jest już suchy i wymaga smarowania polewam cały napęd płynem do naczyń biore ostrą szczote i szoruje 5 min całość polewając ciepłą wodą ,po paru godz jak wyschnie oliwie i gra.Zwykle taki zabieg co 500 km,chodzi wtedy cichutko tylko szum opon słychać A mam już natrzaskane 5000km dwa łancuchy na zmiane po kasecie ani łancuchach nie widać żadnego zużycia.A to góral wiec po syfie dużo jeżdze.Częsci nie są drogie łańcuch 25zł kaseta 40zł przód z zębami góra 80zł wiec nie ma co aż tak sie produkować byle nie trzeszaczało