[Korba+suport] Jakie wybrać rozwiązanie?

[agamemnons]

Przymierzam się do zmiany napędu a mianowicie korby i suportu.

Rocznie rowerem pokonuję nie więcej nić 3k km, w rowerze mam sprzęt klasy deore LX przerzutki(przód i tył).

W chwili obecnej mam zakupioną i gotową do wymiany kasetę shimano 9-cio rzędową oraz łańcuch (obecnie nie pamiętam jakie modele). W związku z tym iż panują różne opinie dot. różnych rozwiązań zwracam się prośbą do doświadczonych w tym temacie jakie rozwiązanie wybrać:

kwadrat / octalink / isis / hollowtech ?

 

Moja waga i wzrost to: 100/183

[qdlaty123]

  W dniu 9.02.2012 o 12:01, agamemnons napisał:

kwadrat / octalink / isis / hollowtech ?

 

kwadrat nie zaszłość minionej epoki

octalink - sposób łączenia ramion korby z suportem (Shimano)

isis - patrz wiersz wyżej (tyle, że Truvativ - nie są kompatybilne)

hollowtech - technologia firmy Shimano. Korby z tą technologią posiadają wewnątrz próżniowe komory, które znacznie obniżają masę i zwiększają sztywność. - w zasadzie za Wikipedią (http://en.wikipedia.org/wiki/Shimano) i stroną Shimano - Octalink jest składnikiem patentu Hollowtech

 

Może pomoże i rozjaśni

Brakuje jeszcze korby z osią sztywną (u Shimano to Hollowtech II i u Srama nie wiem jak się nazywa) - najlepsze, najsztywniejsze rozwiązanie (wypiera powoli pozostałe) - jak nowa to ulegnij trendowi lansowanemu przez potentatów przynajmniej sam będziesz w stanie rozebrać i złożyć

 

Na Octalinku zwiedziłem cały Beskid Śląski i Żywiecki - nie miałem problemów, sprzedałem jako sprawną korbę...kupujący jest zadowolony....jedynie problem to rozłożyć i złożyć bez specjalnego narzędzia (ściągacza)

 

O korbach Truvativa (później Sram Truvativ) na ISIS też bdb opinie...

Bierz Pan, co się spodoba nie daj się zwariować marketingowi

 

  W dniu 9.02.2012 o 12:01, agamemnons napisał:

Moja waga i wzrost to: 100/183

 

Gratuluję

[agamemnons]

Co do strony technicznej każdego z rozwiązań to mniej więcej orientuje się jak to wygląda. Bardziej mnie interesuje opinia typu które z rozwiązań będzie w moim przypadku trwalsze i zalecane.

Co do wagi i wzrostu to dzięki za gratulację, ale nie w takim celu tutaj podałem te parametry a bardziej pod kątem dobrania właściwego rozwiązania.

 

'Co kraj to obyczaj' i tak podobnie sytuacja ma się i w tym przypadku co rowerzysta to opinia;)

[qdlaty123]

Hehe żarcik

Wagę w pełnym rynsztunku podajesz, rozumiem...plecak i reszta szpeju?

 

Jedną opinię masz...

Sh LX '04 - Hollowtech z wieloklinem Octalink - ja oceniam na 4+ (za trudności serwisowe)

Sh SLX '11 - Hollowtech II - 5+ (za całokształt)

Sh Deore '11 - 5+ (całokształt i czarny kolor )

Kwadrat to lipa...nawet nie pakuj się Waćpan chyba że do retro...to tak...

 

Srama u nas ludzie bardzo chwalą - niezależnie czy wersja pod pakiet czy z osią....

Wizualnie są piękne

...ale cena mnie przeraża....X-9 - X-0 za 1200-1600 zł

to nawet XT-XTR można taniej wyrwać...a dostępność zamiennych zębatek w zasadzie niezmienna od lat (są i były - a ze sramem dużo gorzej, może tylko w PL)

 

Napisałem, żebyś nie dał się zwariować w takim sensie: jeżeli rowerem jeździsz tylko po lesie, to jak znajdziesz korbę Deore Hollowtech lub niższe grupy Truvativa (o ile znajdziesz w dobrej cenie) to pakuj śmiało.....

