Skocz do zawartości

Miro1970

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    515
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Miro1970

  1. Nie odczuwam delikatności, mam od bardzo wczesnej wiosny parę tysięcy nakręcone po asfaltach, lichych drogach wiejskich i leśnych. Była jedna regulacja przerzutki po kilkudziesięciu km (jak się linka ułożyła) i tydzień temu. Jeżdżę tak średnio dynamicznie, ani sportowo, ani spacerowo. Co do tych dziur, to najbardziej jest odczuwalna między 15 a 18, już na korbie 36T na kole 26 się ją wyraźnie czuje - odpowiednik 34T przy kole 28 - opona ok. 40. Im większa zębatka na korbie - tym dziura większa, ale wędruje w wyższy zakres prędkości, że tak powiem. Tu to można najlepiej sprawdzić, porównując z przełożeniami, prędkościami obecnego roweru: https://rowerplus.pl/pliki/kalkprzelozen.htm Przy tym w napędach dwu i trzyblatowych, jak jest blat powyżej 40T - to między koronkami 11-13-15-17 dziury są porównywalnie duże - ale przy nieco wyższych prędkościach - jak między 15-18-21 na korbie 34-36T. Zrób sobie symulację na tym kalkulatorze.
  2. To kup 19 i w razie czego zmień kierownicę na mniej wygiętą do tyłu.
  3. Z tak giętą do tyłu kierą 19 będzie raczej za krótki. Ten rower ma dziwnie ostry kąt rury podsiodłowej [choć nie wygląda na tyle], więc pewnie siodło będziesz musiał przesunąć do tyłu, co go nieco wydłuży. Kąt główki niby ma 70, a na zdjęciu wygląda na 72, 73. W żadnym razie na fotce nie widać, by kąt główki był o 6 stopni mniejszy od podsiodsiodłowego. dziwne to wszystko. Ja bym raczej wziął 21, bo masz w miarę długi tułów, a kiera wygięta do tyłu, ale te liczby są podejrzane.
  4. To są bardzo sztywne i twarde opony. Ja ważę tylko ok. 65 kg, lecz jazda na szutrze i utwardzonych ścieżkach na oponach elastycznych poniżej 40 i bez amora to paranoja, wywołana propagandą na barankowe gravele niby do lasu. Owszem, można jeżdzić jak Czereśniak na Rudym 102, tylko po co? Calkowicie się zgadzam. W lesie się raczej nie przekracza 30/h, więc opory powietrza odpadają. Wąska kiera pogarsza sterowność, pochylona sylwetka obciąża ręce i dodaje drgawek. Brak amorów w sztycy i widelcu - gorsze trzymanie podłoża i szkoda dla zdrowia. Zysk - prędkość - wątpliwy, badania nie są zgodne. Taką samą prędkość dałaby bardziej prosta pozycja i prosta kiera.
  5. Bo nie będzie żadnego WOW, nawet jak kupisz nowy za 15 tys. Jeśli geometria/pozycja w starym Ci pasuje, to mega hiper wycieniowany nowy o podobnej geometrii nic nie zmieni poza wagą i efektem placebo. To w końcu tylko kilka rurek o nieznacznie zmiennej giętkości [alu, stal, karbon], o określonych punktach styku z ciałem. Za to amor, napęd, hamulce, siodło zmienią Ci drastycznie komfort i efektywność jazdy. Ale by to zmienić, taniej kupić nowy, wybrany rozważnie.
  6. Przy rekreacyjnej weekendowej jeździe nie ma potrzeby tarcz, żadnej. Mam v-breki Deore w crossie, świadomie je dałem, choć rama przyjmie też tarcze. Jeżdżę 2 razy szybciej i dynamiczniej niż niedzielni spacerowicze rowerowi, bez urazy, po asfaltach, dróżkach i szutrach mocno pagórkowatych. Jeżdżę po prostu jako tako sprawnie, niesportowo. Przyzwoite klocki i precyzyjne ustawienie szczęk. Blokowanie każdego koła w sekundę jednym palcem przy 30/h, modulacja wystarczająca. Przy tym ustawienie szczęk przy osiach QR jest dużo łatwiejsze niż zacisków tarcz. Mam dwa rowery z oboma typami hamulców, więc mam porównanie. Jedyny minus v-breków to nieodporność na deszcz, błoto, ale czy żona kolegi często jeździ w takich warunkach?
  7. Różne mogą być przyczyny. Plecy być może pozycja, pochylenie. Tyłek siodelko, też pozycja. DOBRA amortyzowana sztyca o małym skoku nie zmienia roweru w MTB, a może mocno poprawić komfort i efektywność niewyczynowej jazdy i na szutrach, i na kiepskich asfaltach. Dla mnie istotne jest pytanie, czy kolega przed Aspre 1 jeździł na prostej kierze, np. crossach/szybkich fitnessach szosowych, czy na baranku. Bo może Aspre to jego pierwszy poważny rower i dokucza z powodu złego wyboru typu roweru. Moda na gravele barankowe jest totalna i ludzie do nich dążą niejako z automatu, bez rozważenia alternatyw, możliwości i potrzeb.
