leejoonidas

Skoro żeś taki mądry i doświadczony w tych rurkach z plastiku to co będzię jak gość będzie chciał podwiesić pod siodło kilka kilo podsiodłówki o której wspominał? Gwrantujesz że coś w trasie nagle nie pęknie jak mu tyłek podskoczy z tą podsiodłówką?

Ale bajki piszesz. Okrągła rurka z karboplastiku wyciągnięta z ramy na 15cm pracuje, chyba tylko w głowie tego co na tym jeździ. Jeździłem kiedyś na carboplastiku i żadnej różnicy nie czułem względem aluminium, dopiero gdy zmieniłem siodło na takie z bardziej elastyczną skorupą to poczułem że pod tyłkiem coś mi się ugina i tłumi. Sztyca z karbonu i tak źle u mnie skończyła bo pękła, nawet pewna kobieta która na tym forum czasami się pojawia pisała że szybko wyleczyła się z plastikowej sztycy gdy jej pękła pod tyłkiem. W związku z tą pękniętą sztycą prawdopodobnie kolega "spidelli" miałby już temat do działu [humor] czyli brak sztywności na forum

Niestety ale to się nazywa braki w technice jazdy, baran jest bardziej wymagający niż prosta kierownica. Za kilkanaście tygodni dojdziesz do formy.

Zmień opony lub przynajmniej tą z przodu na bardziej agresywną to kontrola nad rowerem zacznie być od razu odczuwalna.

Kup sobie porządną sztycę z aluminium, taki KCNC Ti Pro Lite Scandium waży 170 gramów przy długości 400mm, jak ją przytniesz o te 10cm to zejdziesz do 150 gramów, z tą sztycą nie ma problemu że będzię zjeżdżać samoczynnie w dół bo jest toczona na okrętkę i delikatny frez blokuje ją ładnie w rurze podsiodłowej. Na Allegro za 230 pln-ów kupisz.

Zdejmij ten bębenek z piasty, pokaż go na zdjęciach z kilku rzutów, bo widzę że chyba u Niemca można kupić ten bębenek.

Bębenek z piasty XT 8010 pasuje Y38V98010. Wszystkie kasety mtb w standardzie mocowania HG wejdą na ten bębenek i kasety szosowe HG 11-34, 11-36. Jeszcze napisz jaką kasetę masz założoną? Kasety na ten bębenek zakładasz bez podkładki 1,85mm.

Nikt nie powie dokładnie ile jest wart ten rower, jak wystawisz na OLX-ie to szybko się dowiesz ile jest wart. Będą zaczynać od 500 złotych i z odbiorem u ciebie z domu. Zainteresowanie takim sprzętem wcale nie musi być małe, kilka rowerów złożonych przez siebie sprzedałem przez OLX, ostatni w zeszłym roku za 4600 w niespełna miesiąc od wystawienia. Największy ruch jest w czerwcu przed wakacjami. Przejrzyj podobne oferty i ustal cenę gdzieś pośrodku względem podobnych ofert. Nie kieruj się sentymentem na zasadzie że szkoda mi go i nie sprzedam go tanio, to jest tylko rzecz i chcesz ją sprzedać, na zysk ze sprzedaży nie liczyłbym.

Najbardziej uniwersalne będą Avid FR7, mają płynną regulację ciągu linki, po ustawieniu odpowiedniego ciągu będą pasowały do zacisków szosowych jak i do zacisków MTB.

Co tu ma ciągnąć linkę jak baryłka linki nie jest zaczepiona za uchwyt obrotowy w klamkomanetce. Trzeba najpierw na klamce zrzucić biegi na ten najniższy, ostatni, czyli małą manetką do końca. Przerzutka musi być ustawiona na najmniejszej zębatce. Powinno być tak.

To teraz zacznij powoli wkręcać śrubę B w przerzutce, tą pokazaną strzałką na zdjęciu poniżej.

Jak na stal to ciężka ta ramka z widłem, miałem coś podobnego o nazwie Nordest i ważyło to 3,7kg. Z czego tego Surly robią, z rur kotłowych?

Jak chcesz odkręcić dolną śrubę w lewej ladze to musisz napompować komorę powietrzną. Nim całkowicie odkręcisz tą śrubę to walnij w nią gumowym młotkiem gdy jest już poluzowana. Widać że pierwszy raz próbujesz rozebrać amor powietrzny bo jakoś nieporadnie to robisz.

Jasne że dzwięk jest prawidłowy. Obręcz rezonuje i dlatego dźwięk jest falujący. Obręcz nie jest jednolitym tworem, ma otwór na wentyl, jest łączenie obręczy naprzeciw wentyla, stąd ten dzwięk piasty który jest wzmacniany przez obręcz i dlatego dzwięk jaki wydaje koło, piasta jest falujący.

Powinno się uszczelnić. Jeśli bardzo cię to denerwuje to możesz zdjąć oponę i przykleić w to miejsce od wewnątrz przeźroczystą taśmę biurową i wywinąć ją na zewnątrz obręczy, po założeniu opony i napompowaniu odciąć resztki wystającej taśmy, po tym zabiegu obręcz przestanie przepuszczać.

Uszczelka na tłoku. Wymienić.

I co? Uważasz że osadzenie miski w ten sposób ze szczeliną jest prawidłowe? Chyba jednak nie.

Nie, takiej sytuacji nie miałem. Czyli że co? Dolna miska opiera się na widelcu, na kołnierzu który jest pod bieżnią i ma większą średnicę lub równą misce sterów?

Olej silnikowy o niskiej lepkości wlać do lewej lagi, do komory powietrznej i do komory poniżej niej. Tak jak ktoś wcześniej napisał nie lać olej do prawej lagi bo kartridż zacznie zaciągać ten olej i w konsekwencji uszkodzisz go. Smar ogólnie dostępny z przeznaczeniem do amortyzatorów.

Tylko tak wygląda że ma 120mm, gumka na ladze wskazuje że ugina się tylko 100mm.

Ten chwyt który zaznaczyłeś nie jest niczym złym, ani jakimś błędem, czy też winikającym z jak to napisałeś małej elastyczności ciała. Chwyt ten jest dużo lepszy w trakcie jazdy w wyboistym terenie niż trzymanie się desperacko klamek, im dalej do tyłu od klamek tym amplituda drgań na kierownicy jest mniejsza i jest pewniejsze prowadzenie roweru w terenie.

Tłumik jest w formie kardridża nierozbieralnego, jednakże ktoś kiedyś pisał że udało się to rozebrać i wlać inny olej który poprawił pracę amora. Warto użyć innego smaru, lepszego , poprawi pracę, wlać trochę oleju do komory powietrznej. Ogólnie to rozebrać i jeszcze raz wszystko przesmarować bo pewnie jest sucho. Nie pamiętam czy jest miejsce na gąbki pod uszczelkami kurzowymi, ale wsadzenie ich i nasączenie olejem poprawi płynność pracy. Te stuki to norma, nic z tym nie zrobisz.

Na suporcie można jeszcze 50 gramów urwać, a na sztycy spokojnie ponad 100 bez kupowania jakiegoś karbonu.

Bo obciążony gratami rower z plastiku łamie się przy solidniejszym upadku na coś wystającego i ostrego w przeciwieństwie do stali czy aluminium. Inserty w widelcu z plastiku mają mniejszą nośność wyrażoną w kilogramach niż w stali czy aluminium.

Czy mógłbyś podać szerokość, (głębokość) tej torby? Jeśli można to prosiłbym w milimetrach.