W góry to już raczej za ciosem - bierz sztywną ośkę - a grupa to w zasadzie Twój wybór....ogranicza tylko wyobraźnia i portfel z tym, że fajne rozwiązania (typu środkowa koronka 32z z kompozytu stal-tworzywo) są tylko w SLX i w górę chyba i tylko od któregoś rocznika.

[lyndowss]

Tyle wywodów tutaj jest. Widziałem ostatnio takie zestawienie i w sumie to się zgadza.

Sztywność to od najsztywniejszego rozwiązania klasyfikuje się tak:

zintegrowana oś-->octalink/isis-->kwadrat

Wytrzymałość, od najbardziej wytrzymalszego:

kwadrat-->octalink/isis-->zintegrowana oś

 

Systemy z zewnętrznymi łożyskami podobno bardzo szybko się zużywają. Można poczytać dużo opinii, że ktoś ledwo co przejechał 1tyś kilometrów i łożyska już się nie kręcą jak powinny. Kwadrat z drugiej strony na Twoja wagę też nie jest zbyt wskazany, bo szybko się zużyje przy tej wadze. Mój suport na kwadrat teraz gorzej już pracuje, ale nadal znośnie po kilku tyś kilometrów, żaden teren mu nie straszny i już czwarty rok użytkowania. Jednak ważę dużo mniej od Ciebie. Najlepsza jest dla Ciebie zintegrowana oś. jednak słabe uszczelnienia odstraszają zakup takiego rozwiązania. Podobno łożyska innych firm niż SHIMANO lepiej się sprawują. System nowy i nie do końca dopracowany i sprawdzony.

[qdlaty123]

Ze szczelnością łożyskowania zgadzam się z przedmówcą.....

 

...ale warto zwrócić uwagę, że wiele osób traktuje ten plastik dodawany do misek suportowych jako ozdobę na wystawy, albo jako dystans do pudełka....czy jeszcze inaczej.....

 

Ten plastik wiele osób wywala do kosza

a w przypadku niepełnej mufy suportowej (dziury przelotowe do rur) obowiązkowe jest jego założenie między miski, bo to uszczelnia łożyska od środka mufy !

 

Czy lepiej czy gorzej uszczelnione, ale generalnie dobrze założone wytrzymają więcej niż 1tys. km - nawet w błocie....

Wiele padniętych łożyskowań w zaprzyjaźnionych serwisach to właśnie błędy instalacyjne....taka pierdoła....a jakże istotna.

 

Fakt że zabić pakiet suportowy było trudno...a one z kolei jak padały, to ekspresem, bo kuleczki były dużo mniejsze...wielka oś, mała mufa - ciasno

 

Nie ma się co zrażać....łożyska do korby w gratisie a zawsze można sobie po roku wymienić na ceramiczne chyba a2z za chyba 250zł

[Gość]

Co do zewnętrznych łożysk faktycznie shimano nie robi najlepszych pakietów, a w dodatku mają nietypowe łożyska, więc wymiana nie bardzo wchodzi w grę. Zawsze jednak możesz zakupić pakiet innej firmy np race face, accent, fsa w których masz standardowe łożyska i nawet jak padną po 1k km to idziesz do sklepu z łożyskami płacisz 10 złotych i masz nowe łożyska i kolejne 1k km spokoju. Można także zainwestować w ceramikę jak napisał qdlaty123 i wtedy masz dużo dużo więcej spokoju, ponieważ jak powszechnie wiadomo ceramika nie koroduje

[swimfan]

ceramika nie koroduje niby tak,kreci sie jak oszalała , ale niech troche wody dostanie to z wytrzymaloscia moze byc roznie .Jak dla mnie nieoplacalna inwestycja jak ktos liczy $

[qdlaty123]

  W dniu 10.02.2012 o 07:15, swimfan napisał:

ale niech troche wody dostanie to z wytrzymaloscia moze byc roznie

 

A czemu twierdzisz że ceramiczne łożyska padają od wody?

