Skocz do zawartości

[rower] Kross Hexagon V6


Rekomendowane odpowiedzi

Nie dawno wygiął mi się piwot hamulca tylnego, w stronę obrotu koła, czyli tak jakby przy hamowaniu. Czy to normalne? W sumie łatwo go wyprostowałem, ale zastanawia mnie ten fakt, bo ważę zaledwie 50 pare kilo, i na hamulce, szczególnie tylni, nie działa jakaś wielka siła. Czy może komuś coś podobnego się zdarzyło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W moim Krossie szykują się koła do wymiany. Jak przejadę palcem po obręczy to dosyć mocne wgłębienia są. Szczególnie, o dziwo, z tył, gdzie hamuje raczej rzadziej i słabiej. Może to być wina tanich klocków za 4 zeta (kilka kkm z tył miałem te zwykłe a z przodu czarne Clarksy) ? Jak mocno kładę się w wiraż, albo jak przyspieszam to koła tak strzelają :D Na razie nie wiem co kupie, zobaczymy na jakie mi kasa pozwoli :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mój rower dostał nowe koła, jednak nie te co miały być

obręcze: Matrix SingleTrack Pro - nic o nich w internecie nie mogłem znaleźć, ale kilka osób z klubu na nich jeździ i są całkiem fajne, waga realna 420g

szprychy: DT Champion

piasty: LX

 

kółka w sumie ważą 1800g, ale akurat to było ważone na starej wadze mamy więc nie wiem jak dokładny jest ten pomiar. Odczuwalnie rower zyskał na przyspieszeniu. Są sztywniejsze więc nie ocierają o klocki hamulcowe jak poprzednie.

 

Po za tym założyłem nową kasetę i manetki XT, modele 2008 :D (manetki chodzą super) i łańcuch hg-93.

 

Teraz czekam na opony Nobby Nic'i najprawdopodobniej i może będzie rama Kross Level A6 (ale ze starej składam drugi rower :) ), bo mam okazje kupić w miejscowym sklepie za 200zł i do tego czarną (te czerwone za bardzo mi sie nie podobają...) więc myślę, że się opłaca, trochę usportowię rower :D

Postaram sie w najbliższym czasie zważyć cały rower :D

 

Co do części które zostały...

Uszczelki w amortyzatorze już mi puszczają, nie wiem ktoś czy da się kupić takie uszczelki? Mój egzemplarz amorka chodzi bardzo przyjemnie (zalałem go olejem) brakuje mu tylko sztywności, ale ważę 55kg więc nie jest tak źle :)

 

PS Szczęśliwego Nowego Roku ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bry. rower mam u babci, a mam możliwość zamienienia się z kumplem amorami, więc mam pytanie: jaka jest długość rury sterowej w Hexagonie w ramce 17'? a co do modernizacji, to będę wymieniał tylną przerzutkę, bo ta mi pada (po ok. 3kkm). będzie xt z 2007 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Widzę, że coś tu ucichło, więc może pora odświeżyć :D

Wczoraj mój Hexagon dostał Avida SD7 na przód z powodu destrukcji oryginalnego Alhonga :D Piszę tutaj, gdyż mam takie pytanie. Czy ktoś z użytkowników tego roweru wymieniał napęd z powodu jego zużycia? Jeśli tak, to jaki miał przebieg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do porządnej jazy po lesie jak najbardziej, to co moja ramka przeżyła... myślę, że sporo ram tej klasy mogłoby tego nie wytrzymać... ale dirt ? To jest rower ATB B) I radzi w trudnym terenie, ale nie, dirt to lekka przesada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj przydarzyła mi się niemiła niespodzianka. Stojąc na światłach spojrzałem sobie na tylne koło i tak na dłuższą chwilę przykleiłem na nie wzrok. Jak się okazuje, poszła jedna szprycha i trzyma się między dwoma innymi. Nie wiem jaki mógł być tego powód. Muszę coś z tym zrobić, bo niepotrzebnie tylko wagę mi mojej maszyny zawyża :P A jak się spisuje V6 innym użytkownikom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Na rower po 7kkm przebiegu zbytnio nie narzekam :D Napęd daje o sobie znać coraz częściej, ale do 10k jeszcze mam zamiar dobić :) Wczoraj zaliczyłem glebę, skutkiem której ułamała mi się obudowa od prawej klamkomanetki i teraz jeżdżę bez :P Tak poza tym, to tak jak było, oprócz opon, hamulców na przód i pedałów nic w nim nie było wymieniane :) No oczywiście dętki, ale to wiadoma rzecz jest. Mimo wszystko myślę, że po tym sezonie zacznie służyć jako rower zimowy/zapasowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Witam. Mam pytanko co do V6. Nie bardzo orientuje sie w budowie armorów, i dlatego mam pytanko. Czy można hexagonowego XCRa, regulacją "przekręcić" ? Czy posiada jakiś "Limit obrotów regulacją" na armorze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Hexagon w styczniu 2009 roku będzie miał 3 latka. Rower godny polecenia, niezwykle wytrzymały.Plusy i minusy tegoż rowerku

 

Plusy:

 

wytrzymały - mój bike zaliczył wszystko. Poczynając od asfaltu kończąc na schodach. Rowerem zaliczałem spore zaspy, podjazdy i zjazdy ze schodów, skromne zeskoki, błota, dziury wszelkiej maści oraz... pole. Tak, tak jechałem nim po polu :huh: Dodam jeszcze że po tym wszystkim co z nim robiłem i po niespełna trzech latach eksploatacji koła są MINIMALNIE rozcentrowane, nie wymagają centrowania.

