WojtasTaba

Kupię sztywny widelec 26" pod tarcze, 1,1/8" . Coś taniego pod MTB.

Po fali rozczarowań kubkiem termicznym z nierdzewki od Camelbak szukam dalej. Wszystkie 3 na przetestowanie to Elite, ale to akurat zbieg okoliczności.

Pomyłka, nie tutaj miałem wrzucic post - do usunięcia.

👏 Bo to chyba jakaś "moda" w produkcji potówek, że często większe rozmiary to tylko dłuższa potówka, ale bez zmian w obwodach. Ale rozumiem, że te bibsy mają wkładkę pod szosę? Chłystek w MTB może sobie tylko popatrzeć?

A spada z korby, czy z kasety/wolnobiegu? Coś między czasie się stało? Wymieniałeś ostatnio coś? Mówisz, że prawie nowy łańcuch, ale rozumiem, że na początku po jego założeniu było dobrze?

A tak zapytam, bo tego jeszcze nie ogarnąłem. Któreś pasują do CS-M6100?

Udało się coś ogarnąć?

Raczej źle odpowietrzyłeś. Te tłoczki nie są jak w samochodach, że mają po kilkadziesiąc mm głebokości. Przy wciskaniu hamulca bez tarczy, jeśli jeden tłoczek jest leniwy to drugi bez problemu można rozszczelnić i to pewnie się u Ciebie stało. Spróbuj odpowietrzyć jeszcze raz i popróbuj zrobić to na różne sposoby.

Zasadniczo 76 zł to jest świetna cena, ale jak zobaczyłem, że chodziły chyba jakoś po 40/50 - coś tam zł to już nie dam rady tego odzobaczyć A że zupełnie nie śpieszy mi się, i na razie i tak położyłbym je na półkę to chętnie kupię taniej

Może po prostu w tej kwestii jestem jak ten stary glina z 30 letnim starzem, "który wszystko widział" i nie może żyć jak normalny człowiek, bo wszystkiego się obawia 😜

Masz może link, czy to była jednostkowa oferta?

Nie no, od patrzenia to może i nie, ale na tyle na ile miałem w życiu doczynienia z włóknami szkalnymi, aramidowymi i karbonowymi to jednak uderzenia w te materiały gorzej się kończą niż w przypadku popularnych konstrukcyjnych stopów alu. Ale żebym nie został źle zrozumiany - karbon jest bardzo fajnym materiałem i wartym dalszego rozważania. A i faktycznie widziałem niepozorne sytuacje, które uszkadzały dobrej jakości karbon, co nie znaczy, że zaraz każdemu z karbonem może się to przytrafić. Ja jednak pozostaję tym przewrażliwionym na tym punkcie :)) Osobiście zdecydowałbym się na ramę karbonową do np. XC i to jakbym faktycznie chciał coś postartować. Do trenowania, bądź jazdy dla siebie nie. A do traili i grawitacyjnych, jakbym czuł, że naprawdę mam skila.

Podbijam. Wrzucam temat do obserwowanych i jakby ktoś namierzył 926 w super cenie to dajcie info :))

Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Moim zdaniem jak spodziewasz się chociaż jednej gleby i nie walczysz o sekundy to dużo lepiej alu. Karbon od byle głupiej sytuacji może pęknąć.

Sam wzdycham do Ozi. Bardzo mocno bym chciał. Moim zdaniem taki singiel jak ten to na mięciutko. Tam widzę, że nawet nie odrywasz kół od podłoża.

Bardzo dobrze, że chcesz się za to wziąć sam. Trzymam kciuki. Zwrócę tylko uwagę na to, że jakby coś nie wyszło to prócz wizyty w serwisie może być konieczna wymiana klocków hamulcowych gdyby choć odrobinę ubrudizły się płynem hamulcowym. Dlatego polecam klocki wyciągnąć na czas całej operacji i zamiast nich włożyć jakieś ciasno pasujące kartoniki, czy cokolwiek innego, co uchroniło by tłoczki przed zbytnim wysunięciem.

Chyba udało, dziękuję bardzo Oczywiście prawdy się nie dowiesz, bo wiadomo co się mówi, jak się dostaje prezent. Poza tym panna bardziej ogląda się za eleganckimi miejskimi rowerami, ale z drugiej strony na szczęście wie, że miejski rower to u niej by tylko stał, bo ~ 98% jej wypadów na rower w tym sezonie wymagało MTB. Pewnie bym jej kupił jakiś miejski, bo już się nauczyłem, że nie ma co dyskutować, przekonywać i chronić przed błędem tylko trzeba dawać im to czego chcą, a później same muszą wpaść na to, że to był zły pomysł Nie mniej w tym sezonie rower stał się naszym sposobem na wspólne i do tego aktywne spędzanie czasu, a sezon już bliżej końca niż początku, więc musiałem trochę popchnąć rozwój spraw do przodu. Przejście manetki na Deore M5100 rozwiązało sprawę. Ma dosłownie o minimalny ułamek mniejszy skok między biegami niż Cues. Chociaż dodam, że gdybym mógł wybierać/regulować to jeszcze o przysłowiowy włos bym skrócił skok nowej manetki. Zastanawiam, się czy zniwelowanie falowania kasety nie byłoby tą kropką nad "i". Ale to już było by dopieszczanie, bo nie ma takiej konieczności. Jeśli chodzi o mnie to ja jestem bardzo zadowolony z tego roweru 😅 Praktycznie każda część, którą wybrałem była możliwie jak na moje umiejętności przemyślana. Możliwe że jak nie będę miał co robić w wolnym czasie to dla relaksu wrzucę dokładny opis budowy/kompletowania roweru w garażu

Hmmm, ciekawa koncepcja 🤔 Wciąż rozkminiam, ale nic mi nie przyszło do głowy. W instrukcjach jest moment, w którym Shimano zaleca sprawdzanie, czy kaseta nie jest zbyt blisko szprych (sprawdzenie kompatybilności). Nawet są jakieś wymiary minimalne, które można zmierzyć, ale w związku z tematem to nie miało by sensu.

