@bolololowszystko zależy od indywidualnych preferencji, tras które robimy itp. Ja zaczynałem od mtb/xc, skończyłem na w miarę lekkim mtb z wagą poniżej 11kg mtb, ale ciągle brakowało mi prędkości,lekkości itp. Później pojawiła się szosa...super sprawa, ale pojawiła się tęsknota za błotem więc wjechał trzeci rower road+ z oponami 35c. Finał taki, że mtb leżał i się kurzył (brałem go tylko na ciężkie trasy w góry, bo w płaskiej wlkp. nie widziałem zbytnio zastosowania) więc go sprzedałem. Teraz te niby ciężkie trasy w lasach, które waliłem na mtb robię na gravelu z oponami 35c i jest to dla mnie wystarczające. Zajarany pożyczyłem koledze....przeklinał po 20km. Rada ode mnie....zmień opony na 45-50c na mleku. Jak nie odczujesz poprawy to przesiadka na mtb, ale lekkiego. Czyli lekkie koła, amor, rama- czytaj tanio nie będzie.Każdy kloc z wagą ok.14kg będzie dla Ciebie utrapieniem bo cały czas będziesz szukał lekkości na płaskich, gładkich trasach z krossa. Ewentualnie zakup jakiegoś gravala z amortyzacją i szerokimi oponami...