Skocz do zawartości

Maciek.B

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Maciek.B

  1. Nigdy nie przyglądałem się nalepce na baterii, ale wszystko możesz zobaczyć w sklepie przed zakupem po podpięciu do systemu diagnostycznego. Tam będzie widoczna między innymi ilość cykli z dokładnością do jednego czy dwóch miejsc po przecinku Sklep w momencie sprzedaży i tak powinien podpiąć ten rower do diagnostyki i zaktualizować wszystko co się da, więc nie widzę problemu, aby pokazali Ci to co Cię interesuje - to nie są żadne dane poufne. No chyba, że sklep robi z tego tajemnicę to znaczy, że ma coś na sumieniu
  2. @adas651 temat oryginalnej śruby mamy już wstępnie ogarnięty, ale nawet gdyby to co wykręci @LukaszOkon okazało się nie tym co mogę "załatwić", to faktycznie nie jest to jakaś kosmiczna technologia. Dawno nie miałem takiego amora w łapach, ale o ile dobrze pamiętam to tam będzie śruba o średnicy gwintu 8mm. O ile, inżynierowie Royal S**t Technology, nie wykombinowali niczego nietypowego i skok gwintu jest w miarę standardowy, to po najniższej linii oporu może wystarczyć zakup śruby M8 z łbem na imbus 6mm i przewiercenie jej na wylot wiertłem 3.5 - 4mm. Ale może uda się ogarnąć oryginał - w Velo mi coś znaleźli, tylko czekam na fotki, żeby się upewnić P.S. Ten amor nie miał wartości 1000 zł jak był nowy, a teraz ma parę lat i nie do końca jest sprawny, więc nie szalałbym z inwestowaniem w śrubkę jak czekają inne koszty do poniesienia w usprawnienie tego amora
  3. @adas651 jak masz tokarza, któremu będzie się chciało bawić z taką drobnicą w normalnych pieniądzach, to podziel się kontaktem Też miałem takie "dojścia", ale tacy ludzie to niestety wymierający gatunek. Rozmawiałem z Velo i... @Michal_288 niestety nawet na dnie szuflady w serwisie nie znaleźli i nie znajdą, ale chęci były szczere. @LukaszOkon w Twojej sprawie jest bardziej kolorowo - wysłałem priv. A dla potomnych, w kwestii odkręcania - można delikatnie podgrzać opalarką, tak aby nadtopić klej do gwintów, który to trzyma, a zarazem żeby nie zdjąć lakieru z dolnych lag. Pozdrawiam
  4. A trzeba było się nie odzywać Jeżeli chodzi o taką drobnicę, to na stronie mało co da się znaleźć. Często takich elementów nie widzimy nawet my w panelu B2B, ale nie tyle jesteśmy obeznani z Velo, co jesteśmy z tymi ludźmi na "Ty" i niekiedy da się załatwić takie pierdoły na zasadzie: Ja: "Hej, macie to i to" Velo: "Na magazynie nie ma, ale..." Niekiedy dzięki uprzejmości i dobrej współpracy z serwisem da się sporo pochytać Tak czy inaczej o ile takie części do piast Dartmoor'a, którego są "producentem" da się ogarnąć, o tyle jeżeli to ma to być coś do piasty agang, który już trochę czasu nie istnieje, to trzeba liczyć jedynie na cud Piszcie priv, to będę miał przypominajkę w postaci nie przeczytanego maila i spróbuję jakoś pomóc.
