Witam.
Ja zreanimowałem XCT HLO sprężyna Suntour po 2 letnim sezonowaniu roweru na zewnątrz- są tacy katownicy, ale to nie byłem ja. Dostałem rower w prezencie.
Na początek zakupiłem nowy widelec a potem zabrałem sie za trupka. O dziwo, po rozebraniu wymianie ślizgów i uszczelki przepolerowałem koszmarne wżery papierem ściernym 1000- 2000 na gładko i poskładałem i działa. Problem był z kardridżem tłumika ale i jemu dałem radę- oleju było zero. Nawierciłem w górnej części otworek 3mm wylałem co było czyli kilka kropel, przepłukałem i zalałem hydrolem na full i to był błąd- na każdym krawężniku był strzał jakby szczeknięcie.
Wylałem olej wspomnianym otworkiem i pojechałem po bułki. I było super. Ale nie za bardzo. Więc dolewałem olej strzykawką aż zaczeło to pracować- zabawy było co niemiara ale o to mi chodzi właśnie. Obecnie śmigam cała zimę na tym trupku i jest super. A nowy Suntour leży pod szafą i czeka aż ten trupek sie wysypie.
Lagi codziennie czyszczę szmaticzką i oliwie 1 kropelka Brunox i to wszystko. Czasem dla wprawy rozbieram widelec i patrze co sie dzieje- otóz nic sie nie dzieje.
Otworek w tłumiku zakleiłem plasterkiem dla niepoznaki a w dolnej części goleni dolnych nawierciłem otworki fi 2 mm celem odwodnienia po myciu na myjni i to działa- jest sucho.
Oczywiście moja walka z materią ma charakter hobbystyczno- masochistyczny. Ale polecam jak kto czas ma na takie walki.