Skocz do zawartości

Electronite

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Electronite

  1. https://www.youtube.com/watch?v=H5pLa06kRY0
  2. Tak wiesz, już jak pisałem tego posta to miałem wrażenie, że jakoś źle opisuję. Miałem na myśli, że jak się za nisko siedzi to kostka nie pracuje bo ciągle w jednej pozycji stoi. Też mglisty post no ale niechtam. Przynajmniej takie są moje doświadczenia, co fakt to ciężko wleźć na tak ustawiony rower, bo siodło gdzieś przy miednicy stoi ale jedzie się wygodnie. Wracając do tematu, to po prostu nie zmieniał bym nic tylko zaczął dłubać przy ustawieniach, bo to będzie dawało największe różnice. Przejechać ze 2 tysiące na takim na jakim jest to bardzo dokładnie zobaczysz co cię denerwuje a co jest nie do przyjęcia, a do czego się po prostu przyzwyczaisz.
  3. Też mam tego synapsa, tylko z 2017 roku. No i niestety to jest taki rower do niczego nieco. Bo ani w to szerokiego kapcia na zimę nie wsadzisz, na lato to G-one za 250zł żeby zjechać z asfaltu. A tak to same sliki dostępne. Daj siodło w opór do tyłu, i kierownicę na dół jak się da, czyli podkładki weg i mostek na minus jak koledzy podpowiadali. Zobacz jak się wtedy będzie jeździć. Sztycę ja mam wysuniętą tak, żeby trzeba było rotować kostką bo wtedy też z łydki ciągniesz Czyli prawie na maxa. No jakoś to jeździ - 200km robię spokojnie. Ale prowadzi się jak wanna na kółkach, albo jakiś battle-cruiser .
  4. To znaczy tylko, że ci coś nie poszło z odpowietrzaniem.
  5. A bojawiem, ja mam w robocie taki, 0,25%. A poza tym to skasowałem tylną felgę na krawężniku. No i zakupiłem DTSwiss RR511DB, 2 sztuki. Aha, no i złamałem siodełko
  6. A mi się ścigać przychciało dziś. No miałem gdzieś 50 z okładem na blaci i w dziurę wpadłem. To nie wiedziałem czy wypluje płuca, czy kawę, co ją wypiłem przd wyjściem z roboty, czy zrobię "podsie". No ale opanowałem kierownicę i tylko coś zaczęło tłuc w tylnym kole. Ale kapcia nie było, dojechałem do domu. Patrzę, a tam rozsadzona opona. No i teraz szukam czegoś nowego. Continental 4 Season 28C, napompowana na 7 bar. Strzeliła wzsłuż rantu co się o felgę zaczepia.
  7. Przedewszystkim to tu jest łańcuch wyciągniety o czym świadczą poszerzone dołki między zębami. Lepiej nie będzie i to zniszczy inne zębatki. Tak więc na pewno wymień środkową i łańcuch.
  8. No ja mam zerwaną sprężynę powrotną zapadki opuszczającej bieg w lewej klamce... 650zł taka zabawka. Próbowałem to podwijać ale pęka znowu w tym samym miejscu - stal nierdzewna - tego nie wygniesz. A tak to mam nowy cały napęd - teraz trochę mniej go smaruję i trzymam raczej na sucho niż na za- mokro. Chyba jest lepiej, bo sie nie syfi dookołoła tak bardzo.
  9. Zęby bardzo spoko. Głębokie, równe. Zadziory to nie problem, może chrupać ale będzie ciągnąć. Problem sie zaczyna jak się zaczynają odginać jak płetwa regina do tyłu. To co na zdjęciu dziś wyskoczyło po raz pierwszy. Góra takie 45st nachylenia, dowaliłem mocy w opór no i się niemiło zdziwiłem.
  10. Normalnie rozregulowane było. Tarcze 50ke obmieliło na gładko to na małej jeździłem. A że cisnąć trzeba no to napęd wąchał najwięsze przekosy, to i zeżarło.
  11. Łańcuch przetarł na wylot. Musiałem zacząć dużo wcześniej żeby wygrzać metal prądem 16A, niestety łuk był niestabilny i wycukrzyło i brzydko wygląda. Wtedy jak wyczułem ile ciepła można załadować to zacząłem sie zbliżać do tego przetarcia. I tak kropelka po kropelce. Nie mogłem przywalić plazmą prsoto w metal bo bym przeleciał na wylot więc topiłem drut i spuszczałem kropelkę po kropelce. Tak samo nie mogłem po rancie pojechać bo by stopiło krawędź. To tak ma, że zawsze plazma lepiej żre rogi materiału. Od wewnątrz wyszlifowałem, wyprowadziłem płaszczyznę oryginalną - działać działa.
  12. Kaseta OK, mały blat Ok. Duży blat gdzieś w 2/3 życia.
  13. No, ja dziś o 5 rano przez rondo na brzuchu przeleciałem. Na szczęście samochodów nie było. Rondo mamy nad rzeczką i wilgoć zamarzła. Normalnie Black-Ice , nie widać tego a centymetr narośnie przez noc.
  14. Kaseta bardzo spoko. Korba ugryziona ale w normie. Pochodzi. Dla porównania, takie coś już wyskakuje.
  15. Ja bym nie wstawiał zacisku odpowietrznikiem w dół. Jakoś mi to się technicznie nie "klei". Na przód szukał bym czegoś z odpowietrznikiem skierowanym do góry.
  16. To wszystko zależy od jego przekładni. Przekładniowy ma w soie reduktor planetarny i sam silnik potrafi się kręcić jak odkurzacz w środku. Dla tego się mówi, że one wyją i głośne są. No są, ale to nie jest wina wyjących trybów, tylko poprostu on tam w środku może mieć 2000RPM - na oko oceniam, ale redukcja może być śmiało 1/10. A silniki bezszczotkowe są zdecydowanie bardziej wydajne czym rośnie ich prędkość. Jak ci rower zaniemógł to bateria do D*. No niestety, ale tutaj jak to mawiają ludzie co konwerują samochody - "It's all in the battery stupid!". I tu ja bym faktycznie nie szczędził grosza na mocny pakiet. Ja przymierzałem się do 20 sztuk celek z Toyoty Prius Albo do jednego modułu z Tesli P100D. Ale się plany zmieniły
  17. A ja już widzę cyrki przy odpowietrzaniu M6000 w przednim kole. Chyba tylko zalewanie od dołu...
  18. No bo niema, ja kupiłem literek i mi zostało - no to pociapałem, na zdrowie Jak na razie jest bardzo spoko, za kilka dni powiem jakoś dokładniej. Na razie tylko objechałem stodołe do okoła.
  19. Mój tak co noc wygląda. Nic mu nie będzie. Ja teraz testuję olej do pomp póżniowych vp68 19zł/litr a jest absolutnie nie zmywalny wodą i benzyna również go dość słabo rozpuszcza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...