Skocz do zawartości

mateacer

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mateacer

  1. dwa blaty z przodu. 30-46 zdaje się. Wczoraj sprawdziłem w terenie i jednak taka konfiguracja jak w ostatnim poście nie działa - jest za blisko, wrzuca na najwyższą koronkę, ale nie umie z niej zrzucić.
  2. udało się rozwiązać problem wkręcając do końca śrubę b. Po ponownym złożeniu 'na sucho' bez łańcucha na spokojnie i wkręceniu wspomnianej śruby przerzutka obsługuje największą koronkę. Czy taka odległość kasety od kółeczka przerzutki jest OK?
  3. tak, moje wnioski są takie same, że to ramię przerzutki powinno być poziomo - tylko, że wtedy musiałbym użyć dość dużego momentu, żeby to skręcić na sztywno (przy 8Nm nie jest wystarczająco 'sztywne') i boję się, że uszkodzę gwinty. Z tego co rozumiem to wszystko powinno się opierać na ogranicznikach. Po to hak ma to wycięcie w ząbek a ramię przerzutki te wypustki, żeby uzyskać sztywność i tu ewidentnie to ze sobą nie gra... Dzięki za foto poglądowe!
  4. Pacjent jak w tytule: Kross Esker 5.0 GRX. GRX 400 - 10 przełożeń 11-34. Na kolejną wyprawę w górach chciałem założyć kasetę CS-M4100 DEORE 11-46. Wg. wszelkich informacji w internecie z adapterem Sunrace 7075 (SP570) przerzutka powinna przyjąć 11-42 i 11-46. Powinna to być prosta operacja plug & play (widziałem takie wpisy właścicieli Eskera, ale było to już dobre pół roku temu i nie wiem teraz do kogo uderzyć...). Problem jest taki, że po zamontowaniu adaptera, kiedy wszystkie ograniczniki się dotykają, przerzutka ledwo obsługuje koronkę z 32 zębami a łańcuch na najmniejszej koronce jest ewidentnie luźny (pierwsze dwa zdjęcia). Wnioskuję stąd, że przerzutka jest za bardzo wysunięta w przód. Co robię nie tak? Jestem w stanie tak ustawić adapter i przerzutkę, że obsługuje wszystkie tryby, ale wtedy ograniczniki nie dotykają się - całość jest uzależniona od tego czy śruba utrzyma taką konfigurację - wydaje mi się, że nie mogę tego tak zamocować i liczyć, że przy obciążeniu, wstrząsach itd nie poluzuje się i zostanę z niesprawną przerzutką. (taką konfigurację widać na ostatnim zdjęciu - gdzie trzymam przerzutkę palcami). Da się z tym coś zrobić? Wszelkie porady miło widziane.
  5. Ja przy wzroście 178 testowałem L i był dla mnie zdecydowanie za duży, zresztą jeździł nim kolega co najmniej o 6-10 cm wyższy ode mnie. Także powodzenia, mam nadzieję, że tobie podejdzie.
  6. Być może w tym plecaku nie będzie to duży problem. Najlepiej kupić i sprawdzić. U mnie stelaż jest na tyle wygięty, że laptop ma duży nacisk w jednym miejscu. Mikrowizualizacja. Wyobraź sobie że literka D to jest stelaż, a I to laptop. Po załadowaniu go do plecaka masz takie coś -> DI - laptop przylega do stelaża w jednym miejscu. Nie wydaje mi się, żeby matryce to lubiły. Im więcej dołożysz rzeczy do plecaka tym nacisk w jednym miejscu może być większy.
  7. +1 do @grzesiowu -> takie plecaki ze stelażem jakimkolwiek nadają się na laptop tylko pod warunkiem, że będzie to JEDYNY przedmiot w plecaku. Zdecydowanie odradzam.