  5. Daj fotę. Nawet jeżeli z sześciokąta zrobili Ci kółko, to jest jeszcze patent na torxa. Śruba jest chyba aluminiowa, więc łatwo wejdzie i może się udać. Jak to zrobić? Dobierasz końcówkę torxa o ciut większym rozmiarze niż imbus na jakiego była śruba. Pewnie to był imbus 5mm, więc trochę większy torx to chyba T27. Dobrze jakby to był torx w formie bit'a, a najlepiej taki z kwadratowym gniazdem, np. taki: https://static.grainger.com/rp/s/is/image/Grainger/12A350_AS02?$zmmain$ Walisz młotem, żeby wszedł jak najgłębiej, możesz psiknąć jakimś penetratorem, żeby cokolwiek dostało się do gwintu, dociskając mocno klucz próbujesz odkręcić, modląc się aby się udało Jak nie zadziała - to wtedy wiercenie. Tak, ale jest ich dystrybutorem i nie sprzedaje ich detalicznie. Mają dużo pracy , poza tym, jak wyżej. My jako sklepy nie mamy większego problemu z kontaktem z nimi. I to za pośrednictwem sklepu współpracującego z Velo @LukaszOkon, powinieneś szukać części. Czy sklepowi do, którego się odezwiesz, będzie się chciało ogarniać taką "pierdołę"? To zależy od sklepu i chęci pracownika🙃 Masz farta, że natknąłem się na ten wątek i coś mi się jeszcze chce ;), więc napisz do mnie priva z przypomnieniem, to jutro spróbuję się dowiedzieć
  6. Nowe to, czy używane? Jak masz gwarę to niczym się nie przejmuj i zgłoś reklamację, tylko zdemontuj speedboxa
  7. @Kettler Ty, myśląc o zimie na rowerze, piszesz o objawach, które występują przy naprawdę niskich (mocno ujemnych) temperaturach. A jeżeli @suchy.14 ma rower od tygodnia i o ile nie mieszka na syberii, to mowa o temperaturach sporo na plusie, bo takie ostatnimi czasy mamy.
  8. Ale zanim amor zostanie rozebrany może warto sprawdzić szczelność zaworka? W poniższym poradniku podpowiem jak zrobić to domowymi sposobami bez wizyty w serwisie. 1. Odkręcasz pokrywę zaworu 2. Unosisz palec wskazujący. 3. Przykładasz go do otworu gębowego 4. Nanosisz odrobinę wydzieliny produkowanej przez ślinianki, potocznie zwanej śliną 5. Zawartość zgromadzoną na palcu przenosisz na komin zaworu tak, aby pomiędzy krawędziami otworu tworzącego szczyt komina, utworzyła się szczelna błona odgradzająca powietrze atmosferyczne od tego znajdującego się pod błoną. 6. Obserwujesz czy płaska powierzchnia ślinowej błony nie tworzy menisku wypukłego. Będzie to oznaczało, że zawór jest ok. A tak na poważnie, jeżeli zawór jest szczelny, to czeka Cię co najmniej inspekcja komory powietrznej, ale warto zrobic full serwis, bo to że poprzedni właściciel kiwnął jakkolwiek palcem nawet mając na to papiery, daje Ci jakieś 50% pewności.
  9. Myslalem o grzanych chwytach - byloby znacznie latwiej, ale raczej nie ogrzałyby mi palcow wskazujacych
  10. Ja, jeżeli chodzi o dłonie, to lubię miec ciepło. A, ze do pracy dojeżdżam na elektryku 12km to ciezko mi się rozgrzać. Co do rękawiczek to miałem kiedyś jakieś zimowe Shimano i Endura, ale dopiero po przesiadce na rekawiczki narciarskie zaczęło być w miarę ok. Tak, czy inaczej jak jest -5 i mniej to nawet te narciarskie, a pod spodem jeszcze cienkie rękawiczki na narty biegowe i tak nie daja rady. Tzn. ogólnie jest w miarę, ale palce wskazujące, które zawsze mam na klamkach, po paru km też marzną Szukałem trochę wkładów, czy rękawiczek ogrzewanych elektrycznie, ale albo totalne chinole, albo rękawiczki na moto za setki PLN. Że lubię zrobić coś po swojemu (nie tylko po to zeby było taniej, a wręcz często kończy sie drożej), ale przede wszystkim po to żeby się nie denerwować, że wydałem kupę kasy, a i tak nie jest tak jakbym chciał, to... Kupiłem 3 metry przewodu grzejnego 12V (po1.5m na rekawiczkę) - wplotłem go w najzwyklejszą rękawiczkę, na którą nałożę tę narciarską - podpiąłem 2 ogniwa 18650, łącznie 7.4V, bo na 3 ogniwach 12V kabel nagrzewa się do ponad 70°C i... Jutro pierwszy test drogowy, ale już dziś wieczorem sprawdzilem idąc z psem na spacer i po paru minutach musiałem wyłączyć bo robilo się za ciepło Jak projekcik będzie dopieszczony to wrzucę foty. Koszt (nie licząc rękawic narciarskich na wierzch): Rekawiczki 10 zł Przewód grzewczy 3m 25 zł Włączniki 12 zł Ogniwa ok. 40 zł Pojemniki na ogniwa trudno mi wycenić, bo robiłem sam na drukarce 3D. Plus jakieś grosze za pezewody do połączeń i paski do przypięcia pakietów do rekawic. Łącznie i tak ponad 100 PLN pęka, ale mam rekawiczki z 5 palcami, które nadal są wygodne, ale nie zastanawiam się czy mi to wystarczy, tylko nad tym kiedy wyłączyć, żeby mnie nie poparzyły
