Skocz do zawartości

[Wycieczki] Wrocław zgłoś sie


piotrekpasti

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Proponuje zobaczyć już w trasie jak się będzie jechało. Bo jak ma wiać jak dzisiaj to ja tam chyba padne <_<. A po trzebnicy oczywiscie nie jedziemy śmigac po rynku tylko po lesie kolo takiego jeziorka. Nie mam pojecia jak to lepiej opisać ale troche podjazdów i zjazdow w tym lasku jest no i można sie ubłocić nieźle. Bo samej szosy mamy już troche dość. Wieczorem ustalimy miejsce gdzie by się spotkać bo może jeszcze ktoś będzie leciał. My lecimy od mostu milenijnego , wałem przy Osobowickiej, Bałtycką i dalej w Kamieńskiego i wylot z Wrocka.

Napisano

1) Nie ma wiać, nie bój żaby :D

2) Bukowy lasek, znam to miejsce dobrze, błotka nie powinno być poza kawałeczkiem koło kościółka <_<

3) Proponuję mój wariant przez Zawonię do Trzebnicy, pokręcić się po lasku (cud że tam nikt wyścigu MTB jeszcze nie organizuje a fajny by był) i wracać prostą drogą przez Skarszyn ;)

4) Jak chcecie to możeby jechać terenem. Milenijka > Rędzin > Szewce > kawałek asfaltu > Ozorowice > Mienice > Węgrzynów > Trzebnica ale lojalnie ostrzegam że uwalimy się jak świnie, ja tam mogę jechać B) Powrót szosą albo terenem inną drogą. W tym wariancie do Trzebnicy jest niecałe 40km, szosą przez Zawonię jakieś 45 B)

Napisano

Ten wariant z punktu 4 bardzo ciekawy. Jak tobie to nie przeszkadza ze sie uwalisz to nam też <_< A jeszcze tędy nie jezdziliśmy choć w rędzinie bywam często. Potem tak jak piszesz uderzyć na ten bukowy lasek, pośmigać, wrzucić coś na ząb w Trzebnicy i mozemy wracać szosą obojętne którędy. To wstępnie proponuję spotkać się o 11 pod Milenijnym od strony Osobowic (przy tych schodkach).

Napisano

heavy_puchatek, w mtb chyba chodzi właśnie o to żeby się ubłocić, ale największa zabawa będzie w trzebnicy jak będą na nas jak na 'ufoludy' patrzeć-to lubię najbardziej-wpadną takie prosiaki ubłocone do sklepu bądź na ryneczek i będzie zabawa;) no mud no fun:)

Napisano

Zgadzam się ale błoto wokół Trzebnicy bywa dość specyficzne i wyjątkowo upierdliwe w usuwaniu :) I nie odpada :P Mi to bardzo nie przeszkadza, nawet mam ochotę się jutro uwalić. Hardkoru strasznego nie będzie, musiałoby padać w nocy :P

Napisano

Tak tamtejsze błoto jest super. A laski placą tyle kasy za kąpiele błotne. Kiedyś na nas dziwnie patrzyli jak poszliśmy (już umyci troche) na zakupy do centrum Trzebnicy:). Jak ktoś jeszcze ma ochote to zapraszamy.

Napisano

tylko niech kolega heavy_puchatek starszych kolegów nie 'zajeździ' choć my do łatwo-poddających się nie należymy jutro się zobaczy co i jak na trasie;P inni chętni mile widziani, dziś mięliśmy lecieć do trzebnicy z hansikiem ale z powodu pogody się posypało więc jutro się nadrobi

Napisano

Bartku - tu Cię mam :)

 

W Lesie Bukowy warto odwiedzić kilka miejsc - cenne architektonicznie, sztucznie i historycznie... jeśli nie znacie to zapraszam tutaj: http://wroclaw.hydral.com.pl/10078,obiekt.html

 

Szkoda, że jednek dziś wybrałem samotną ekspedycję. Mówicie o błocie...o tak, dziś zaznałem go sporo. Kobieta z sieci wiejskich sklepów ABC nie do końca wiedziała kto pojawił się w sklepie...Jej mina mówiła wszytsko.

Polecam trasę MARATONU WROCŁAWSKIEGO - a szczególnie wersję giga (ok 70km). Kłokoczyce-Ramieszów-Siedlec-LAS MALIN-Taczów Mały-Brochocin-LAS MALIN-Siedlec-Ramieszów-Kłokoczyce.