  8. polecam najpierw spróbować, zeszłą zimę tak śmigałem, już nie pamiętam, ale możliwe, że na -5 - -10 zakładałem jeszcze bieliznę termoaktywną (aka. kalesony :D) i było git
  9. @rambolbambol to o wypłukiwaniu ze środka ma sens tylko w przypadku gdyby łańcuch był uszczelniany (jak w motocyklach O-ringi, X-ringi itd. gdzie jest fabryczny smar i używanie agresywnych rozpuszczalników penetruje owe uszczelnienia). W przypadku rowerowego - jeśli jest tam smar to będzie też syf = elementy ścierne. Żeby nie było - sam nie szejkuję (ew. jak bardzo się nudzę), ale Twój argument jest akurat bez sensu
  10. ja w zestawie miałem ostatnio takie specjalne łatki do opon - grubsze, mniej giętkie, czymś takim bym spróbował
  11. Jakiś tydzień czy dwa temu był boreas 2 na grx za 5299zł dostępny. Może więc warto się przyczaić?
  12. IMO to nie ustawienia dolnego zakresu tylko regulacja naciągu 'głównego' (wypadło mi jak to się nazywa fachowo) - szczególnie jeśli występuje też na innych przełożeniach jak napisałeś.
  13. Akurat 5ki nie widać na zdjęciu, ale pozostałe wyglądają dla mnie bardzo zdrowo. Dla mnie z filmiku to ewidentnie przerzutka do regulacji.
  14. Ja ze swojej strony mogę polecić Góry Sowie, tam jest kilka pętelek wyznaczonych. Miałem ubaw niesamowity. Pytanie jak pozostali są wprawieni. Jeśli wcale, to jednak czarną trasę bym odpuścił - byłem w tym roku pierwszy raz na e-bike. Jeśli ktoś nie ma techniki jazdy po kamieniach i korzeniach to raczej będzie to dla niego męka (70-80% trasy jest dosyć gładka, ale te 20-30% może skutecznie zniechęcić każdego nowicjusza). Byłem z bratem (szosowiec, cały czas zostawał mocno z tyłu :D) i stwierdził, że swojej połówki, która nie jeździ regularnie w życiu by nie wziął na tę pętlę. Tutaj mapki i trasy. Dla mnie mało czytelne, jak się na coś zdecydujesz to polecam pobrać gpx i wrzucić w jakiś program, z którego korzystasz. https://www.strefamtbsudety.pl/trasy-mapy/ Edit: doczytałem jeszcze raz, że wszyscy bez doświadczenia. To w takim razie konkretnej traski nie polecę. Ale powiem tylko, żebyś na czarną bielawę się nie porywał
  15. W tym budżecie kupowałem ostatnio Mitas Gripper, ale porównania do innych nie mam. W tym budżecie dla mnie są OK.
  16. Po co brałeś kolejne wiedząc jaki to badziew? Serio, tylko kolejną wizytę w dec sobie załatwiłeś... No chyba, że Ci kasy nie szkoda.
  17. NIE polecam Triban RC 900 z decathlonu. Zrobiła mi się dziura w nich na środku ręki po 12km...
  18. No to jak szajbajka oglądałeś to wystarczyło spojrzeć w linki do tego co robił. Jedna z jego konwersji była korzystając ze sklepu ebiker.pl. No to spójrzmy za Ciebie na ich ofertę. Najtańszy zestaw bez baterii to ten https://ebiker.pl/pl/products/zestaw-rapid-s500-city-500w-konfigurator-177.html Koszt 1400zł. Bez koła i bez baterii. Jeśli chciałbyś zaplecione koło musisz wyłożyć 300zł więcej. do tego bateria 1300zł + 100zł ładowarka + koszt bagażnika albo uchwytu bidonowego. Wychodzi jak pisze @tobo lekko poniżej 3000zł. W tym kontekście ten romet z 4k naprawdę wygląda wyśmienicie moim zdaniem. Czy da się taniej? np. z aliexpress? pewnie się da, ale na pewno nie wyjdzie 3x taniej czyli w okolicach, które zakładałeś. Pierwsza lepsza opcja, którą znalazłem np. tutaj: https://pl.aliexpress.com/item/1005004646268735.html?spm=a2g0o.productlist.main.13.1da12bb1xNCvoT&algo_pvid=a15469f6-f0e4-49a1-9b9d-52f728db49cd&algo_exp_id=a15469f6-f0e4-49a1-9b9d-52f728db49cd-6&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"12000029964805704"}&pdp_npi=3%40dis!PLN!2939.28!2204.46!!!!!%4021224cdb16765323162835950d0723!12000029964805704!sea!PL!1730086636&curPageLogUid=vW7RgrRRB3vK Pamiętaj, że zostajesz praktycznie bez gwarancji, wsparcia itd. (w większości przypadków jesteś też 'narażony' na vat i cło - to z mojego linku akurat nie bo jest wysyłany z Francji). Moim zdaniem zejście poniżej 2000zł jest mało realne, a przy takiej różnicy wolałbym mimo wszystko 'coś' z gwarancją jakąkolwiek. A jak nie masz miejsca na dwa rowery to może po prostu zostawić tylko elektryk? No ale to ty już wiesz jak bardzo budżet Cię ogranicza. Nie znam Twojej sytuacji, nie chcę wchodzić w Twoje finanse, ale to jeśli jest twój środek dojazdu do pracy to co jak Ci kolano padnie całkiem i będziesz musiał nie wiem, kupić samochód i płacić za benzynę kilka stów miesięcznie? Wtedy się okaże, że kupno elektryka było w zasięgu bo kasa na benzynę i tak będzie musiała się znaleźć, chyba, że z pracy zrezygnujesz, ale to błędne koło. Sorry, za tę wtrątkę, mam nadzieję, że się nie obrazisz.
