Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    896
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrWie

  1. Mój pierwszy zjadło po 7,5 tyś, obecny ma 10 tyś i nadal działa ( tj nie przeskakuje nawet przy mocnym naciśnięciu na najmniejszym trybie bo pomiar pokazał konieczność wymiany po 500km) Nawet jakbym teraz musiał wymienić kolejną kasetę z łańcuchem i tarczę z przodu to chyba wynik 2 kasety i dwa łańcuchy + 1 tarcza na 20 tyś km jest niezłym wynikiem. Rzeczywiście pierwsza kaseta była HG 200 a obecna HG 770, oba łańcuchy KMC 9e. Realne używam 5- 6 mniejszych trybów, kolejną kasetę planuję 11- 32 zamiast 11- 36, tarczę z przodu też bym zmienił z 38 na 42 o ile się zmieści w ramie. Szybko zużywają się napędy 11 i 12 rzędowe bo tryby i łańcuch są cieńsze. Nie bez powodu SRAM proponuje w napędzie do elektryków 8 rzędów - tylko szkoda że liczy za to abstrakcyjne ceny.
  2. A ja się nie zgodzę z tym że im większa bateria tym lepiej - najlepszą taką jaką jest potrzebna dla stylu jazdy. Bo im większa tym cięższa - więc po co. Jak ktoś jeździ na dużym wspomaganiu i traktuje elektryka jako windę do zjazdów to może to mieć sens, ale zwykle ktoś taki szuka MTB a nie trekkinga. Ja jeżdżąc w terenie pofałdowanym na baterii 400Wh na jednym ładowaniu 300 - 400 km, więc zakładając nawet tylko 300 ładowań ( na tyle ogranicza pełną gwarancją Specialized) otrzymujemy 90 tyś przebiegu, który rower to wytrzyma? Do normalnych zastosowań roweru trekkingowego ( 100 - 130 km dziennie, jazda na płaskim na Eco lub wyłączonym napędzie bo przy 25 się wyłącza) zupełnie wystarczy bateria do 500Wh. Jeśli chodzi o silnik to obecnie produkowane silniki centralne nie dają oporu po wyłączeniu - to był problem poprzednich silników Boscha - tych z wewnętrzną przekładnią. Ja mam doświadczenia z Yamahą ( aktualnie ponad 18 tyś km bez problemów i Boschem CX 4 gen - ale ten ma dopiero 3 tyś km. Proponuję ograniczyć ilość biegów - bo im więcej tym szybsze zużycie łańcucha i kasety - oczywiście też tym droższe nowy części do wymiany. Dużych trybów i tak się nie używa - nie po to się kupuje elektryka by kręcić pedałami jak chomik swoim kołem. Bafang jest głośny - ale nie każdemu to przeszkadza. W tym budżecie to raczej coś z posezonowej wyprzedaży, w Centrum Rowerowym są całkiem przyzwoite R-Raymony z serii CrossRay, może trafi się Twój rozmiar. A pozycję dobieraj z drugą osobą - najwygodniejsza na dłuższe dystanse jest moderate, oś kręgosłupa ok 60 stopni w stosunku do podłoża. Marki najlepiej bardziej rozpowszechnione- bo w razie czego łatwiej dostępny serwis - oprócz wymienionych przez Ciebie Giant, Cube, Trek czy KTM.
  3. Mi odpowiada taka rama - jest wygodna w wsiadaniu, jak masz solidnie obciążony rower to konieczność nawet lekkiego przechylenia przy wsiadaniu może być ryzykowna. Zresztą KTM oferuje ten rower z trzema rodzajami ram - z męską też. Opony KTM -a są minimalnie węższe od Unibike - 1,6 versus 1,5, Schwalbe Marathon to dobra opona, owszem ciężka bo ma wkładkę antyprzebiciową, ale ta wkładka jest skuteczna - na kilku kompletach zrobiliśmy w sumie ze 30 tyś km bez przebicia. W końcu to nie jest rower do "osiągów" tylko do jazdy, fakt ochrony przed przebiciem jest korzystny.
