Skocz do zawartości

[widelec] widzieliście gdzieś sztywny widelec 29"?


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Mam pytanie z innej beczki .czy nie orientujecie sie czy ktoś na forum ma widelec firmy NINER w carbonie

http://beastiebikes.pl/bestiarium/display_product.php?pro=12&mod=30&id=149 zamontowany w ramie pod 26 calowe koła? Uprzedzając potencjalne pytania powiem ze obecny epicon ma 500mm od piasty do korony więc geometria się nie zmieni . chcialbym przekonać sie czy 26 calowe koło nie bedzie wyglądało dziwnie w tym widelcu ktory ma 470 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam karbonowego widla NINER'a, ale w 26 calowej ramie mam stalowego sztywniaka od najnera i zadnych problemow z prowadzeniem nie mam, geometria nadal pozwala na spokojna jazde i szalenstwa...jedynym "minusem" jest fakt ze moglbym wlozyc puszke piwa miedzy opone a korone widelca, ale mi to nie przeszkadza i wedlug mnie dobrze wyglada.

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno pewnie będzie znaleźć połączenie widła 29 w konstelacji 26. Mogę Ci tylko pokazać, jak wygląda zestawienie 69er z widłem Kona FP2:

 

 

er01.jpg

 

Nie wiem, czy Ci to pomoże, ale może wyobraźnia podpowie Ci resztą. Poza długością widelca ważne też jest jego wyprzedzenie, o czym nie zapominaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Powiem Wam, że jak mam z babami o technice gadać to jak się da uciec to uciekam albo rzucam słuchawką. W Wiggle akurat korespondencja mailowa, ale podobne doświadczenia. Pytam o sztywny amor Salsa. Piszę, że na fotach wrzucają stary cały czarny model, koło wsadzane od dołu, a w opisie podają, że haki niemalowane/nierdzewne, koło wsadzane od przodu, więc sprzeczność i proszę o wyjaśnienie.

 

Wiggle | Salsa CroMoto 29 Inch Forks Forks

 

Załączam dla jasności linki do fotek u nich i u Salsy vs opisy/nazwy. Pytam więc jaki mają faktycznie w ofercie, ten stary cały czarny ładowany od dołu czy nowy, z nierdzewnymi hakami ładowany od przodu. Widzę po imieniu, że baba odpisuje, "fotka zła, prześlę do działu technicznego by poprawili, mamy stary". Srał to pies myślę, wezmę stary i tak potrzebuję a chyba najtaniej za nowy stalowy. Wysyłka gratis (i tak cuś domówiłem za 30GBP bo dostałem za to 15GBP rabatu), śledzenie online, 2 dni i towar na miejscu. Otwieram, "paczę" i miłe zaskoczenie, nowy model.

Ech te baby, do garów lepiej. Mam nadzieję że żona nie czyta :D.

 

Tak więc moża ta info komuś się przyda jak na kupnie

36903723e59b76e1med.jpg

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu:

 

Wiggle | Salsa CroMoto 29 Inch Forks Forks

 

masz za 72 Funcisze + nie wiem czy jeszcze dorzucają ten kupon na 15 za zamówienie powyżej 100, ale jak tak to można coś zawsze domówić za 30 i mieć to za pół ceny. Ale już sam widelec ślą gratis we 2 dni DHL'em.

Rower postawiony, wyciągłem Mańka Minetę bo skrzeczał w koronie i idzie na gwarancję do CRC i nie zauważyłem różnicy w posadowieniu się w rowerze. Maniek o skoku 80mm ma wysokość 490 minus sag jaki sobie ustawiam 15% = 16mm to 474, Salsa ma 468 czyli 6mm różnicy to minimalnie chyba zmienia geo, dałem tylko 5mm podkładkę z nad mostka pod niego i jest jak było. Jazda fajna, w sumie zaskoczenie, obawiałem się bardziej twardo, ale na większych dziurach czy zmrożonych błotnych grudach oczywiście trzepie już po łapskach. Ale ja mam drugą ramę CrMo i planuję złożyć sztywnego całkiem bajka na Alfinie11, więc ten zapasowy sztuciec będzie jak znalazł. Ładnie pospawany, stosunkowo lekki, chyba warto.

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech te baby, do garów lepiej. Mam nadzieję że żona nie czyta :D

Przepraszam za OT, ale swoją mocną tezą zachęciłeś mnie to przytoczenia moich przypadków z facetami

z ostatnich miesięcy. Za każdym razem testosterony potwierdzały słownie zamówienie w sieci:

 

Firma 1 ze Śląska - zamówiłem rower w rozm. 17.5 - dostałem 19,

Firma 2 też ze Śląska - zamówiłem tylną obręcz 36H, dostałem 32H.

Firma 3 z Krakowa - zamówiłem kierownicę czarną dostałem czerwoną

Firma 4 z Warszawy - zamówiłem części do pełnej wymiany napędu, umówiłem się na serwis. Facet potwierdza, że

wszystko mają. Po przyjeździe zaczynają dopiero szukać czego trzeba, po pół godzinie okazuje się, że brakuje

tylnej przerzutki. Wskakuję do auta i objeżdżam miasto, by kupić drożej i stracić następne 2 godziny.

 

Mógłbym powiedzieć, że "faceci do garów!", a to tylko promil moich doświadczeń z fachowcami pierdołami.

Nie w tym jednak rzecz. Rozkojarzenie czy lekceważenie klienta to akurat cechy uniwersalne.

 

Swoją drogą dyskusja o widelcach pouczająca, z czego skorzystam przy okazji remontu starego roweru.

Edytowane przez artoor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale partacz, złodziej, niechluj czy oszust to co innego niż niemające o rzeczy pojęcia i wyobrażenia kobiece techniczne beztalencie :thumbsup: (choć są mi znane wyjątki potw. regułę w obie strony).

Zresztą przy garach najlepszymi kucharzami są .... ?

Ech ten męski szowinizm :laugh:.

 

Tak poza OT a w temacie, na Salsie niezły lakier siedzi, mocno przydzwoniłem wczoraj o głaz a tam ledwo otarcie. Im dłużej jeżdżę tym bardziej dochodzę do wniosku że na ulicę czy terenowe gładkości sztywny wideł jest lepszy. Nawet na stojaka porównując do zblokowanego Mańka przyspiesza się jakby efektywniej.

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...