Skocz do zawartości

Lassar71

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Jarek
  • Skąd
    Katowice

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Lassar71

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Collaborator
  • Dedicated Rzadka
  • Reaktywny

Ostatnio zdobyte

72

Reputacja

  1. Chyba doszedłem do wniosku, że szkoda życia na internet. Wole ludzi face to face. Zresztą jak co, to wiesz gdzie można ze mną pogadać:) poza tym, jeśli mam być szczery, tematy które mnie osobiście interesują mocno kuleją, są na etapie raczkowania. A na goleniu nóg się nie znam i nie chcę znać. Więc nie mam w czym pomóc ogółowi a inne sprawy z kolei nie są w kręgu moich zainteresowań. Tak więc wyloguje się do późnej jesieni a potem się zobaczy. PS Ludzi którzy doprowadzili mnie do ignorowania jest dwóch i to nie na tym forum. Tu mam jakby duży dystans
  2. To przytocze kilka nazwisk: Łukasik, Burek, Szymkowski, Topór… miłego śmiania eot Gdybyś mnie znał, lub przynajmniej nie miał odwróconej mensy to raczej nie napisałbyś nic o tłumaczeniach, komunałach itd. Szerokich horyzontów na przyszłość życzę i serdecznie żegnam, raczej nie do widzenia. Drugi raz opuszczam to forum bo nie wyrobie
  3. Offtopic ale i tak napiszę - apropos starzenia. Jeden z powielanych poglądów mówi: elektryk jest dla ludzi po 50, starych, chorych i zniedołężniałych. To też pokazuje jaka jest świadomość. Dla mnie elektryk jest tylko dla zabawy, bo jest po prostu zaisty. Dla zawodników to najlepsza aktualnie pomoc treningowa. Dla kurierów szansa na lepszy zarobek. itd.
  4. W ramach przygotowania do wyprawy większej i po stwierdzeniu braków technicznych: 1. Tarcze Galfera 223mm 2. Zaciski MT5 do Shigury 3. Wszystkie klocki Galfera z promocji Bikenina do XT wersja purpurowa (30% naszej allegrowej). 3 komplety, więcej nie było w momencie zakupu, aczkolwiek znów się pojawiły. 4. Ochraniacze na kolana Leatta bo poprzednie się skończyły. 5. Chińskie spodnie ala Fox. Miałem w ręce, rozwaliły mi system. Nieodróżnialne jakościowo a cena jak zwykle. 6. Przenośna myjka ciśnieniowa z alli za niecałe 150 PLN - zobaczymy. 7. Euroboxy na szpeje rowerowe do auta. Mam dość torby z ikei 8. Fantastyczny smar dwuskładnikowy Peatty. Miętowy
  5. Albo jeszcze lepiej: Bikenin i 100percent Trajecta Fidlock SP21 Do 780 PLN W Centrumrowerowe masz Endure MT500 do 700 w promocji.
  6. Szukaj wyprzedazy Leatta z poprzednich roczników. Gravity V22. Nowe są bardziej powyżej 800 (2.0) ale 2022 kupiłem za niecałe 500 jakiś czas temu. No chyba, że Ci wystarczy 1.0 to 300 w Olek Motocykle masz.
  7. Ja używam od dwóch lat innego rozwiązania i sobie bardzo chwalę, a mianowicie - spodenki wierzchnie bez znaczenia, byleby miały kieszeń. Pod spód : Alipinestars Parago Lite lub Endura MT 500 Protector. Alpinestars znacznie lepiej leży na mojej dup.e.
  8. Na moje 40 wyjazdów w północne części Rumunii, gdzie na moto ujeżdżałem totalne bezdroża, misia spotkałem raz. I nie sprowadzałem za bardzo czy mnie goni. To była późna jesień, więc misio na głodzie. W państwie, w którym mają ponad 6k policzonych. U nas niestety mają za mało dzikiego terenu, więc są bardziej poddenerowane. A co do rowerów w górach - owszem elektryk dał możliwość albo nawet inaczej - chęć pojechania w odleglejsze tereny większej grupie ludzi. Miejmy nadzieję, że przyniesie również większą świadomość. Jest na to duża szansa. Im dalej od asfaltu tym fajniejszych ludzi spotykam.
  9. Dziękuję i przepraszam. Uciekam. Pa.
  10. Z tym nie wygrasz, taki znak czasów. Ostatnio opatrywałem dzieciaka po szlifie. Sześciu dorosłych, każdy lekko nawalony, z przewagą nawalony. Nie mieli ze sobą nawet chusteczki higienicznej. Rowery faktycznie z wypożyczalni, czapeczki z daszkiem na głowie. Świeradów welcome to. A już sobie wcześniej zapowiedziałem żeby po singletrekach smrkowskich nie jeździć. Ech. Połowa plastra urge w spraju poszła. Mam nadzieję, że chociaż dzieciak jakąś naukę wyniesie, bo ewidentnie piekło go niemiłosiernie:)
  11. Ok zrozumiałe. I zasadniczo dla mnie nie obiektywne. Choćby z jednego powodu. Napisałeś na końcu poprzedniej wypowiedzi: "Co do patusów na rowerach to o ile nie włączymy do tego elektryków a powinny mieć absolutny zakaz to nie widzę tutaj jakiejś patologii. To nie my śmiecimy po szlakach, i to nie dla nas te szalki się usztucznia. " Rozumiem, że "my" to jedyni słuszni rowerzyści, użytkownicy analogów. Sugerujesz zatem, że jak ja jade na elektryku w góry, to jestem patusem, ale jak jadę na analogu to już nie. Ni cholery mi się to nie spina. Poza tym, niestety, wszyscy turyści w górach to zwykli ludzie, wśród których zdarzają się czarne owce. I niestety spotykam się z rowerzystami (analogowymi), którzy po wyssaniu energetyka ze sreberka wyrzucają sreberko w krzaki. Ot, taka nasza mentalność brudasa. Więc zasadniczo nie zgadzam się z Twoim generalizowaniem co do użytkowników sprzętu. Jest to po prostu głupie. Rację masz natomiast w jednym - rower elektryczny doprowadził do sytuacji, gdzie większość rowerzystów w górach ma wspomaganie. Ale nie zapominaj, że ja tak samo mam prawo korzystać z natury jak i Ty. I te góry są tak samo nasze jak my ich. A "śmieciarzy" należy tępić na bieżąco. W moim przekonaniu, jeśli park ma wyznaczoną jakąkolwiek dostępną trasę, dopóki nie robimy krzywdy naturze (spalinami czy hałasem), nie blokujemy swobodnego przejścia, to powinniśmy mieć możliwość użycia pojazdu. I tyle. PS masz na yt patusów na analogach w tożsamych sytuacjach - jest tego od groma. Np Fatra i stada jełopów spychających pieszych ze szlaku, bo 15 bohaterów przeżywa przygodę życia.
  12. Zasadniczo jako właściciel roweru elektrycznego chciałbym dopytać, dlaczego mają mieć zakaz absolutny. Wybacz, ale stawiając taką tezę, niewiele się w moich oczach różnisz od tych, których na początku nazywasz „ciemniakami”. Tylko proszę o fakty, a nie subiektywne „widzimisię”.
  13. Cena zawsze z czegoś wynika. Rower mało sprzedawalny to i cena niezła. Jak go przygotujesz do konkretnej jazdy to i cena się zrobi
  14. A Ty ciągle to samo... Podoba się to kupuj! Dla mnie rower nie warty uwagi. Ale DLA MNIE, niekoniecznie dla Ciebie. PS Endurofina na yt ma gdzieś test Kenevo, polecam zobaczyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...