  11. To po prostu ma duży rozmiar.
  12. Sam kupiłem crossowkę w 2015 roku, ale już 2 lata później trochę mi się ten rower opatrzył i chcialem przesiąść się na model wyżej na lepszym osprzęcie. Był to Specialized Crosstrail i na takiego też chciałem wymienić, ale Spec w międzyczasie zmienił kształt i niestety też minimalnie geometrię ramy, która w ogóle mi nie spasowała. Zostałem przy Crosstrailu z 2015 i bardzo dobrze, bo po kolejnych 2 latach Spec w ogóle przestał produkować serię Crosstrail Już za dużo nie jeżdżę na crossowce, ale chciałbym mieć ten rower jak najdłużej, bo mierząc się w międzyczasie do crossówek innych marek, jakoś żadna nie spasowała mi tak jak Spec. Dlatego zmiany nie zawsze są dobre. Najlepiej będzie jak najpierw przymierzysz się do jakiejś crossówki o bardziej sportowej geometrii, a później wróć na forum i zadawaj pytania. Bo jeżeli wiesz, ze chcesz rower crossowy, który z założenia ma być kompromisem pomiedzy sportem, a rekreacją, to musisz zdawać sobie sprawę, że Viper jest tym bardziej rekreacyjnym, a Giant - sportowym. Więc odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz sprzęt nowoczesny, czy wygodny. Tzn. Jak Giant, który wpadł Ci w oko będzie dla Ciebie komfortowy - to bierz.
  13. Pozycja na tym Giancie bedzie zupełnie inna niż na Viperze. Jeżeli obecny Viper jest wygodny, ale już zmęczony, to po prostu wymień go na współczesny odpowiednik, bo pod względem pozycji jaką oferuje obecny model Vipera, to niewiele się przez te 11 lat zmieniło. Niestety, jeżeli chodzi o stronę wizualną, to w Unibike też się za wiele przez te lata nie zmieniło Tak czy inaczej, Viper ten sprzed 11 lat, czy obecny to bardzo dobry rower. Cena jest ponad 2x wyższa, ale i osprzęt będziesz miał lepszy.
  14. @tobo w realnych warunkach nie miałem okazji, mówię tu tylko o teorii. Przejechałem się jedynie kawałek przed sklepem, żeby sprawdzic czy wszystko w porządku, po walce z regulacją, zanim do nowego roweru trafiła taka przerzutka jak powinna. Ale wiem na pewno, ze jak cokolwiek jest linkglide to musi być wszystko linkglide. W połowie sezonu trafił do nas nowy seryjny elektryk, w którym była mieszanka wszystkiego, a jedynym elementem w systemie linkglide była kaseta Po wymianie wszystkiego łącznie z łańcuchem dopiero zaczęło to działać.
  15. P.S. Jeszcze w temacie roweru fabrycznie elektrycznego. A co takiego "babcinego" jest np. w tym rowerze?: https://www.scott.pl/produkt/1300/9257/Rower-Sub-Cross-eRide-30-Lady Bo to właśnie jest odpowiedź na wszystkie Twoje pytania. A upieranie się przy "męskiej" konstrukcji ramy mając za krótkie nogi, to po prostu masochizm.
  16. Linkglide jest nowsze, inne, a lepsze pod kątem elektrykow. Chodzi o większą odporność na zmianę biegów pod obciążeniem. A co do roweru dla żony, to jeżeli podałeś się konwersji u siebie, to czemu nie spróbujesz ponownie dla żony? Tylko tym razem na bazie odpowiedniego roweru. Do sezonu troche czasu. Wybierzecie rower jaki jej spasuje mając wiekszy wybór spośród analogów. Żeby miało to ręce i nogi - kupujecie rower do 5k, pakujecie tam prąd za 5k i macie co chcecie mieszcząc się w budżecie.
