Skocz do zawartości
  • 0

kilka problemow poczatkujacego


Gość Marcin

Pytanie

Gość Marcin

Witam.

Kupilem pierwszy rower w zyciu (nie licze tych "komunijnych":)), dlatego wybaczcie mi brak znajomosci rowerowego slownictwa. Kross Hexagon V3 2011, uzywka.

Dostalem do niego nowe szosowe opony, max. cisnienie do 6 atm. z racji mojej wagi (niecala setka) napompowalem 5,5 atm i jazda.

Siodelko troche za wysoko (nogi wyprostowane na max, pedalowac musialem bardziej palcami niz srodstopiem).

Jazda do domu sciezkami rowerowymi, nierownymi chodnikami, ulicami (ok.5-6km).

Rower do piwnicy, ja zadowolony, postanowienie: jutro jade do pracy.

Wsiadam rano na rower i zdziwienie, bola moczowody/nasieniowody (ogolnie remiejsca"). Po sciezce jakos dalo sie jechac, chodniki to juz masakra, prawie cala droga to jazda na stojaco.

Pytania: czy to normalne na poczatek i musze sie "zahartowac"? Czy opuszczenie siodelka cos pomoze (teraz siedze wlasnie na czubku siodelka tymi miejscami), zmniejszyc cisnieni w oponach, wrocic do opon terenowych, a moze kupicinne siodelko?

Ogolnie czuje sie jakbym jezdzil na wozie drabiniastym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Tyłek i okolice po jeździe rowerem mają prawo boleć, ale nie aż tak! W tym tempie zrobisz z siebie kalekę. Skoro to twój pierwszy rower to czy na pewno dobrze dobrałeś ramę? Najprawdopodobniej masz też źle ustawione siodełko. Na pewno jest za wysoko. Noga powinna być prawie wyprostowana, kiedy pedał jest na dole. "Prawie" robi jednak różnicę :icon_wink: Możesz też ustawić siodełko w poziomie i lekko obniżyć sobie czubek (mogłeś sobie w ten sposób obić to i owo). Tak czy siak musisz potestować różne ustawienia na własną rękę. Do jazdy warto też kupić sobie spodenki kolarskie z "pieluchą" w kroku (może będziemy mieć szczęscie i w przeciągu miesiąca rzucą zaopatrzenie w Lidlu :icon_lol: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opuścić siodełko na 100%. Na forum znajdziesz tematy jak powinno być ustawione. Prawdopodobnie przez to się za bardzo ponaciągałeś.

Takie opony i takie ciśnienie też średnio nadają się na nierówności i wertepy.

 

Inna sprawa, że po pierwszej jeździe po długiej przerwie czasem trzeba trochę odchorować, co najmniej "4 litery" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem potężne problemy z kręgosłupem na początek (nie mogłem się odgiąć) i to z czasem mineło. Ale żeby mieć problemy z kroczem to jeszcze nigdy. Na pewno opuść sobie siodełko i spróbuj je wyregulować trochę w płaszczyznach. Każdy woli inaczej. Kumpel ma tak ustawione że strach siadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie jesli dopiero zaczynasz jezdzic po dluzszej przerwie to tylek i jemu bliskie regiony musza sie przyzwyczaic do ucisku spowodowanego siodelkiem. Siodlo powinno byc, tak jak napisala mfabry na takiej wysokosci zeby noga nie byla wyprostowana lecz lekko zgieta. Jak postawisz piete na pedale w najnizszej pozycji to Twoja noga powinna byc prosta ale nie "zablokowana" w kolanie. Generalnie Twoja miednica nie powinna sie kiwac, bujac na boki jak pedalujesz. Zmien kat siodla jak radzi safian - pokombinuj troche z ustawieniami to nic nie kosztuje!

 

Jesli "podwozie" nadal daje o sobie znac po ok. dwoch - trzech tygodniach to znak ze czas wymienic siodelko na inne - np. Bontrager ma rozne rodzaje i lepsze sklepy powinny miec "laweczke rozmiarowa" - siadasz na czyms takim i masz wynik jak szeroko sa rozstawione Twoje kosci w kuprze i dobierasz siodlo o odpowiedniej szerokosci. Wiem, ze jest jeszcze jedna firma ktora ma podobny patent, niestety demencja wziela gore i nie moge sobie przypomniec co to bylo...

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marcin

Dziekuj wszystkim za rady. Siodelko opuszczone, czuje ze siedze teraz na tylku, a nie na kroczu. Pobawie sie jeszcze z ustawieniami i dobiore optymalna pozycje.

 

Mam jeszcze jeden problem. Na szybszych biegach slysze miarowe dzdzdz... dzdzdz... z dolu. co jest przyczyna i jak to naprawic? Wystarczy nasmarowac lancuch?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...