Strek

1.Zigfir - 1176 km (szosa + MTB 153 km, trenażer 1022 km) 2.TheJW - 1001 km (MTB) / + 69 km trenażer, ale postanowiłem w tym roku nie liczyć do swoich statystyk kilometrów wirtualnych 3.dfq - 961 km 4.bashey_pl - 938 km (Cross) 5.Zbyszek.K - 805 km (trenażer) - na tę chwilę 6.michalr75 - 602 (MTB) 7.provayder - 466 km (szosa, MTB) 8.spidelli - 377 km (357 km trenażer, 20 km MTB) 9.NerfMe - 375 km (MTB) 10.Strek - 361km ( MTB, Cross, Trekking) 11.Cross90 - 260 km (trenażer) 12.jacekddd - 133 km (rower poziomy - velomobil) 13.Sansei6 - 103 km (MTB) 14.Donayo - 67 km (MTB) 15.revolta - 25 km (MTB)

Styczniowe kręcenie wokół komina.

Bo gdzieś wokół komina....

Do wiosny daleko ale coś w przyrodzie drgnęło...

Bo żaba...też człowiek.

Bo aby do wiosny...

Bo nie wiem jak u Was , u mnie po śniegu zostało już tylko wspomnienie...

Bo jak tu nie cieszyć się śniegiem.

Bo zima nie musi być monochromatyczna...

Bo słoneczna zimowo-rowerowa sobota..

Bo czasem trzeba podładować 😜

Też byłem tam na piechotę, ale rowerzystów tu zatrzęsienie, nie widziałem żeby ktoś zaliczył glebę, lub wpadł do któregoś kanału których tutaj pełno, śmigali w deszczu bez problemu i to raczej ja jako pieszy, robiąc fotki, musiałem uważać bo pojawiali się znikąd...

Bo w Delft jeszcze trochę zieleni na drzewach.

Bo miejsca do parkingu brak. Haarlem w Niderlandach.

Bo kręcić każdy może...🧑‍🦽🚴‍♂️

Bo w krainie tulipanów królują holenderki. Pozdrower z Noordwijk.

Bo kolejny mural.

Bo mural.

Bo jesienny dzień wspomnienie lata.

Bo zieleń nie daje jeszcze za wygraną.

Bo lato odchodzi z przytupem.

Bo na zachodzie bez zmian.