Skocz do zawartości

Dokumosa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12 388
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez Dokumosa

  1. Umów się z przedstawicielem zarządu wspólnoty mieszkaniowej, stanowczo przedstaw mu sprawy. Moim zdaniem ochrona działa na Waszą szkodę - pobierają pieniądze, ginie wartościowe mienie, które mieli chronić, olewają obchody, może jeszcze śpią w nocy... Poza tym IMHO nie jesteś stroną umowy i to ZWM powinien podpisać się pod tym papierkiem zanim zostanie wysłany do firmy ochroniarskiej.
  2. 30ml oleju do amortyzatorów 15WT (w tym przyp. marka dowolna). Opcjonalnie (jeśli działa olać wymianę) olej do tłumika 5WT. Odrobina smaru pod uszczelki kurzowe. Izopropanol, ew. pirat vodka lub benzyna ekstrakcyjna. Długi cienki patyk. Kilka szmat. Strzykawka. Wszystko (poza szmatami, strzykawką i trunkami) nabędziesz np. w activia.sgl.pl.
  3. Koledze ukradli w CH samochód a policja przyjechała zabezpieczyć nagranie z monitoringu po 2 tygodniach kiedy większość rejestratorów ma tygodniowy loop. Przy okazji się jeszcze okazało, że 90% kamer to atrapy.
  4. Będzie szybciej się zużywał na ślizgach. Możesz zrobić mu przegląd serwisowy (15min) i jeździć dopóki pojawiające się luzy nie będą zbyt dokuczliwe. Potem możesz wymienić sam amortyzator.
  5. Miałem na myśli robienie z korby 2x rozwiązania 1x.
  6. Ja to rozważałem pod kątem wrzucenia chińskiego blatu 34. Rażą mnie korby 3x przerabiane na 1x a do 2x trzeba tarcz z offsetem. Tutaj wydaje się że wszystko zagra z płaskim blatem. Edit: Po przemyśleniu tematu jednak wycofuję się z pomysłu. Jednak linia łańcucha przy 1x w okolicach 55mm to nie jest to co chciałbym osiągnąć. Aczolwiek zadziałać by zadziałało
  7. Reba poprawnie ustawiona naprawdę potrafi zrobić b. pozytywne wrażenie. Pamiętajmy też że wyrównywanie ciśnienia pomiędzy komorami w SA następuje tylko kiedy golenie górne są max wysunięte. Jeśli podczas ustawiania idziemy z ciśnieniem w dół to może powodować to pewne trudności z prawidłowym ciśnieniem w komorze neg. Czasami zdarza mi się rozmawiać z właścicielem reby, którą mam akurat na warsztacie. W zdecydowanej większości przypadków delikwenci albo pompują wg tabelki albo wcale nic nie zmieniają O tokenach i możliwościach regulacyjnych za ich pomocą słyszało jeszcze mniej ludu niż o serwisie zerowym. Potem taki szczypior ważący max 55kg w butach siada na amor napompiony do 100psi i psioczy, że to nie pracuje.
  8. Nie ma reguły, że każdy egzemplarz cube'a będzie miał poprawnie zalany i nasmarowany amor. Przegląd zerowy jest prosty, zajmuje 15min i jeśli robi się we własnym zakresie to wyjdzie 15-20zł. I lepiej zrobić chociaż nie był konieczny niż nie zrobić i nie wiedzieć czy był konieczny.