  8. Przerzutka SLX M700. Deore RD-M5120 ogarnia i 10, i 11 rzędów - ale M700 lepiej chodzi, Deorka jest nieco twardsza, jakby toporniejsza, ale spokojnie daje radę i w moim odczuciu jest odporna na rozregulowanie - znam dobrze obie, bo aktualnie ja mam SLX, przyjaciółka Deore. @bzyk69- jutro odpowiem, bo dziś trochę zabiegany.
  9. Pamiętaj, że w pewnym zakresie długość roweru/pozycję można zmienić długością mostka i wysokością kierownicy. Przeczytaj coś na ten temat i na temat ustawienia siodełka przed przymiarką/zwrotem.
  10. Podaj wymiary tej ramy 19, szczególnie efektywną długość górnej rury i swój przekrok, bo to kluczowe parametry, a nie cyferki 19, 21.
  11. 11x42. Ale mam małą zębatkę z przodu - 34T - w takiej konfiguracji wjadę praktycznie wszędzie asfaltem czy leśnymi dróżkami w moim bardzo pofałdowanym i czasem mocno stromym terenie G. Śląska czy pogórza beskidzkiego, beskidzkimi asfaltami zresztą też. Na asfalcie da się w miarę sprawnie jechać po płaskim, ale za bardzo zarzynam małe koronki - więc jak mi się ta zębatka stępi - to dam 36T, pozostając przy 11-42 i oponach 40 - będzie wystarczająco na spore leśne podjazdy. Rozważam też 38T + 11-46, ale ten duży przeskok między 37 a 46 mnie zniechęca, choć kto wie.
  12. Wg mnie bikepacking jest wymysłem bogatych społeczeństw. Ja niestety tego typu propagandzie często ulegam. Tymczasem idee roweru są bardzo proste - ekonomia, oglądanie i zdrowie.
  13. Praktycznie juz roweron zakonczyliśmy. Dziś była trassa 94 km dodatkowa samodzielnie planowana. Wyznaczyliśmy Rudy, Annaberg, Rudy, po częściowej pętli. Mnóstwo ciekawych spostrzeżeń na temat architektury, kultury i historii styku Gornego i Dolnego Śląska.
  14. Po co chcesz wymieniać:?
  15. Musisz sprecyzowac swój styl jazdy, wymagania itd., by uzyskać sensowną odpowiedź.
  16. To jest pewnie rama nie boost. Musisz mieć korbę z linią łańcucha 49-50, z linią 52 też pojedzie, ale będzie spory przekos na najwolniejszych biegach. Sugeruję też dać 1x11, szczególnie, jeśli jeździsz rekreacyjnie i nie po górach. Koronki 15-17-19-21 są o wiele elastyczniejsze i przyjaźniejsze dla kadencji i nogi niż dziurawe 15-18-21. Mówię z autopsji po wielu km na obu napędach. Różnica w cenie nie jest drastyczna, a potem się żałuje, że za 200-300 zł mogła być odczuwalnie lepsza jazda na lata. Chyba, że często modyfikujesz albo masz 20-30 lat, bo młody organizm w zasadzie nie zauważa tego typu niedogodności. ☺️
  17. Tak - te części, tylko kaseta Deore 4100, manetka też Deore 4100.
  18. Napiszę późnym wieczorem, sprawdzę dokładnie na wszelki wypadek po powrocie z pracy.
  19. Przerabiałem gruntownie stary rower i właśnie dałem nam napęd 1x10 Deore z tą przerzutką i kasetą 11-42 Deore i takąż manetką. BDB chodzi, trwały, bezawaryjny i długo wytrzymuje bez regulacji. Sprzęgło pracuje OK. Zdecydowanie polecam.
  20. Tak, to prawda, nie znam się za bardzo na budowie amorów, ale zauważyłem, że na blokadzie ugina się dobrych parę milimetrów, co widocznie daje lepsze tłumienie od tłumienia tych nieco większych opon.
  21. Niestety, takie ustawienie wynika z moich za długich nóg względem tułowia😞 Proporcje maratończyka, jak mi to powiedział kolega wuefista... Muszę mieć tak daleko, żeby kolana były jako tako położone nad pedałami, choć sztyca ma już spory offset. W zasadzie musiałbym je jeszcze odsunąć 1-2 cm - i 1 cm jeszcze jest rezerwy na szynach, ale to by już całkiem dziwnie wyglądało, poza tym sztyca pracując nieco cofa się do tyłu - więc tak, jak jest, już ujdzie. Właśnie z powodu tych dysproporcji jestem skazany na tak wysokie ramy jak Kentfield albo dziwnie wysokie mostki/kierownice. Na tej ramie, tak bardzo "wyprostowanej" mam pozycję crossową, ok. 70 stopni.
  22. Miro1970