  4. A jak chcesz go eksploatować że potrzebujesz tak dużą baterię - bo chyba crossem nie planujesz tras z dużymi przewyższeniami
  5. Czyli skoro są grubsze zęby i większe dystanse to kaseta LG powinna być szerszą od dotychczasowej. Ciekawe o ile - czy bębenek piasty będzie całkiem kompatybilny?
  6. To dlaczego tarcza z przodu może być zwykła? Czy wiąże się to z większą ilością zębów?
  7. Potwierdzam - w rowerze mojej żony jest napęd Linkglide - manetka, przerzutka, kaseta, łańcuch i normalną tarcza z przodu - zresztą w zeszłym roku były już napędy Linkglide ale tarcze i korby zaczęto produkować dopiero w tym roku. Myślę że przerzutka Linkglide pracowałaby na każdej kasecie - tylko pewnie nie byłaby ( jak obiecuje producent) tak trwała jak Linkglide - bo czemu nie? Jedyne co ma inny sposób pracy to manetka i przerzutka - obie muszą być systemu Linkglide.
  8. To wydaje mi się że lepiej zaczekać na SX będzie w sam raz - poczytaj o tym silniku, jeśli chodzi o konkretne modele to na razie pokazał KTM, jak wrzucisz w Googla frazę KTM light e- trekking to ci pokaże modele - na stronie at, na polskiej jeszcze nie ma. Ja bym brał ten model z dzewięciorzędowym napędem - do tych celów wystarczy, a będzie bardziej trwały niż 11x.
  9. A jeśli potrzebujesz dużej baterii i 85 Nm, to głośność najlepiej oceń sam - jedź do większego sklepu i się przejedź w ramach jazdy próbnej. PS Doczytałem konkretną różnicę w wadze - przy bardzo podobnych modelach tej samej firmy ( KTM) - Bosch Performance CX 85 Nm + bateria 750 Wh waga 27,8 kg, Bosch Performance SX 55 Nm + bateria 400Wh 20,7 kg.
  10. Jak dla mnie nie wydaje się głośny, ale nadal potrafi stukać metalicznie. Zastanów się jak jeździsz - może lepiej poczekać i kupić lekkiego e- bika z silnikiem SX. Spokojnie wystarczy jako wsparcie a różnica w wadze - istotną.
  11. Różnica jest przede wszystkim taka, że 4gen. nie ma wewnętrznej przekładni która wymaga wkładu energii, w związku z tym przede wszystkim nie ma efektu gwałtownego oporu po przekroczeniu 25/h przy wyłączeniu silnika i też jazda bez wspomagania jest jak jazda na normalnym rowerze tylko trochę cięższym.
  12. Mi w podobny sposób rozpadło się 9 rzędowe Alivio, co prawda po 10 tyś przebiegu, podczas jazdy po szosie, na pewno nic się nie wkręciło w napęd. Niestety trwałość komponentów spada z roku na rok - kiedyś wiele lat miałem przekładane do kolejnych rowerów Shimano Eagle, wytrzymało że 40 tyś km i poszło na złom w idealnym stanie bo nie chciało obsłużyć 7 biegów ☹️
  13. Oprócz postępującego rozszczelnienia ( teoretycznie można by temu zapobiec wymieniając za każdym razem komplet uszczelek, choć nie wiem czy są do kupienia) mam jeszcze jeden argument - konieczność demontażu za każdym razem korb - Yamaha uparcie stosuje ( poza najsilniejszymi modelami X2 i X3 ) oś suportu na kwadrat. A z czasów przed wkładami gdy trzeba było smarować łożyska suportu) pamiętam że po kilku demontażach pojawiały się upierdliwe skrzypienia - w moim przypadku gdybym smarował silnik co 4 tyś km miałbym za sobą już 4 demontaże i pewnie by skrzypiał - a nie wiem czy da się wymienić oś suportu w silniku centralnym.
