Skocz do zawartości

[korba] Jak zdjąć korbę ? (ściągacz nie pasuje)


tenwolny

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Mam problem ze ściągnięciem korb w moim starym rowerze. Korba jest mocowana na kwadrat, kupiłem ściagacz do korb ale dopiero dziś zauważyłem że nie mam go jak użyć. Najlepiej pokażę na zdjęciu o co mi chodzi :)

 

korbaj.jpg

 

Nie mam jak wkręcić tego ściagacza i nie wiem czy to ja coś źle robię czy mam jakieś dziwne, nietypowe korby ? Znalazłem tutaj na forum jeden podobny temat ale tam ktoś w końcu rozciął korbę i tym sposobem ją zdjął. Ja jestem ciekawy czy jest na to jakiś "normalny" sposób ?

Napisano

więc tak-wkręcasz ten czarny element ściągacza do oporu w korbę na ten gwint zewnętrzny od środka ramienia korby, mniej więcej tam gdzie masz strzałki te czerwone, na tej cienkiej ściance, powinien złapać, następnie wkręsasz ten srebrny element który zapierając się o oś suportu spycha ramię, po zepchnięciu wykręcasz czarny element i end historii

 

 

 

albo łopatologicznie-dębowy kołek i młotek i heja spukujesz równomiernie z wszystkich stron az spadnie

Napisano
więc tak-wkręcasz ten czarny element ściągacza do oporu w korbę na ten gwint zewnętrzny od środka ramienia korby, mniej więcej tam gdzie masz strzałki te czerwone, na tej cienkiej ściance, powinien złapać, następnie wkręsasz ten srebrny element który zapierając się o oś suportu spycha ramię, po zepchnięciu wykręcasz czarny element i end historii

 

Nie widzę tam gwintu na ściągacz. Możesz postukać młotkiem jak kolega proponuje, albo prostszy sposób porostu wsiadasz i jedziesz bez śrub mocujących a korba sama odpadnie. Można przyśpieszyć i nalać trochę oliwy na kwadrat suportu i jechać a kobra odpadnie szybciej.

Napisano

Wykorzystaj "gwint nie wiem do czego" (wg rysunku). Dobierz jakąś śrubę, powinno pasować coś metrycznego typowego (np. M10x1.5 czy M12x1.75)- w oryginalnym ściągaczu jest drobnozwojowy gwint. Ta śruba będzie wtedy działać jak standardowy ściągacz.

Napisano

Wykorzystaj "gwint nie wiem do czego" (wg rysunku). Dobierz jakąś śrubę, powinno pasować coś metrycznego typowego (np. M10x1.5 czy M12x1.75)- w oryginalnym ściągaczu jest drobnozwojowy gwint. Ta śruba będzie wtedy działać jak standardowy ściągacz.

 

Też o tym pomyślałem żeby dopasować jakąś śrubę i spróbować uzyć jej jak ściagacza. Tak jak napisałeś w oryginalnym sciagaczu gwint jest drobnozwojowy a tam w korbie jest gwint "grubozwojowy" czy jak to się tam zwie :) W każdym bądź razie jeśli znajdę jakąś pasującą śrubę to zrobię test i zobaczymy.

 

więc tak-wkręcasz ten czarny element ściągacza do oporu w korbę na ten gwint zewnętrzny od środka ramienia korby, mniej więcej tam gdzie masz strzałki te czerwone, na tej cienkiej ściance, powinien złapać, następnie wkręsasz ten srebrny element który zapierając się o oś suportu spycha ramię, po zepchnięciu wykręcasz czarny element i end historii

 

No właśnie to jest problem bo nie ma tam gwintu w ktory mógłbym wkręcić ściagacz. Zasadę działania ściagacza znam i gdyby dało się go użyć to nie było by tego problemu :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...