    [2021] Marin

    Nie jest krótka. To złudzenie optyczne wynikające z długiej główki. W rozmiarze M efektywnie ma ponad 59 cm, przy podsiodłowej 46 i na dodatek jest mierzona na górze długiej główki - a im wyżej mierzona, tym relatywnie krótsza. Gdyby główka była nieco krótsza (o długości razem z widelcem jak główka w typowym crossie mierzona razem z widelcem) - to realnie rower byłby nieco dłuższy z przodu niż typowy cross. Osoby o bardzo długich nogach i krótkim tułowiu - jak ja - przy odpowiedniej ilości podkładek mają na nim typowo crossowo pochyloną pozycję ok. 70 stopni. Osoby o proporcjonalnej długości nóg siedzą prosto lub prawie prosto.
  23. W sumie racja. Mam teraz w jednym rowerze - przy wadze tylko 65-66 kg opony 44 (bardzo elastyczne tufo) i sztywny widelec, w drugim te same opony, ale 40 i amortyzator Paragon. Na szutrach (pomijając mega równe) i startych asfaltach ten sztywny trzęsie chyba troszkę bardziej niż ten z amortyzacją z całkowicie zablokowanym amorem. Tłumaczę to tym, nie wiem, czy słusznie, że mimo blokady amora tłumienie olejowe działa i nie równoważą go nawet opony o wyraźnie większej objętości w sztywnym rowerze. Ja lubię jeździć na sztywnym widelcu po szutrach i twardych leśnych drogach - ale są trzy, a nawet cztery warunki: w miarę wolna jazda, uważne omijanie dziur, nie siedzenie na siodle jak worek kartofli, a najlepiej jeszcze amortyzowana przyzwoita sztyca. Ale nawet spełniając te warunki, jak się pojawi jakiś tłuczeń czy konkretny bruk - to schodzę z roweru. Szybkie śmiganie po lesie bez amora to dla mnie nie jest jazda.
  24. Prawie zawsze lepiej się sprawdza mniejszy, jeśli się jest na granicy rozmiarów. Ale pamiętaj, że to oznaczenia literowe są umowne, decyduje konkretna geometria i proporcje ciała - przymiarka lub analiza wymiarów i kątów np. w odniesieniu do poprzedniego/aktualnego rozmiaru.
  25. Przesadziłem znacznie z tym wzrostem wartości 5x. Tyle jednak nie. Rozstaw kół wynosi 111.3, nie 110 cm. Dziś test na leśnych drogach. Jest ok. Opony tłumią dość dobrze przy ciśnieniu 2.5 i 2.7 bara. nie jest to różnica jakaś wielka w porównaniu do 40 mm, ale udczuwalna. No i większa szerokość (realnie o ok. 6 mm - bo te tufo 40 mm mam na obręczy wąskiej 19 mm) daje znacznie lepszą trakcję na nierównym podłożu. Przy tym również na szutrach/ubitych leśnych drogach nie oczuwam wzrostu oporów toczenia. Parę zdjęć, jeszcze bez mocowań kuferka, lampki itd. 5 koszyków - dwa przednie na małe sakwy, (litr z haczykiem pojemności każda) dwa na bidony, jeden na pojemnik z narzędziami i łańcuchem. Jak będzie pierwsza dłuższa wycieczka - to zrobię jeszcze zdjęcie z pełnym, że tak powiem, załadunkiem. kufrem, sakwami. Widzę, że przeoczyłem jedną naklejkę na obręczy przy odklejaniu. Nie wiem, czemu ostatnie fotki mi się obróciły...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...