MIC

Wczoraj zaliczyly wjazd i zjazd z Kopy Biskupiej 889m.n.p.m. Masa luznych ostrych kamieni, korzenie i nic. po tym wypadzie nie bal bym sie ich zabrac na maraton

Jakis czas temu kupilem na Allegro detki Geax z zaworem samochodowym. Obawialem sie tego ze beda malo odporne na przebicia bo sa lekkie ale... Przejechalem juz na nich 700km i jeszcze gumy nie zlapalem. Moze to dzieki temu ze opony waza 650g sztuka. Swietnie trzymaja cisnienie - nie trzeba ich czesto dopombowywac Wagi: Jedna detka ktora zalozylem na przod wazy 142g Druga detka ktora zalozylem na tyl wazy 145g Cena: Tylko 13zl/szt PS dzisiaj przejechalem przypadkiem przez podluczona butelke dwoma kolami i kapcia nie zlapalem

Podobny problem co jo jacek Po ponad 4k km jeszzce nie zmienia kiedy chce ale nie da sie juz jej wyregulowac tak aby zmieniala biegi plynnie. Cos kosztem czego czyli wyregulowalem tak aby dobrze zmienaiala na 4,5,6,7,8,9 a najwieksze koronki zmienia juz topornie

Jak dobrze walniesz w kraweznik to bedziesz mial wiecej strat niz kozysci z tego.

Dobra konczmy panikowac. Miecu jak ci tak strasznie przeszkadza to wszysko to zmien na tego coma mi to nie zrobi zadnej roznicy. A tak wogole to zadne forum rowerowe nie jest nam w stanie zagrozic(nie dorasta nam nawet do piet) wiec nie ma sie co martwic o to a pozatym jak wczesniej wspomniano w google jestesmy pierwsi.

Mieciu dawaj tego .coma Mamy kase na 2 lata. Jak teraz udalo sie nam zebrac juz nie pamietam ile chyba 160zl to i za 2 lata zbierze sie 30zl

Ja dopowiem ze po 3.5k km klocki nie sa starte nawet w polowie. Trzeba go praktycznie za kazdym razem regulowac kiedy sie sdejmie i zalozy kolo ale to chyba z kazdymi tarczowkami tak jest. Sila hamowania wystarczajaca, choc w gorach wolalbym miec hydraulike na ktora zreszta sie szykuje (Avid Juicy 7 na przod)

Moje 475 po 3.5k trzybaja sie jeszcze bardzo dobrze. Jak pokrece kolem i sie przyslucham to slysze jakies pstrykanie (z przodu) a tyl to chyba zapadka. Jak sie zajada to sie wymieni na cos znacznie lepszego :grin:

A konkretnie 296g - ważylem :grin:

W prawdzie nie jezdzilem na innych zatrzaskach niz 520 ale podobno sa takie ktore lepiej dzialaja w blocie bo tym trzeba przemowic troche do rozumu gdy blok sie zapcha no ale w koncu gdy blok jest zapchany blotem to nie ma silnych zeby wszystko chodzilo gladko heh

Ja po ponownym zlozeniu roweru postanowilem wziasc sie za moja deorke. Wyregulowalem ja na ile to bylo mozliwe i dzialala nawet ok. Po dzisiejszym treningu 40km glownie lasem wszystko mi pozamarzalo na rowerze (0*C) i oczywiscie deorka tez zesztywniala musialem ja rozruszac zeby zaczela zmieniac biegi. Ciekawe czy dalej bedzie w miare dobrze chodzic czy znowu regulacja...

Popieram!!! Ja tak mialem w prawym pedale. Pomoglo jak przeczyściłem gwint i nie zakrecilem na maxa

Cos takiego zauwazylem ostatnio w prawym ale myslalem ze to cos w bucie... Ale trzba sie naprawde wsluchac w to zeby uslyszec i jechac po asfalcie

Z pewnoscia nie. Moja wypowiedz odnosi sie do glownego watku tematu ;-)

Moje juz maja prawie 2000km i dzialaja dalej bez zarzutu. Fakt sprezyny po czasie troche miekna. Czarna farba w miejscach stykania sie z protektorem buta lub nie trafienia w blok zeszla. :-D

Ja deore nikomu nie polecam juz po pol roku chce zmieniac przerzutke. Poprostu szajs. Dokladnosc zgubila razem ze zrobionymi kilometrami... :-(

Mi tez na pocztku walil olejem a teraz sa nieznaczne jego ilosci. Mozna go wyczuc tylko dotykajac palcem no i widac ze kurz sie przykleja do goleni. Ja tez mam comp`a ale blokade mam :roll: Blokada dziala bez zarzutu a to minimalne ugiecie prawie nie widoczne wydaje mi sie ze jest po to by jednak amortyzowac te male nierownoci ale jest to moze jakies 2 mm skoku.