  17. Rower, jak rower. Ma ramę, koła... Podoba Wam się, cena i wygląd. Niech jeszcze ma super osprzęt ja za tę kasę. Powiedz lepiej jak wrażenia z jazdy? Wygodny był dla żony? Nawet go nie dotknęła? To od tego zacznijcie. Rower do rekreacji ma być wygodny (kropka) Rower "gorski" nie jest dobrym rowerem do jazdy rekreacyjnej. Nie bede cię przekonywać do roweru droższego, bo elektryki od tej kwoty są już naprawdę ok. tylko do innego typu, bo to czy taki rower będzie miał ciut lepszy czy gorszy napęd - nie ma najmniejszego znaczenia w sprzęcie do rekreacji. Doskonale wiem jak wygląda wybór roweru z kobietą, ale może warto zastanowić się nad aspektami, które mają wpływ na użytkowanie, a nie oglądanie. A co do hamulców to w moim pierwszym elektryku miałem mt200 i przejechałem na nich 8000 km z predkosciami rzędu 35-40 km/h. Jasne, że nie są to najwspanialsze hamulce na świecie, ale są bezproblemowe i do jazdy po względnie płaskim w zupełności wystarczą.
  18. Trzy slowa: Asian fit helmet Powodzenia
  19. Jeżeli tylko miejsce pozwoli, to pełny pancerz może być lepszy, ale widać, że tam ktoś w miarę pomyślał nad konstrukcją tej ramy (o ile ta klapka rewizyjna jest w miarę szczelna) to może nie dostawać się tam za dużo syfu. Tak czy inaczej, jeżeli będziesz chciał coś pokombinować - zrobić coś po swojemu, ale nie koniecznie na zipach, to odezwij się, bo... I tu przykład zaślepek, które dorabiałem klientowi po zmianie napędu na Di2:
  20. Pisałeś, że ze srednicą sterówki nie bedzie problemu Co do nietypowych standardów to ramę i tak już masz, wiec co za problem zmierzyć średnicę suwmiarką i poszukac sterów. W ostateczności znajdziesz jakiegos tokarza i zrobi Ci miski jakie chcesz pod kazdy amor. Mając średnicę główki i lozyska, to projekt misek pod obrabiarkę cnc zrobi mój 8 letni syn Poza tym jezeli nawet chciałbyś pakować tam amor ze sterówką1,5, to najmniejszy znany mi dobry model to Domian z U-Turn'em. Mozna go skręcić na bodajże 115mm skoku. Mam takiego to mogę Ci zmierzyć długość na skoku zmniejszonym do tych 115mm.
  21. Nie miałem tego nigdy w łapach, ale znając geometrię i przybliżone wymiary takie jak średnica koła, wystarczy podstawić je pod zdjęcie roweru w jakimkolwiek programie CAD, dopasować rozmiar zdjęcia pod średnicę koła i gotowe Długość widelca wychodzi z proporcji. Nie pamiętam ile dokładnie mają długości amorki pod 26, ale o ile mi się dobrze wydaje to te ok. 470 mm ma normalny amor o skoku ok. 100 mm
  22. Tak. Chodziło o to żebyś na początku nie trzymał za siodło czy kierę, bo pomimo, ze słyszysz dzwieki z okolicy korby, to może trzeszczeć np. obejma podsiodłówki. Generalnie, to pomaltretuj na postoju wszystko co się da i nasluchuj. Jeżeli podczas takiego gniecenia wygenerujesz jakiś dźwięk, a nie bedziesz wiedział skąd się wydobywa, to nagraj najlepiej film pokazujący sposób w jaki udało Ci sie to uzyskać.
  23. Mi to bardziej brzmi jak jakieś trzaski nie wynikające z ocierania łańcucha. Jeżeli było dłubane z tylnym kołem to od niego bym zaczął. Sprawdź czy jest odpowiednio zapięte. Może to też syf między hakiem przerzutki, a ramą. A może serwisant nadgorliwie natłuścił Ci łańcuch jakimś gęstym olejem na cięższe warunki, napęd w moment nałapał piachu i rzęzi. Jak nie żadne z powyższych, to często w nowych rowerach, po przejechaniu pierwszych paru setek, lubi poluzować sie suport. Chociaż po tym nagraniu ciężko to stwierdzić. Żeby zdiagnozować: 1. Stań obok roweru 2. Ustaw korbę po Twojej stronie pedałem w dół 3. Odchyl rower od siebie najlepiej trzymając za górną rurę ramy 4. Nacisnij nogą na pedał i słuchaj 5. Powtórz to samo po drugiej stronie. 6. Później poszarp się z nim trzymając trochę mocniej za kierownicę i / lub siodło. Jezeli coś zatrzeszczy to przynajmniej masz wykluczony łańcuch i zębatki.