 

Niektóre stosowane specjalnie w wilgotnych (mokrych) środowiskach...nawet agresywnym środowisku z woda morską na czele.......

Inne chłodzone wodą podczas pracy....

 

Ceramika jako jedyna ma szanse działać na sucho i na mokro bez grama smaru.......

 

Może jakieś konkretne materiały od wody się niszczą...ale bez przykładu nie uwierzę....ja nie znam takiego przypadku........

[nakskovnakskov]

ISIS 113mm plus do tego accent 700 gram t6 44-32-22 sonora

[Puklus]

Nie demonizujcie kwadrata, na tym lata jeszcze pół świata . Sam mam kwadrat, mam unikalną korbe sachs ktora wazy mniej niż deore, tyle samo co deore HT2, a jest ladniesza nie widze sensu wymiany poki co bo korba dorównuje w moim mniemaniu innym korbom. Rzecz jasne nie wiecej niż XC

 

Jeżeli wymieniasz korbe na nową oczywiście warto wziąć octalink. HT2 jest bardzo wazliwy na wszelkie nierówności w mufie a to przez jego budowę. i tak jednemu taku suport kreci 10kkm innemu pada po 2. Wszystko zalezy od ramy. Wiadomo ze najlepiej zainwestować w najnowsze rozwiązania ale czasami tez trzeba zainwestować cos wiecej niz sama korba (w przypadku HT2)

[enduroriderPL]

ANI RAZU nie miałem korby na kwadrat, która nie byłaby cholernie problematyczna. Zawsze kończyło się rozbitym gniazdem w korbie :/

 

Co do innych systemów:

 

Shimano octalink | Endurorider.pl

 

Truvativ firex GxP | Endurorider.pl - ISIS

 

Truvativ Iso Flow | Endurorider.pl - Power Spline aka Mini ISIS

 

Paradoksalnie ta ostatnia korba jest póki co najbardziej żywotna W przypadku Octalinka/ISIS z łożyskami zewnętrznymi jedyną alternatywną jest kupno pakietu pod normalne łożyska tak jak napisał MOlszo

[tobo]

Za najbardziej bezproblemowe rozwiązanie uważam korby i suporty na kwadrat. Przez wiele lat były wystarczająco sztywne dla ogółu użytkowników, nadające się do każdej dyscypliny. Teraz są z minionej epoki, wiotkie i takie tam bzdury

Za najmniej trwałe rozwiązanie uważam isis. Kiepskie suporty o marnej żywotności.

Korby ze zintegrowanymi osiami tak, ale nie z suportami firmowymi srama i shimano. Mnie to rybka ile trzymają, bo mogę wymienić kiedy chcę, ale w innym przypadku kupiłbym dobry wkład uznanej firmy, hope czy chris king. Miałem wkład aerozine na ceramicznych łożyskach, pozył bardzo krótko w stanie nienaruszonym.

[enduroriderPL]

Przez wiele lat nie było nic innego niż kwadrat więc nie było z czym go porównywać Na szczęście w tej chwili jest tyle napisane na temat każdego systemu, że wiadomo czego się spodziewać. Byłbym zachwycony mając korbę z osią tak jak obecne shimano, ale z pakietem klasycznym. Sztywność korby+żywotność pakietu to byłoby miłe.

[tobo]

Nie wiem, co znaczy porównywać, ale ludzie różnie jeździli, różnie ważyli i w różniastych zastosowaniach takie suporty mieli - i przecież nie mając porównania można stwierdzić czy dane rozwiązanie jest wiotkie czy nie. Ja ważyłem w czasach "kwadratowych" 80 kilo, jeździłem dużo więcej niż teraz, agresywniej niż teraz, na różnych korbach i wkładach - jakościowo - i nie cierpiałem z powodu sztywności tego rozwiązania. Tymczasem obecnie mam korbę aerozine, oś zintegrowana, ważę sporo kilo mniej i czuję to czego wcześniej nie czułem. Za to kolega nabiał jeździ na tej samej korbie, większy i cięższy jest ode mnie i dla niego ta korba jest bardzo sztywna, lepsza pod tym względem od xt. No to jak to jest?

mam kulawą sztukę?