 

Czasem zdarza mi się śmigać na tej trasie... Może jest ktoś chętny na regularne kursy? :P

Napisano

O proszę, hejka :)

Poszla wiadomość na prv. Tak wogóle jak miałbys jutro ochotę jechać z nami to zapraszamy. A tą trase maratonu to musimy kiedyś przejechać. Teraz jak się kontakt odnowił będzie łatwiej się zgadać na wyprawy (i jak wiem że jezdzisz).

Napisano
tylko niech kolega heavy_puchatek starszych kolegów nie 'zajeździ' choć my do łatwo-poddających się nie należymy

 

Jeszcze nie wystartowali, a już wymiękają.

Coś czuję, że będę musiał się tam stawić, żeby ekspedycja przed nocą wróciła ;-)

Akurat styknie 6,5h spania.

Napisano
Niestety nie dam rady wybrac sie z wami bo wczoraj jakies male przeziebienie mnie chwycilo :P

 

Fajna wymowka... Ja z zapaleniem zatok dalem rade (dosc mocno oslabiajac grupe na podjazdach)... Kto nie byl niech zaluje... Az tak blotniscie nie bylo, choc czysci nie wrocilismy...

Napisano

Z ekipą nawet znane tereny wydają się ciekawsze.

 

Fotek zrobiłem ok 40, ale mi podoba się jedna.

Przybyli ułani:

2c03141e339a2da8m.jpg

 

Prace na roli - oranie pola oponkami:

9d24140256c3b371m.jpg

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę pisać.

W odpowiedzi wyślę 5MB zestaw miniaturek, aby wybrać interesujace fotki.

Potem doślę większe, bo pliki o rozdzielczości 3264x2448px mają średnio po 1,5MB.

Oczywiście bez problemu fotki mogę zmniejszyć do dowolnego rozmiaru.

 

Tak powinny wyglądać ustawki minimum raz w tygodniu, a nie raz w sezonie :-P

Napisano

Święte słowa, kto nie był niech żałuje. A z tym opóźnianiem przy podjazdach to bez przesady. Pozatym zapalenie zatok to nie małe miki przeciez, bez powietrza w płucach jechac sie nie da.

Ogólnie wyprawa znakomita, majstermod i puchatek dbali żebyśmy się nie nudzili na rowerach :P.

Błota moze i wiele nie bylo ale za to przejazd przez pole był bardzo oryginalny.

Napisano

wyprawa udana:) ale żeby drogę zaorać to trza być tępakiem!! inhibitor chyba jednak z tym opóźnianiem biorąc po uwagę Twoje zatoki to troszkę na wyrost stwierdzenie, choć dzięki majstermod'owi i heavy_puchatkowi nie było nudno

Napisano
Tak powinny wyglądać ustawki minimum raz w tygodniu, a nie raz w sezonie :-P

 

Swiete slowa...

Majster i Puchatek niezle tempo narzucicli... Majster tym nie zaskoczyl, ale Puchatek juz bardzo... Ja przez rok go nie widzialem i w pamieci tkwil mi chlopak, ktory wtedy jezdzil na artyleryjskim Giancie nadajacym sie tylko do streetu, a nie XC... A tu taka zmiana - mile zaskoczenie...

Chlopaki, nastepnym razem jesli tylko czas bedzie to jade z wami...

Napisano

Kowalska Przełęcz 6.10.2007

Trasa: Wrocław-Rędzin-Szewce-Raków-Uraz-Oborniki Śląskie-Kuraszków-Przecławica-Malczów-Machnice-Ligota Piękna-Psary-Wrocław

Start: Most Milenijny od strony Osobowic; godzina 10:00

Meta: Pętla tramwajowa za mostem Trzebnickim

Dystans: 75-80km

Przewidywany czas jazdy: 4-5h w zależności od ilości postojów

Nawierzchnia: Ponad połowa w terenie, głównie szlaki rowerowe i turystyczne, spodziewane błoto :-)

Przewidywana pogoda: Wg prognoz bez deszczu. Możliwa wysoka wilgotność - mżawka/mgła. Polecam stronke: http://weather.icm.edu.pl/

Zapraszam wszystkich chętnych.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...