  24. @7im3k w odpowiedzi na Twoje ostatnie pytanie: NIE MA! A w odniesieniu do ogółu: Niestety w temacie zwiększania mocy (predkosci maksymalnej) nie da sie dobrze i tanio. Jakiekolwiek inwestycje w ten rower pociągną za sobą konieczność kolejnych modyfikacji. Przyklad: Wymieniając sterownik będziesz miał możliwość pobrania większego prądu z baterii. Obciążając te już i tak małej pojemności baterię nie tylko zmniejszysz sobie zasięg, ale też wczesniej ją zabijesz. Jezeli będziesz cisnąć wiecej prądu w ten miały silniczek to prędzej, czy później zmielą się te plastikowe zębatki jego przekładni, nie wspominając juz o przegrzewaniu itp. itd. Pomyśl też o stronie mechanicznej, o czym pisali poprzednicy: hamulce, amor itp. Niestety, albo i stety ten rower został tak skomponowany, ze bez wymiany go po prostu na inny, lepiej się juz nie da. Dokladnie! Sam wychodziłem z założenia, że elektryki sa dla emerytów i kupie sobie jak bede mial problemy z chodzeniem w podeszlym wieku, a jeszcze bede chcial sie przejechać na rowerze. Poskładałem pierwszego elektryka 3 lata temu i żałuję, ze nie zdecydowałem sie wczesniej, a do emerytury brakuje mi jeszcze ze 30 lat Obecnie mam kolejnego 1500W, 30A i baterie 48V 24ah. Taki zestaw pozwala na osiąganie sredniej predkosci ok 45km/h, dzieki czemu w pracy jestem szybciej niz autem (oczywiscie poza drogami publicznymi i to wszystko w rowerze, ktory jest w stanie znieść znacznie większe obciążenia (full 160mm skoku, sztywne osie, glowka 1,5 cala no i hamulce, ktore potrafią zatrzymać mnie z 50 km/h na dystansie ok. 5m) Tak czy inaczej nie traktuje tego jak rower, a jedynie jako ucieczke przed zagazowaniem samochodu. Tak jak napisałeś, ze po powrocie do domu możesz jeszcze cos zrobić, a nie leżeć. Ja posunąłem sie o krok dalej... Po powrocie do domu rzucam elektryka w kąt, biorę crossowke i jade na spacer z dzieciakami. Innego dnia biore streetowke, lub fulla i idę sie na nich zmęczyć w odpowiednich warunkach, bo dzięki elektrykowi mam na to czas, siłę i ochotę. Przytoczę jeszcze jeden z wielu przypadków komentarzy, ktore słyszałem w moim kierunku, gdy bylem na elektryku: Podjeżdżam na szybko do pizzerii, aby kupic piwko na wynos co by sie lepiej robiło przy rowerze. I po chwili, z jednego ze stolikow na ogródku, słyszę komentarz jakiegos grubasa, ktory pewnie dojeżdża autem 5 km do pracy przeciskając sie 20 minut przez miasto w swoim 1.9 TDI: "Po to mam rower żeby się zmęczyć" Ja mu na to: "Ja zeby się zmeczyc używam łóżka, ale co kto lubi" Elektryka, jeżeli tylko będzie używany zgodnie z przeznaczeniem, polecam każdemu. Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem.
  25. Pancerze zostawilbym w spokoju. Tam jest tak ciasno, ze one nie maja o co stukac Amor, moze sprezyna tlucze o lage w srodku, ale tu raczej pomogloby naprezenie, a nie poluzowanie sprezyny. W tym modelu lubia trzeszczec plastikowe oslony silnika, ale raczej podczas pedalowania, a nie jazdy po nierownosciach. A tak na dobra sprawe to zyczylbym sobie takich klientow jak Ty, ktorzy nie wiedza, ze od takich spraw jest sprzedawca, a nie takich co przychodza i marudza, ze za glosno cyka im piasta, ktora musi cykac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...