[enduroriderPL]

Nie bardzo rozumiem jak chcesz stwierdzić czy coś jest wiotkie czy nie nie mając porównania pomiędzy różnymi systemami - tak zrozumiałem pierwsze zdanie

 

Dla mnie kwadrat to przede wszystkim rozbite gniazda w korbie i rzeźbienie z podkładkami żeby luz zlikwidować a zaraz potem zapieczone korby na osi suportu. Następna kwestia to JIS vs ISO co też miałem nie przyjemność przerabiać w dawnych czasach kiedy bazowałem na tym co powiedział mi ktoś w sklepie.

 

Według mnie różnica w sztywności na plus dla GxP w stosunku do kwadratu była naprawdę bardzo duża i byłem zadowolony aż do chwili kiedy mi suport zdechł śmiercią natychmiastową. Od tego czasu nie reanimowałem korby bo początkowo nie było zamienników suportu a później, przypadkiem, trafiłem na ISO Flowa i jest naprawdę dobrze tzn. nic się nie rozsypało i wszystko działa. Połączenie jest mniej sztywne niż GxP, ale suport żyje dużo dłużej i nic złego się z nim nie dzieje.

 

Gdybym teraz brał nową korbę to zapewne wziąłbym shimano + pakiet pod łożyska 7mm żeby nie było problemów z wymianą i tyle.

[tobo]

Jestem w stanie stwierdzić czy coś mi ociera czy nie ociera, do tego nie potrzebuję BEZPOŚREDNIEGO porównania, jeśli takiego minusa w czasie jazdy nie stwierdzam. Idąc tym tropem to miliony rowerzystów na świecie eksploatowało przez lecia rowery z miękkimi suportami i korbami, w mieście, poza miastem, w terenie itd itp Zmieniłem bardzo dobrą korbę na kwadrat eksploatowaną z przeciętnym, budżetowym suportem tylko dlatego, że mi się znudziła. Pewnie gdybym nie cierpiał na chorobę zwaną chcicą na nowości miałbym ją nadal, bo od strony wykonania, wizualnej czy trwałości nie mogłem jej nic zarzucić.

Do 2007 roku czyli 10 lat użytkowałem korb na kwadrat, cpi, shimano, suntoura, race face i nigdy nie zapiekła mi się oś, nigdy nie miałem problemu z rozbitym gniazdem w korbie. Nie wiem co trzeba robić żeby mieć tak traumatyczne przezycia czy na chwilę obecną wspomnienia. Nie miewałem problemu z wykreceniem przyrdzewiałego wkładu. I to wszystko przy niezbyt pieczołowitej dbałości o rower.

Być może KTOŚ odczuwa różnice na plus, ja takich nie dostrzegam - pomijam sprawy estetyczne które są względne i wagowe, które także mają lub nie mają znaczenia.

Dyskusja które rozwiązanie jest lepsze tak czy inaczej jest właściwie bez sensu. Producenci wprowadzają nowe, poprzednie przenoszą do niższych grup, więc jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem czegoś z wyższej półki tak czy inaczej musi wybrać najnowszy trend. Kupienie dobrych komponentów w starszych systemach jest właściwie niemożliwe dla większej grupy nabywców, bo dostęp jest bardzo ograniczony. I tak np jeśli ktoś lubi standard na kwadrat i chciałby go nabyć to by mieć dobrą korbę/wkład trzeba poszukać albo super hiper okazji albo nabyć coś od małych producentów, za grubą kasę, szczególnie jeśli ma być twale, ładnie i lekko.

[enduroriderPL]

Eksploatowało taki system przez jedno lecie bo teraz nie ma jeszcze 150 lat od chwili kiedy protoplasta się pojawił.

 

Ja pisząc o swoich doświadczeniach mam przed oczami wszystkie testy, które przeprowadzałem po kolei przy zmianie jednych gratów na drugie i dla mnie to jest bezpośrednie porównanie i taki system pasuje mi najlepiej.