 

stosunkowo lekki

 

bardzo lekka i płynna praca korby (suport na łożyskach maszynowych)

 

przyzwoity osprzęt - tylnie przerzutki made in japan (bynajmniej u mnie)

 

 

Minusy:

 

 

tylnia kaseta - zęby bardzo nieładnie wyprofilowane wręcz krzywe. Jeden ząb większy od drugiego. Pomimo tego jednak przełożenia pracują ok

 

pedały - "no name" (15 zl)

 

w moim egzemplarzu od nowości kaseta miała leciutkie luzy. Chwytając za największy tryb ręką i próbując poruszać kasetą w stronę szprych daje sie to odczuć. Kasetę wymieniłem na SRAM-a luzy pozostały. Nie da się tego zniwelować. Próbowałem dokręcić nakrętkę mieszczącą sie w piaście, zespalającą bęben kasety z piasta kluczem inbusowym (rozmiar v12) ale problem pozostał. Zdarza sie też momentami, że podczas gwałtownego przyśpieszenia coś strzeli w tylnim napędzie. Tak mam od samego początku.

Ogólnie rzecz biorąc rower przetestowałem na wszelkie możliwe sposoby. Polecam każdemu. Wart każdej wydanej złotówki. Od samego początku w rowerze widziałem jeden minus tym minusem była i pozostała kaseta suntaura. Poza tylnią kasetą i pedałami (te kosztują grosze) rower wg mnie jest pozbawiony wad. Mi przez cały okres tej eksploatacji hexagona nie udało sie zajechać. Jeżeli komuś to sie uda niech da mi znać :blink:

http://www.forumrowerowe.org/uploads/12149...4_223_72633.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po 70km oprócz serwisowej regulacji tylniego hamulca, jest na razie bardzo dobrze, chodź nie wiem czemu, ale mam wrażenie że "ciężej" sie jeździ, niż na moim staaarym jeszcze nie aluminiowym city beście ( ?! )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po 70km oprócz serwisowej regulacji tylniego hamulca, jest na razie bardzo dobrze, chodź nie wiem czemu, ale mam wrażenie że "ciężej" sie jeździ, niż na moim staaarym jeszcze nie aluminiowym city beście ( ?! )

 

 

Edit...

 

Dzisiaj pierwszy problem. Mały krawęznik, koło dętka \ koło przedziurawione, i dziwne wybrzuszenie w miejscu gdzie wchodzi wentyl, mam nadzieje że tylko owy " wyszedł" i nic wiekszego sie nie stało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit...

 

Dzisiaj pierwszy problem. Mały krawęznik, koło dętka \ koło przedziurawione, i dziwne wybrzuszenie w miejscu gdzie wchodzi wentyl, mam nadzieje że tylko owy " wyszedł" i nic wiekszego sie nie stało

 

 

Edit 18.07

 

Ciekawy przypadek dzisiaj miałem ze swoim V6. Coś w tylnim kole zaczeło latać, dobra - rozbieramy koło, zdejmuje kołnierz, nadal nie wiadomo skąd i gdzie odgłos dochodzi ( jakby nakrętka metlalowa ) po kilku minutach, zobaczyłem nepel ( nakrętka od szprychy ) w srodku obręczy ( w przestrzeni pomiędzy obręczą a końcówkami szprych ) Trudno było wyjąć, ale sie udało

Wpadło jakiemuś chińczykowi w fabryce, a wyjmować już sie nie chciało :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie narzekam na swoją maszynę. Mimo kilku ubytków i usterek z którymi nadal jeżdżę <_< (brak obudowy klamkomanetki, brak szprychy, widoczne bicie koła czy też skrzywiony hak przerzutki) nie mam żadnych zastrzeżeń. Oczywiście przebieg nadal rośnie... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Hexagon obecnie wygląda tak: Rama to Haibike Challenge/Carbon, w komplecie z Ritchey WCS Carbon i Shimano LX'07.

 

Rower mimo tak drastycznej zmiany waży nadal bardzo dużo. 12,3 kg!!! Ciężkie koła (z oponami Contact Travel) i amortyzator XCP 75 niestety nie pozwalają jeszcze na całkowitą radość z jazdy, chociaż i tak jest już bardzo fajnie. Prawdopodobnie na początku przyszłego roku będą do wymiany i tym sposobem w ciągu pewnego czasu powoli powstaje mi całkiem fajna, zgrabna i lekka maszyna. Ze zdemontowanych części zmontuje się nowego/starego V6. Albo go sprzedam, albo będę na nim śmigał w zimie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wypowiem się po raz kolejny :D Zbliżam się do przebiegu wysokości 9kkm i nadal jeżdżę na tym samym, pierwszym napędzie :D Naprawdę na nic nie narzekam, choć ostatnio jeszcze coś mi się z siodełkiem stało, bo strasznie się buja na prętach i skrzypi :P Pewnie niedługo skończy swój żywot, ale trudno. Jestem ciekaw jak sprawuje się Hexagon pana Paweł_P, którego to już dawno w tym temacie nie widziałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...