  14. Moja żona ma Deore LG z zeszłego roku i też jest zadowolona z precyzji i lekkości działania Linkglide jest trochę cięższe od Hyperglide ale działa precyzyjniej.
  15. Miałem Deore DX i STX se oba w pełnym komplecie i działały bardzo dobrze. Miałem też w komplecie Deore XT i oczywiście też działało bardzo dobrze. A mieszanki - średnio.
  16. Ciekawe jak to się ma do stopnia wspomagania. Moja żona w Boschu Cx Performance ma 4 i fabrycznie to było 65, 150, 250 i 340 procent, pierwsze dwa zostały zmniejszone do 50 i 100% i to jest wszystko czego potrzebuje. Pewnie twoje Trip to że 200% , dlatego nie dziw się że jechałeś bez żadnego wysiłku - to razem z twoim wkładem 3 ludzi😃
  17. Sensowny cel kupna e-bike to albo wtedy gdy z różnych powodów nie dajesz już rady jeździć tak jak dotychczas albo gdy zamierzasz zacząć jeździć tam gdzie dotąd nie dawałeś rady lub na dłuższych dystansach.
  18. To pewnie ten Trip to to co u mojej żony w KTM przy tym samym silniku nazywa się e-MTB i jest trybem automatycznym - jak silniej depniesz to daje nawet 360% wspomagania. Kupiłeś za mocny silnik do siebie - trzeba było Boscha SX. Z opisu nie wynika że masz Smart System, więc nie możesz chyba ustawić go pod siebie. A fabryczne ustawienia Boscha są za mocne - nawet moja żona kazała sobie zmniejszyć stopień wspomagania. Spytaj w serwisie czy oni mogą coś skorygować - jak też nie to pozostaje jeździć na Eco.
  19. Ja na środkowym ( u mnie Normal) jeżdżę powyżej 15 stopni podjazdu, na Sport i Sport+ nigdy, napisz jaki masz silnik to poszukamy ile w nim daje ten Trip, ale pewnie z 200%😃
  20. Zmniejsz wspomaganie, a jak nie czujesz że jedziesz pod górę to całkiem wyłącz. Jeśli jedziesz bez wspomagania 10/h to z najmniejszym stopniem wspomagania pojedziesz 15/h na tym samym przełożeniu ( oczywiście zakładając że twój e-bike waży tyle samo co poprzedni rower ) z tym samym wysiłkiem - tak wynika z praw fizyki, dodaje 50%tego co sam włożyłeś, no chyba że zamiast e- bika kupiłeś skuter
  21. Dotychczas jeździłaś te 30 km dziennie na tym Krossie Trans czy dopiero zamierzasz zacząć jeździć do pracy rowerem?
  22. Poczytaj o pozycja h na rowerze - całkiem wyprostowaną ( Comfort) to tylko ma krótkie, kilkukilometrowe przejazdy, trochę pochyloną ( Moderate) do wygodnej dłuższej jazdy ( np 15 km) , mocniej pochylona ( Sport) do szybkiej, ale niezbyt wygodnej jazdy. Ale zawsze można trochę skorygować mostkiem.
  23. Też tak uważam - napęd jako całość działa na poziomie najsłabszego elementu. Jak chcesz poprawić działanie to musisz zmienić całość ( przerzutki, manetki, łańcuch, kasetę i tarcze na jednej, wyższej grupy. Inaczej tylko podniesiesz swoje samopoczucie - " ulepszyłem napęd"
  24. Kilkanaście tysięcy to on był wart 6 lat temu, rower który przejedzie ok 20 tyś km wymaga wymiany sporej ilości innych części, poza tym nie wiadomo ile wytrzyma balerina, a zdania jak widać są podzielone. Ramy aluminiowe też często popękają po 25 - 30 tyś km.
  25. Zobaczymy ile przejadę bez otwierania. Biorąc pod uwagę że rower ma już 6 lat i 18 tyś km to jak padnie mi silnik to i tak kupię nowy rower.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...