Ja jeżdżę na niskiej kadencji - ok 50, mniej więcej 5% na Eco+, 35% na Eco, 60% na off, więc też silnik odwala za mnie robotę.
Co więcej - przedtem 45 lat jeździłem na analogu na niskiej kadencji, zjeździłem Polskę i kawałek Europy. O pojęciu kadencji usłyszałam pierwszy raz jakieś 25 lat temu.
A jakbym dziś kupował kolejny rower to będę robił downgrade - bo nikt nie oferuje trekkingu z ramą karbonową, lekkim silnikiem i napędem 9x. Mam w zapasie nową przerzutkę i manetkę DeoreXT 9x, 9 rzędowe Alivio 11-32 da się kupić bez problemu i do moich potrzeb to rower idealny.