  19. swego czasu zastanawiałem się podobnie jak Ty nad konwersją na dojazdy do pracy i doszedłem do tego samego co sugeruje @Kettler. Za pieniądze, które przeznaczysz na konwersję można mieć spoko podstawowy rower ze sklepu. Po drugie pojawiają się problemy prawne, przez które zrezygnowałem. Ale gdybyś chciał jednać motać to prawne uwagi: motor 250w wg. przepisów to maks, rower nie może mieć wspomagania jeśli nie pedałujesz (czyli potrzebny jest specjalny czujnik, najczęściej dostepny w zestawach do konwersji), wspomaganie powinno stopniowo maleć i wyłączać się całkowicie przy 25km/h. Nie chcesz wbić się komuś w zderzak jego porsche bo nawet jakbyś miał ubezpieczenie OC to jak ktoś (policja?) sprawdzi twój rower, który nie spełnia wymogów to poniesiesz sam wszelkie koszty. O zrobieniu komuś krzywdy w wypadku nawet nie wspominam. Ze względów prawnych wybrałbym zdecydowanie rower ze sklepu, który jest legalny i spełnia wszystkie wymagania. Tym bardziej, ze jeździsz po mieście, a nie po lasach itd.
  20. z minutę się zastanawiałem: "Do kogo to jest? do KNKS? co to za przepychanka personalna? Stopkę z posta? przecież na tym forum nie ma stopek. ale przecież 'chcesz być bardziej pro' to brzmi jak do mnie bo ja użyłem określenia 'bardziej pro'. Co tu się wyprawia? Jasny pies! [jakby to zielony powiedział]. O jaką stopkę chodzi?", aż potem przyszło olśnienie! Stopkę boczną!!! niezły mindf*ck mi zrobiłeś Nie usunę. Przydaje mi się jak jadę po bułki czy chlebek. Trudno jakoś te 400 czy tam 700g udźwignę. Za to myślałem o wywaleniu błotników (ale znowu, ostatnio tym rowerem jechałem w garniaku. W lutym. Nie ma opcji :D). Jedyna rzecz, którą mógłbym usunąć jeszcze do wiosny to uchwyt do fotelika rowerowego hamax, solidny jest, trochę waży, ale chyba zbyt leniwy na to jestem , trudno się go zakładało przez prowadzenie linki do przerzutki przedniej.