 

Zazdroszczę Ci braku kłopotów z kwadratem bo ja miałem z tym non stop jakieś jazdy pomimo usilnych prób ich ograniczenia

 

W kwestii obecnej polityki producentów zgadzam się z Tobą w pełni bo już od dłuższego czasu widać, że ich sposobem na zwiększenie sprzedaży nowych rzeczy jest wycofanie starszych modeli do najniższych grup. Według mnie shimano podwinęła się noga na 9sp, ale teraz zapodali światu 10sp i już wszystko jest dobrze.

 

Tak jak pisałem wcześniej, każdy system ma swoje wady i zalety a opinie na ten temat są subiektywne. Dla mnie kwadrat to była mordęga i w tej chwili nie ma takiej siły na tym świecie, która zmusiłaby mnie do kupna korby tego systemu.

 

PS: suport jako taki nigdy mi się nie zapiekł w ramie.

[radeks23]

Moje doświadczenia z korbami na kwadrat są bardzo traumatyczne, ale może to wynika z tego że, jak już ktoś wcześniej wspomniał, kiedyś nie było innego systemu, dzisiaj kwadrat można znaleźć w tych najtańszych korbach przez co jakość ich wykonania nieco spadła.

[adziopak]

Ja miałem Truvativ Iso-Flow i... nigdy więcej. Pomimo na ogół dbania o nią, zrobiła się brzydka a do wkładu dostało się tyle piachu że przytyła. A w dodatku jej waga... 1291g z wkładem z porównaniem HII (slx 870g) może golić pachy nowoczesnym rozwiązaniom.

 

Inwestuj w Hollowtec.

[enduroriderPL]

Ja płaciłem za ISO po 125 zeta za komplet - po ile płaciłeś za SLX? Pytam czysto pro forma bo porównanie tych korb jest bez sensu ponieważ dzieli je przepaść. Druga kwestia: każda moja korba miała, z czasem, wytarte ramiona i "zrobiła się brzydka" więc argument kiepski Trzecia kwestia: w jaki sposób i gdzie dostało się tyle piachu do wkładu, że "korba przytyła"?

[adziopak]

  W dniu 11.02.2012 o 21:44, enduroriderPL napisał:

Ja płaciłem za ISO po 125 zeta za komplet - po ile płaciłeś za SLX? Pytam czysto pro forma bo porównanie tych korb jest bez sensu ponieważ dzieli je przepaść. Druga kwestia: każda moja korba miała, z czasem, wytarte ramiona i "zrobiła się brzydka" więc argument kiepski Trzecia kwestia: w jaki sposób i gdzie dostało się tyle piachu do wkładu, że "korba przytyła"?

 

 

1. 350zł

2. 9000km Deore kumpla lśni (mój slx ma 0 km wiec nei powiem)

3. Ja miałem suport VP-BC73. Pod koniec tamtego sezonu w korbie zaczęło się takie strzelanie podczas mocniejszych pociągnieć. Z każdym kilometrem korba coraz ciężej chodziła, a strzelania występowały coraz ciężej. Dzisiaj jak pokręce tym suportem to strasznie trzeszczy piach i czasami wylatują takie drobne elementy z niego.

Nie mówiąc ze ten suport waży 280g i kosztuje 20zł...

[enduroriderPL]

Korba ma 9000 km i nie ma żadnych wytarć od butów etc? Łał!

 

Ja mam dwa suporty truvativa i w żadnych z nich nie wystąpiło to co opisujesz. Kupiłeś suport Power Spline za 20 zeta?

[adziopak]

Nie. Przygodę z truvativem zakończyłem. Z truvativa to mam tylko kierownicę i mostek.

Nie no trochę rys, wiadomo idealna nie jest. Ale nie tak jak truvativ po 500km już 20% był srebrny od wytarć.

[agamemnons]

Raczej już zdecydowałem się na rozwiązanie octalinkm ale i tu rodzi się kolejne pytanie: czy są obecnie w sprzedaży korby octalink klasy deore lub wyższej? Pytam ponieważ model fc-m521 jest pozagrupowy i jest sklasyfikowany pomiędzy Alivio a Deore.