Skocz do zawartości

[plecak] Deuter Compact Air Exp 10


Rekomendowane odpowiedzi

W tym tygodniu dotarł do mnie nowy model Deutera na 2012 rok. Dostepny jest od 27 lutego, jednak na razie w Polsce można go zakupić jedynie poprzez zagraniczne sklepy mall.pl i bobshop.de . Cena ostateczna z wysyłką w Bobshopie wychodzi prawie o 100zł więcej niż w Mall.pl, więc wybór jest oczywisty, sczególnie że mieszkańcy Warszawy i Wrocławia mają możliwośc odbioru osobistego.

 

Plecak łączy zalety Race X Air oraz Compact EXP 8. Pojemność wypośrodkowano na 10+2, którą można kompresować do ok. 4-5l lub powiększyć o elementy troczone. Mamy system nośny z pasami biodrowymi na siatce, większą ilość kieszeni i przegród, wyjmowany pokrowiec przeciwdeszczowy, system zwiększania objętości EXP, siatkę na kask. Jest osobna kieszeń na bukłak (może też służyć np. na mokre ciuchy), której wyściełanie sugeruje minimum izolacyjności termicznej. Plecak ma bardzo dobrze wyprofilowaną komorę, której objętość zwiększa się ku górze. Unikniemy dzięki temu problemu plecaka gruszki, gdzie wszystko ląduje nam na krzyżu i blokuje wentylację pleców, a góra nadal jest pusta. Do kompresji mamy łącznie 4 ściągacze, które moga robić za troki. Można nimi tak operować, aby praktycznie odciąć górną część od dolnej (np. bluza czy kurtka nie będzie nam spadać na spód plecaka).

 

Dokładny opis można zobaczyć

, wrzuconym w temacie plecakowym przez Morfisha.

 

Niestety kurier nie wyrobił się przed weekendem i odpadła możliwość przetestowania plecaka na marszu nocnym. Pojutrze chrzest bojowy podczas 50+ km rajdu rowerowego na orientację. Jeśli macie jakieś pytania i sugestie sprawdzenia konkretnych elementów, to zapraszam do wpisywania.

 

W miare możliwośc będę dorzucać zdjęcia. Pojawi się porównanie z TNF Borealisem 27l, FN Freki 30 i Rockriderem 8l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Napisz i zilustruj jak leży ten Deuter. Trochę go już użytkujesz, hm?

Właśnie widzę pierwsze egzemplarze na allegro, i z jednej strony chciałbym, a z drugiej - cena, która po sezonie spadnie ze 40% pewnie. Potrzebuję zwiększonej motywacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za zwłokę, ale ostatnio godzin mi w dobie trochę brakuje, żeby coś dłuższego wypocić.

plecak na razie zaliczył 3 rajdy i kilka małych wypadów, 250km łącznie, jutro jedzie na kolejny. Do tej pory spełnia wszystkie oczekiwania (może oprócz finansowego ;) ). W weekend napiszę coś więcej, może jakieś fotki uda mi się zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Trochę to trwało, ale dopiero dziś mam pierwszy wolny wieczór od czasu ostatniego postu. Poniżej obiecane zdjęcia. W plecaku bukłak 1,5l, apteczka, bluza rowerowa, bluza termo, jedzenie i pierdołki (klucze, portfel itd.). Jak widać miejsca jeszcze trochę na górze plecaka zostało. Do dziś nie miałem potrzeby używania dodakowych 2 litrów.

 

dscn1219r.jpg

 

dscn1221r.jpg

 

Plecak uszyty jest w odwróconą gruszkę i większośc rzeczy znajduje się w jego wyższych partiach. Poprawia to znacznie wentylację przy poduszkach i nawet w ciepłe dni nie mamy mokrego naddupia, do tego sam ciężar jest lepiej rozłożony, przez co mniej męcza się nam ramiona i plecy. System nośny sprawdza się idealnie, po założeniu na plecy zapominamy o ciężarze, możemy spokojnie lecieć po ciężkim terenie i nic nam nie lata, nie zarzuca, nie grzechocze. Podczas rajdów plecak wazy średnio 3-4kg i waga ta jest odczuwalna jedynie na ziemi. Po 100km trasie nie czuć absolutnie żadnego zmęczenia ramion. Wentylacja działa jak na siatkę przystało, jedynie na wolnych i męczących podjazdach czuć brak przepływu powietrza, ale wystarczy lekki wiatr lub rozpęczenie do 15km/h i mamy pełną wentylację. Do tego stopnia, że teraz na zimniejsze dni zakładam bieliznę lub bluzę, bo brakuje mi grzania pleców od plecaka. Co ciekawe, sprawdza się kanał na spodzie. Może dlatego, że plecak kończy się wysoko nad tyłkiem i nie ma problemu z przepływem powietrza. Owszem, pod poduszkami zawsze koszulka będzie lekko wilgotna, ale nie zdarzyło się mi, aby była mokra. Nawet w zimowych lajkrach ze zwykłymi szelkami i bielizna z docieplaczem nerek, które razem znacznie obniżały oddychalność.

