Semtex

Ja też kilka oglądałem i raczej były na tak, z zastrzeżeniem, że "masz na to hajs". Sam bym z chęcią pozbył się linki od przerzutki. Nawet koleś zgrał SRAM z kasetą SLX 10-51 i działało to bez zarzutu. Sam będę robił podobny mod w rowerze żony, bo kasety GX są droższe niż kaseta SLX + bębenek do DT Swiss, kupiłem używany za 40€ kasetę SLX (nówka) za 105€ i to nadal mniej niż nowa kaseta GX

Bo przestało wiać, napadało, to się pojechać udało. Zaskakując dobrze się jeździło, ale tył latał sakramencko.

@tobo +/- 110€

Generalnie dojrzewam do tego RABa, na ich stronie jest do kupienia, cena najwyższa na rynku, ale pełna rozmiarówka, choć teraz już mi się tak nie pali więc może się trafi coś z drugiej ręki, plus taki, że będę miał ultra lekką kurtkę na wszelkie wypady, czy to rowerowe czy piesze. W lecie zawsze mogę ją zapakować do plecaka. W zimie mam polar, na podjazdy i tak jest za ciepły minimalnie, ale na zjazdach w połączeniu z kurtką powinienem mieć dosyć spory komfort termiczny. Dzięki za cenne informacje, ten wątek jest nieoceniony.

@chrismel wiesz, masz rację, ale obecnie w DE w L nie ma pomarańczowej wersji, a tylko ta mnie interesuję na rower. Ostatnio miałem przygodę z polowaniem z nagonką i kurde żaden inny kolor do lasu.

Cześć, przeglądam ten wątek i szukam sobie uniwersalnej wiatrówki, chciałem za poleceniem @chrismel kupić Rab Borealis, ale nowa jest dla mnie troszkę za droga, a z drugiej ręki nie ma nic na rynku w Niemczech, przynajmniej w szukanym przeze mnie rozmiarze na 183 cm wzrostu 74kg (czyli raczej L). Mój profil tras to MTB z sporą ilością podjazdów na początek, generalnie przez pierwsze 14 km robię jakieś 500 m przewyższenia w przedziałach między 7 a 18%, no i zawsze mi się robi solidny basen bo mocno się pocę. Na przełomie przebieram koszulkę termiczną na suchą, bo kolejny odcinek trasy to przeważnie jazda grzbietem, trochę z górki, trochę pod. No i szukam jakiejś ostatniej warstwy, którą będę mógł ograniczyć przewiewność mojego ubioru.

Wow, ja zamówiłem od Myfriendów za 7€ z wysyłką

Bo łapki marzną na zjazdach, ale na tyłku ciężko usiedzieć...

Bo POV i świat w chmurach

@siemalysy To, zdaje się, zamek Olsztyn?

Bo na rozdrożu! Broda zamarza

Bo białego mało, ale zawsze coś... Choć palce u rąk znowu mi cierpią, ale dla widoczków zawsze warto

Jak skonstruujesz koszyki na bidony to ja Ci zrobię na to adapter

Jakbym mieszkał w PL to bym Ci taki zrobił, ale wysyłka z DE raczej słabo się opłaca, ale jeżeli nie masz ciśnienia, możesz zaczekać, dać wymiary, to pisz PW, pogadać zawsze można

@Thomlodz robię tym lakierem pojazdy ekspedycyjne, te pojazdy jeżdżą w najgorszych warunkach i raczej się trzyma W sumie planuję zrobienie w tej technice nasze rowery, ale czasu mało, w sumie pogoda nadal sprzyja na wypady, a pewnie by mi zeszło z dwa tygodnie roboty.... Moja ostatnia robota, wszystko lakier:

Pacjent: rower żony Problemem okazała się rama "S" i jej dziwne położenie otworów montażowych pod bidon, butelki i uchwyty na nie które mam okazały się niezbyt kompatybilne. Opcji było kilka, wymiana bidonów, wymiana uchwytu, zakup adaptera obniżającego położenie uchwytu. Żadna z tych opcji nie wydawała się dobra, bo nowa butelka i uchwyt boczny to niepotrzebny wydatek, skoro mamy już coś co działa to wydawanie kasy na nowe jest jej jakby wyrzuceniem. Pozostała opcja adaptera, niby też trzeba kupić, ale nie byłoby to jakieś bolesne, trochę poszukałem, znalazłem, ale ich konstrukcja wiele by nie zmieniła, butelka byłaby nadal zbyt wysoko... ...Postanowiłem wykonać własny adapter, wyciąłem go z blachy Alu 5mm, podkład do Alu, na to lakier 2K Poliuretanowy z lekką strukturą i działa jak powinno

Wiesz, znam miejscówkę, byłem kilka razy na montażu w Oker, stołowaliśmy się w Bad Harzburg u "Greka", notabene jednego z najlepszych z moich wyjazdów montażowych. Byliśmy też prywatnie się poszlajać po szlakach, jedynie jeszcze nie dojechałem tam na rowerze i planuję tę końcówkę podjechać na strzał BTW, w Wuppertal też miałem zlecenia

Byłem od wczoraj na etapie wymiany widelca, oczywiście przed tym posprawdzałem tutki, poradniki, filmiki, no i pod jednym poczytałem o dwóch patentach, jeden to domowe narzędzie do nabicia gwiazdki, sprawdziło się prawie dobrze, musiałem lekko skorygować, przez dobicie jednej strony bo nie całkiem prosto siadło, robiłem to pierwszy raz ale generalnie wszystko się skończyło dobrze W moim rowerze gwiazdka musi być dosyć głęboko osadzona przez budowę samego topcap. Jako nabijak bieżni łożyska wykorzystałem kawałek rury PVC, idealnie wstrzeliła się w średnicę bieżni, nabicie z ręki zajęło mniej niż minutę.

Jak podjeżdżaliście? Tym betonowym odcinkiem? Z tego co czytałem tam się na końcówce robi 20% na podjeździe. Cięgle mam ten szczyt w planach, mieszkam, też, niecałe 90km od celu, ale zawsze mi coś wypada i nie mogę tam dojechać, w końcu mi się uda

Heh, bo w piwnicy już zimno, ciemno i jakoś ponuro, a widelec przed czwartkiem trzeba wymienić...

Bo z perspektywy siodełka

Bo jak koło niego przejeżdżam to się na mnie gapi

@Strek Te MTB to dlatego, że w PL, wypożyczone, czy przesiadłeś się na jedyną słuszną maszynę na stałe?

Heh, bo dawno nic nie wrzucałem, jeżdżone jest cały czas, ale jakoś człowiek nie pomyśli żeby fotkę strzelić, dziś mnie naszło, to wrzucam...

W dwóch miejscach były lekkie zadziory, wyczuwalne pod palcem, reszta to faktycznie zarysowana anoda, ale w trakcie szlifowania doskonale widać gdzie jest żywica, to dosyć ciężko opisać, bo przed jej nałożeniem każda z tych rys była wyczuwalna pod palcem, czuć było schodek, chciałbym aby nie były widoczne, ale kurde, chyba muszę z tym jakoś żyć