W jednym rowerze mam tylne koło WH-MT500 i kasetę M5100-11 (11-51T) Grzebiąc na stronie Shimano znalazłem takie info: Według powyższego diagramu producenta te koło jest kompatybilne z M5100-11 z największą zębatką 42T, ale już nie jest kompatybilne z wersją z zębatką 51T. Szczerze mówiąc nie wiem, w czym jest przeciwskazanie. Wiem, że nie tylko ja mam taki zestaw i wszystko działa dobrze. Czy ktoś potrafi powiedzieć, dlaczego Shimano tak podeszło do sprawy?

Dobra, według tego źródła nie są kompatybilne. Strzałkami oznaczyłem swoje elementy. Więc jutro szukam lokalnie manetki SL-M* (z pominięciem SL-M8130). Kiepski moment na takie akcje, ale może coś się w sobotę uda. Poza tym szkoda, bo zależało mi na tej manetce. Na chwilę obecną dzięki 👍😀

Na najmniejszych zębach potrafi się ogniwo oprzeć o ząb zębatki na którym jest, a na największych zębatkach potrafi minimalnie zahaczyć o ząb większej zębatki. Nie jest to drastyczne (wręcz dość suptelne) i nie dochodzi do mimowolnych zmian łańcuch, ale jestem przekonany, że z zasady zasięg przerzutki jest dopasowany do kasety, a tutaj wychodzi na to, że skok przerzutki jest o jakiś mały ułamek większy niż szerokość dzieląca pojedyncze zębatki. Ja jestem z tych, którzy nie potrafią przeżyć tyrkania łańcucha z tyłu, a w niedziele rower idzie na prezent, więc musi być wszystko idealnie.

Tak Tak. Naprawdę brakuje minimalnie, żeby było bardzo dobrze, ale jednak.

Mam bardzo pilny temat i może ktoś podsumie mi jakąś myśl, która doprowadziłaby mnie do rozwiązania. Na większych zębach zaczyna haczyć o wyższe zęby, a na niższych zębatkach o niższe, czyli tak jakby przerzutka miała minimalnie większy zasięg niż jest kaseta, tj. kaseta 11s, a przerzutka powiedzmy 11,1s. Niby temat znany, ale nie wiem co jeszcze przeoczyłem. Kaseta CS-M5100-11 Łańcuch CS-HG601-11 Przerzutka RD-M5100-11 Manetka SL-U6050-11R No wydaje mi sie, że wszystko jest ze sobą kompatybilne, mimo, że manetka Cues, a reszta Deore, ale może ktoś potrafi to podważyć. Ja opieram się na tym, co udało mi się znaleźć na stronie producenta. 1. Długość łańcucha ustawiona zgodnie z instrukcją ze strony Shimano (chociaż grzebiąc znalazłem dzisiaj też inną...), czyli największa zębatka + korba i 5 oczek naddatku. Napisem do siebie, ale napisy są raz dobrze, a raz do góry nogami, więc rozumiem, że ważne jest tylko by były widoczne patrząc od strony napędy. 2. Kaseta trochę faluje, ale to chyba norma. 3. Przerzutka przykręcona tak, żeby regulacja punktu B (nie pamiętam jak to się nazywa) dotykała miejsca w haku. Wspomniany punkt B też jest ustawony zgodnie z instrukcją na stronie, czyli zgodnie z linią wygrawerowaną na wewnętrznej stronie przerzutki na wysokości największych zębów na najwyższej zębatce. 4. Hak sprawdzony i podprostowany za pomocą Toopre TOL-2.3. Mierzone zawsze do wentyla. 5. Eksperymentowałem ze sposobem przykręcenia linki do przerzutki i widzę, że to ma mega duże znaczenie. obecnie jest jak na zdjęciu, czyli w moim mniemaniu tak jak w instrukcjach. 6. Biorąc pod uwagę jak duże ma znaczenie sposób przykręcenia linki dodam (choć to pewnie bez znaczenia), że nie mam zamontowanej osłony z noskiem uszczelniającym: Jak sprawdzić, czy ramię przerzutki jest proste? Co mogę jeszcze zrobić? Może potrzebne są jeszcze jakieś dodatkowe informacje, żeby coś mi doradzić?

Źle zapamiętałeś. To Cube ma geometrię jak Big.Nine, nie Marlin. Marlin ma bardziej sportową.

Ja akurat jestem Team 1x, ale nie widzę powodu, żeby przekonywać innych do swojej racji. Chce 2x więc niech ma. Poza tym to też ma jakieś swoje plusy. Ale Big.Nine 500 bez dopisku (czyli nowsza generacja) też ma 2 rzęty - https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/4085/bignine-500 Ba, te starsze - 500 Lite, który jest na ramie TFS III ma mniej komfotową geometrię niż nowsze poprostu 500 na ramie TFS IV. To trzymam kciuki za zrzucanie. Też prowadzę tą nierówną walkę Więc powinienem dodać, że amortyzator w Big.Nine 500 to Manitou Markhor. Najlepszy amor DO półki cenowej, w której on się znajduje, ale w przypadku lżejszych osób. Jak ktoś nie jest lekki to ten amor nie jest już tak wybitny jak na swoją cenę. Choć może wciąż ciężko o lepszy w tej półce. Na to już nie umiem odpowiedzieć.