  21. Na wstępie powiem, że jestem zaskoczony liczbą odpowiedzi! dzięki każdemu za wkład! Odpowiadając tematycznie (bez żadnej kolejności): - spd. Dlaczego o nich myślę? po pierwsze z ciekawości - jak się w czymś takim jeździ. po drugie - zauważyłem, że mam jakiś niekontrolowany odruch podkurczania palcy u stóp podczas pedałowania, po pewnym czasie czuję mrowienie w stopach. Jeśli świadomie rozluźnię wtedy stopę i o tym myślę to przechodzi. Zauważyłem to, że robię to, żeby utrzymać stopę w optymalnej pozycji. Tym bardziej im wyższą mam kadencję (najczęściej koło 100rpm). Wczoraj pierwszy raz trenowałem na siłowni na rowerze z noskami i nie musiałem spinać stopy, żeby utrzymać ją na pedale. Nie zależy mi więc na wydajności, co bardziej na tym, żeby nie musieć utrzymywać stopy i pilnować pozycji mięśniami, tylko móc rozluźnić mięśnie, które nie pchają. I jak w tym kontekście się mają spd? Pomogą, czy wręcz przeciwnie? - ta kenda kwick będzie w czymkolwiek lepsza od mitasów? ona jest nawet tańsza od nich a myślałem, że te mitasy to było najtańsze co mogłem kupić Sprawdziłem też wagę mitasów i tych continentali contact i... jest taka sama, wszystkie te gumy ważą w okolicach 700g (continentale contact 1.4' ważą 610g). Tylko te kendy wg. specyfikacji są lżejsze (ale też mniejsza szerokość). Przy czym nie wydaje mi się, żeby wkładanie węższych opon od obecnych miało sens przy mojej jeździe. Czasami 'zabłądzę' gdzieś w jakieś błoto (rzadziej piaski) i wtedy już te obecne opony okazują się dość wąskie. - gripy - od dawna założone ergony gp1. Dobra, to chyba po raz kolejny potwierdzacie moje przemyślenia - zostawić rower, dbać, jeździć, a docelowo zostawić go na dojazdy do sklepu, a do zabawy i treningów kupić coś nowego... No nic, trudno się mówi Jeszcze raz - dzięki.
  22. @RabbitHood o, o tym nie myślałem. Obecnie mam Mitas Gripper 700x40C. Do zastosowania gravelowego na co trzeba by to minimum wymienić? Nad siodełkiem i ogólnie domowym bike-fittingiem ostatnio pracowałem trochę. Siodełko wydaje się mam ustawione dobrze i na wysokość i offset. Jeszcze nie miałem okazji przetestować na dłuższej wycieczce, ale może być tak, że po prostu ta rama nie do końca mi odpowiada geometrią.
  23. Cześć, posiadam rower fitness Lazaro integral v1 st (sztywny widelec, wolnotryb). Planowałem kupić jakiś gravel, albo trail na następny sezon, ale niestety budżet się posypał i przynajmniej w następnym roku zostanę z tym co mam. Do rzeczy: chciałbym zacząć przygotowywać się do jakiegoś ultra (planuję pierwszy na 2024 rok), i w przyszłym roku zacząć regularnie robić pierwsze setki. Obecnie robię rowerem trasy do 50km. Niestety zaczynają mi wtedy dokuczać delikatnie barki i drętwieją palce. Co można zmodyfikować w tym rowerze, żeby był a) wygodniejszy, b) bardziej pro Lista modów, które rozważam/rozważałem (w kolejności losowej): - wymiana kół (żeby mieć kasetę i/lub szerszą obręcz) - raczej odpada, porządne będą wielokrotnie droższe niż rower, poza tym z obecnymi nie miałem przygód i problemów, mimo katowania (schody, korzenie, słabe technicznie wheelie :D) dalej są proste i chyba nawet ani jednej gumy w nich nie złapałem. - widelec karbonowy - z tego co patrzyłem min. trzeba by wyrzucić 800zł - ponownie, to pewnie cena roweru - widelec amortyzowany - tylko dołoży wagi, porządny droższy niż rower... - siodełko - karbonowa sztyca - inna kierownica - ta jest chyba dość wąska jak na obecne standardy, choć nie wiem czy to w czymkolwiek by mi pomogło - hamulce? obecnie jest v-brake, na tyle chyba jest miejsce montażowe, na przodzie trzeba by wymienić widelec - buty i pedały spd - to chyba na razie jest mod, który najbardziej rozważam, bo jest ew. do wykorzystania w każdym następnym rowerze Jaki budżet? Minimalny sensowny. Rower nowy kosztował mniej niż 900zł, każda modyfikacja będzie więc nieproporcjonalnie droga. Jest jakikolwiek sens inwestowania czegokolwiek w ten rower? Jeśli tak, to w jakiej kolejności. To również mój rower do dojazdów do sklepu i do pracy. Edit: jest jeszcze jedna kwestia dotycząca widelca przedniego... Wydaje mi się, że ten rower standardowo był dostępny z widelcem amortyzowanym, a sztywny widelec to wersja bieda. Tylko co jeśli rower był 'projektowany' pod uginacz, a ten sztywny widelec nie odpowiada wysokości widelca z amortyzatorem? Geometria się zmieniła? z 'dłuższym' widelcem byłoby wygodniej?
  24. nie podałeś rozmiaru, potencjalnemu kupującemu mógłby się przydać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...