 

Do dyspozycji mamy główną komorę z płaską kieszenią, zamykaną na zamek kieszonką siatkową (głęboką na ok 50% wysokości plecaka) i uchwytem na pompkę, mniejszą kieszeń z brelokiem, kieszonką na zamek i dwiema kieszonkami otwartymi (jedna duża, jedna wielkości tej na zamek), rozpinaną od boku kieszeń na bukłak, dwie kieszenie na pasie biodrowym i dwie kieszenie boczne z podwójnymi trokami, które jednoczesnie rozbią za paski kompresyjne. Do tego pokrowiec przeciwdeszczowy i siatkę na kask. Pokrowiec idealnie okrywa cały plecak, trzymając się na dwóch zaczepach na ramionach (więc nie spada jak np. pokrowiec Frekiego30). Siatka na kask ma regulowane troki, więc można ją dobrze docisnąć i zabezpieczyć przedmioty przed lataniem podczas jazdy, Za ergonomię daję 99%. 1% zabieram za suwaki kieszeni pasa biodrowego, których nie da się zamknąc jednym płynnym ruchem (ostatnie 1,5 cm trzeba pociągnąć prawie prostopadle), co wymusza zapinanie przeciwległą ręką lub w przypadku większych przedmiotów obiema. Ja w lewej kieszeni wożę telefon i niestety muszę zwalniać, aby go wyjąć i odebrać. Taka mała skaza na produkcie poza tym idealnym, który może robić za wzór dla mniejszych plecaków jednodniowych.

 

Ze swojej strony gorąco polecam ten model, nawet jesli trzeba poczekać i dozbierać. Jeździłem z różnymi modelami, od tanieg Rockridera, przez TNFa, Alpinusa, Wolfskina, po Fjorda na siatce i wszystkie miały jakieś zalety. Ten zwyczajnie nie ma wad (poza wspomnianym zamkniem) :)

 

W weekend dorzucę jeszcze zdjęcia środka i porównanie z modelami, któe mam pod ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szych, pośpiesz się z wrzucaniem zdjęć i porównywaniem bo wciąż jeszcze nie czuję się do końca przekonany do tego plecaka a no chyba, może, może go kupię. :>

 

Cena straszna a i przymierzyć nie mam gdzie w Częstochowie, więc Twoje opinie i zdjęcia jak na lekarstwo.

 

Z góry dzięki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wzrost 180.

 

Ponieżej zdjęcia porównawcze. Wszystkie plecaki wypchałem poduszkami na ile to mozliwe. Część różnic może wynikać z inych systemów nośnych. Na początek wszystkie 4 modele pod ścianą. Od lewej Rockrider 8l, Deuter, Borealis 25l, Freki 30l.

 

dscn1233resize.jpg

 

Na początek porównanie z Rockriderem. Teoretycznie pojemność tylko 2l mniejsza, w praktyce różnica jest sporo większa. Do tego Rockrider mabardzo miękkie plecy, przez do środka weszło trochę więcej, niż moglibyśmy na siebie założyć.

dscn1237resize.jpg

dscn1236resize.jpg

 

W drugiej kolejności Borealis. Tu już różnica jest mocno zauważalna, jednak pojemnośc okupiona jest dużo gorszym komfortem podczas jazdy.

 

dscn1239resize.jpg

dscn1238resize.jpg

 

I na koniec Freki. Tutaj należy zwrócić uwagę na bardzo duży prześwit między siatką a plecakiem, przez co komora układa się w większy łuk. Jak dodać do tego uszycie plecaka "w gruszkę", konczy się luźnym workiem na krzyżu (widać tu i tu). W mocniejzym terenie strasznie toirytuje, a cyrkulacja powietrza nad tyłkiem nie istnieje, raz dwa mamy mokre plecy i łatwo sobie przewiać korzonki.

 

dscn1234resize.jpg

dscn1235resize.jpg

 

I Deuter z wykorzystaniem dodatkowych litrów. Zdecydowanie przybyło miejsca, jednaknadal przybywa go na wysokości łopatek i plecak nie traci praktycznie nic na swoim komforcie.

 

dscn1240resize.jpg

dscn1241resize.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja od wczoraj mam Deuter'a. Mój wzrost to 182cm. Jak na razie zapowiada się znakomicie. W środku sporo przegóredk, zwłaszcza w tzw. piórniku, czyli przedniej kieszeni, która zaskakuje. Otóż jest ona poprowadzona od samej góry do samego dołu przez co jest dość duża. Do głównej kieszeniu mieści się moja podróżna lustrzanka + bukłak. Wejdzie też spokojnie jakaś kurtka dętka i pompka, a to mnie zadowala w zupełności, więcej od tego typu plecaka nie oczekuję. Fakt dość drogi, ale ufam, że zrekompensuje mi to użytecznością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...