No ja tez sobie pentelke ulozylem i spotkalem na niej pare wrednych psow (glownie jakies karly) to musialem naniesc korekty na trase coby omijac te miejsca. W pewnym miejscu sa dwa jakies tam mieszance male jak mnie zaczely gonic to nie moglem uciec no i zwolnilem wypialem sie (spd) i juz chcialem przylozyc blokiem ale jakos sie jednak powstrzymalem, ale gowienko mnie za noge zlapalo :roll:

Mi tez ostatnio jakis jamnik prawie pod kola wlecial bo biegl zygzakiem po ulicy ale zdazylem wychamowac

Jeszcze wiecej bajerkow pewnie poprawiaja prace ale jakie to nie wiem

JNo a jak do kasku przekonalem sie dopiero pare tygodni temu - bez powaznych OTB w miedzy czasie

Wes mnie nie denerwuj nie musisz tu przedstawiac swoich domyslow!!! Nie jestem wlascicielem zadnego sklepu i jak bys popatrzyl to zobaczysz ze mam 16 lat i na forum jestem juz jakis czas. Jak masz zamiar pisac takie farmazony to poszukaj innego miejsca.

Ja mam Axel Comp i waze 70kg i powiem ze jest akurat

Tydzień temu przyszły do mnie zamówione przez neta okulary Arctica S-50. Pierwdze wrażenie było baaaaardzo pozytywne. Przed wyborem nie widziałem ich na żywo ale zaryzykowałem bo skusił mnie ich zadziorny wygląd. A teraz szczegóły. Dostępne są w trzech wersjach kolorystycznych: złoty, niebieski(Ten kolor mam) i czerwony. Wszystkie wokół nosa mają czarną obwódkę. Wykonanie: poliwęglanowe, estetyczne i starannie wykonane, od wewnętrznej strony ramki wykończone gumową pianką - które ma stważać większe bezpieczeństwo w trakcie wypadku. Okulary są ogólnie bardzo lekkie na tyle, że prawie ich nie czuć na nosie i dzięki temu bardzo szybko o nich zapominamy. Tworzywo piliwęglanowe sprawia, że są giętkie i dzięki temu odporne na złamania. Szkła są wygonane z polikarbonu - według producenta odporne na zarysowania i uszkodzenia. W pełni chronią przed promieniami UV. Dostępne są do nich 2 rodzaje szkieł(oba posiadam). 1.Przezroczyste - górna część szkieł jest lekko przyciemniona - idealne do ochrony przed wiatrem i owadami oraz w trakcie mgły. Doskonałe do użycia w trakcie braku rażącego w oczy słońca. 2.Pomarańczowe z lustrzanką - świetnie się nadają na słońce, bardzo skutecznie blokują rażące promienie słoneczne. Z początku byłem sceptyczny do tego koloru szkieł bo zawsze nosiłem brązowe, ale mocno sięzdziwiłem jak w nich trochę pojeździłem - naprawdę swietna sprawa, polecam. Gdy jest trochę pochmurno ten kolor sprawia wrażenie lepszej pogody Użytkowanie: Okulary w trakcie jazdy nie parują. Zauważyłem, że w trakcie postoju lekko parują przy nosie ale zaraz jak się ruszy po kilku sekundach pary już nie ma. Wielkość: Arctica S-50 jak chyba większość okularów ma jeden rozmiar. Gdy je zamawiałem obawiałem się, że nie będą pasować. Jak już je odebrałem okazało się, że pasują idealnie. Jednak myślę, że bikerki/bikerzy o obwodzie głowy mniejszym niż około 58-59cm nie będą zadowoleni - poprostu okulary będą zaduże. Cena: Arctica S-50 kosztuje 56 zł + w promocji wyłapałem właśnie te drugie szkiełka za 1zł + etui za 1zł + opaska żeby nie spadły z głowy (co i tak jest bardzo trudne) elastyczna lub długa za 1zł. Podsumoiwując bardzo polecam :!: [ Dodano: 2005-06-13, 00:49 ] A to link do okularków. [ Dodano: 2005-06-13, 00:50 ] http://www.okulary.sklep.pl/product_info.p.../products_id/57