Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 438
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi dodane przez Greg1

  1. Raczej powinieneś się rozglądać za rowerami xc na płaskie tereny. Też nam i grawela i xc i się one świetnie uzupełnieniają. Jak już masz dość włóczenia się grawelem po twardych i równych nawierzchniach to bierzesz mtb i masz dziką frajdę jeżdżąc w lesie po krzakach i pagórkach. Zimą też głównie na mtb po lasach jeżdżę 

  2. Z tych co podlinkowałaś to tylko ta ostatnia Merida Big.nine 300 nadaje się do czegokolwiek - ma sztywne osie w standardzie boost, w miarę dobrej klasy napęd i co prawda podstawowy ale powietrzny amortyzator. Jednakże napęd 2-rzędowy jest lepszy na szybsze zastosowania, np. na dojazdy, które wymieniłaś. W góry lepszy byłby napęd 1-rzędowy, jakiej 1x11 ale w tym budżecie ciężko będzie znaleźć. Z rowerów 1-rzędowych z napędem 1x10, powietrznym amortyzatorem, sztywnymi osiami jest np. Rockrider Expl 540, jest też w wersji damskiej:

    https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-expl-540-29/_/R-p-325317

    lub XC100 z napędem 1x11, który teraz się nazywa Rockrider Race 700, i jest w rewelacyjnej promocji:

    https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-xc-100-29-deore-1x11/_/R-p-330066

     

  3. 7 godzin temu, jartan napisał:

    Jutro oprócz wody zabiore czekolade i piwo bezalkoholowe.

    Czekolada i piwo to raczej kiepski pomysł, nawet bezalkoholowe. Przede wszystkim jest mocno moczopędne i będziesz co chwila stawał na siku. Oprócz wody możesz zabierać izotonik - kup sobie taki w proszku do rozrabiania z wodą, np. w Martes Sport albo Decathlonie. Możesz nawet w aptece kupić elektrolity w takich tabletkach musujących albo zrobić sam: podgrzej trochę pół litra wody (tak żeby się miód rozpuścił, nie za mocno), dodaj łyżkę stołową miodu, łyżkę stołową soku z cytryny i szczyptę soli. Do jedzenia to banana weź, ja często też biorę batony orzechowe albo musli, czasem też proteinowe. Żele mi nie wchodzą. Jak długa trasa to można zabrać np. bułę z żółtym serem. Pij regularnie co 15-20 min., jedz co godzinę, nie jak odetnie bo to za późno

  4. 4 godziny temu, groch549 napisał:

    Ostatnio niestety ukradziono mi Tribana 100

    Nie wierzę!!! Ale ktoś się musiał zdziwić jak później chciał sprzedać 🤣🤣🤣

    4 godziny temu, groch549 napisał:

    Ostatnio niestety ukradziono mi Tribana 100

    Nie wierzę!!! Ale ktoś się musiał zdziwić jak później chciał sprzedać 🤣🤣🤣

    Ja bym brał Eskera 2.0, najchętniej na Sorze choć ostatecznie MS też mógłby być. Odpuściłbym sobie Clerisa i MicroShifta 1x9

  5. Też niedawno miałem podobny dylemat i podobny budżet, wybrałem Kellysa. Kross mi się nie podoba przez ten garb na ramie, poza tym chciałem mieć pełną grupę GRX a Kross ma korbę FSA. Merida mi się wybitnie nie podoba. Zresztą te dwa miesiące temu jak go kupowałem to jeszcze nie było tak dobrych cen jak teraz i generalnie rozpatrywałem Kellys vs. Author. No i jednak stwierdziłem, że wolę aluminium. Stal jest o.k., jakbym jeździł wyprawy to bym na pewno wziął Authora. Kellys ma jeszcze jedną ewentualną wadę jakbyś chciał jeździć jakieś wyprawy, nie ma mocowań pod bagażniki czy inne bidony na widelcu, tzn. nie ma tych trzech śrubek jak wiele innych ale ma jedną od wewnętrznej strony. Ja jednak bardziej wykorzystuję ten rower jako szosę Road+ (tak, rozpatrywałem kupno szosy Road+ ale chciałem GRX bo Tiagrę mam w innym rowerze i w tym chciałem korbę 46/30T), mam tam semislicki 35c i nie potrzebuję tych śrubek na widelcu

  6. Jak po szosie to lepszy ze sztywnym widelcem czyli Lazaro ale nie yen z linka tylko Aero V1, V2 lub V3 albo Kands Pure. Jak po lasach to przydałoby się amortyzator ale w takich tanich rowerach to przeważnie tylko ciężka atrapa. Lepiej szersza opona w sztywnym widelcu będzie tłumić. Jak do tych Lazaro czy Kandsów wchodzą opony 40 mm to bież coś ze sztywnym widelcem 

  7. Mam długie Endury, Singletracki II i faktycznie są bardzo porządne. Z krótkich prócz Decathlonowych mtb (nie pamiętam nazwy) mam też trekkingowe Forklaz MT500, są bardzo wygodne, mają zapinane kieszenie po bokach, jedna z nich ma też wewnętrzną kieszeń na telefon, guma trzyma telefon, że nie lata po całej kieszeni. Jeżdżę w nich bardzo często na grawelu, często bez wewnętrznych spodenek z pieluchą i nic nie uwiera

    https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-329049

     

    • +1 pomógł 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...