W przełaju miałem mostek 50mm i kierownicę 420mm, póki jazda była po równym asfalcie to rower był przewidywalny i dobrze się prowadził, po wjeździe w teren prowadzenie zaczynało być nerwowe i trzeba było ciągle delikatnie kontrować kierownicą na nierównościach. Po zmianie na mostek 35mm rower stał się bardziej przewidywalny, odczucia na kierownicy stały się bardziej wytłumione, odczuwalne drgania na kierownicy zmniejszyły się bardzo odczuwalnie, zmniejszenie długości mostka zwiększyło pewność prowadzenia w terenie co przełożyło się na większe prędkości na dużo gorszych nawierzchniach.