  9. Używka to ryzyko. Nie masz żadnej wiedzy odnośnie tego jak amor był eksploatowany i serwisowany. Do tego dodać należy, że SA powinna mieć fabrycznie o 2/3 oleju mniej niż DA a w rzeczywistości często prawie nie było go wcale. Taki amor (jak każdy współczesny) powinien zaraz po zakupie przejść serwis zerowy jednak znowu rzeczywistość i statystycznie może 1/1000 amorów taki przegląd faktycznie przeszedł (dopiero od około 2 lat się głośno mówi/pisze po forach o konieczności tych przeglądów). Współczesny Epixon to z kolei Raidon z nieco lżejszą koroną i dolnymi goleniami (inny stop alu). Bebechy z Raidona, w tym tłumik, który jak się zużyje/zepsuje idzie do kosza bo nawet oleju nie można w nim zmienić. Tak więc jeśli chciałbyś coś długowiecznego to albo Reba z dokładnie znaną historią (czyli praktycznie od brata, dobrego kolegi co najwyżej) albo Axon/Aion ew. szukać Epixona 2015, który był bardziej poprawny niż współczesne konstrukcje.
  10. Mierzysz na sucho czyli bez ugięcia wstępnego. Ja wiem, że pewnie tam się ledwo co ten uginacz uginał ale prawidłowy wideł sztywny powinien być 15-20mm niższy. Poza tym nie patrz na te od bmx'ów bo te są celowo krótkie. No i jeśli chodzi o średnicę rury to stery redukcyjne z 1 1/8 na 1" to jakieś kilkanaście zł.
  11. Jak byś się decydował na sztywną oś to mam do sprzedania nieużywanego i nigdy nie montowanego epixona 2015 (m.in. lepszy, rozbieralny tłumik w przeciwieństwie do produkcji 2016 i 2017 gdzie montowane są jednorazówki).
  12. A tą oś co za długa o 3mm to z kołem w ramie przymierzales?
  13. @gtb: chylę czoła przed suntourem bo widać, że mają ambicję i jest coraz lepiej a ceny w miarę udaje im się trzymać w granicach rozsądku. I sam jestem chodzącym przykładem, że w PL realiach zwykle decyduje grubość portfela. Jednak jeszcze trochę będzie musiało wody w Wiśle upłynąć a SR będzie musiał się jeszcze trochę postarać zanim uznam SR za alernetywę a nie kompromis.
  14. I pewnie dlatego mają taką słabą sprzedaż a na większych imprezach zawodnicy omijają RockShox szerokim łukiem. Ja z kolei twierdzę, że w przypadku właśnie SIDa, Lyrika i Revela nie ma nawet cienia konkurencji w SR. Na każdym z nich zrobiłem po kilka kkm więc uważam, że coś tam wiem. I żeby nie było że jakiś uprzedzony jestem - obecnie jestem bardziej lub mniej szczęśliwym posiadaczem 5 rowerów z widłami SR (w tym Raidon, Aion, Epixon TR i stary Epixon XC a nawet XCR air ale jeździłem też sporo na Duroluxie i Axonie) i tylko 2 z RS i 1 z FOXem.
  15. OK, SRy są budżetowe. I co z tego? Niektórzy mają potrzebę/kaprys wydać 2k EUR na amor i SR im tego nie da Nie patrzcie na rynek rowerowy przez pryzmat własnych czy też polskich możliwości nabywczych.
  16. Jak wspomniałem wyżej - dla wielu cena nie jest czynnikiem krytycznym.
  17. Sorry ale nierozbieralny tłumik (jak i wszystkie pozostałe przypadłości) spotykamy np. w epixonie xc, który raczej nie kosztuje 300zł. Poza tym na tym rynku jest tyle oszołomów, którzy są w stanie wydać 1k zł za 100g masy mniej że cena widła bywa czynnikiem trzeciorzędnym.
  18. Są tacy co za cały rower więcej niż 1000zł nie dadzą ale i całkiem pokaźne stadko takich co kupią wideł RS za 8k a żadnego SR kijem nie dotkną. I każdy z nich będzie przekonywał do swoich racji. IMHO SRy mają pewne przypadłości przez które zasłużyły sobie na miano widłów marketowych (jednorazowe, nierozbieralne tłumiki w wielu modelach, brak kąpieli olejowej, słabej jakości uszczelki kurzowe, relatywnie słabe ślizgi, brak powietrznej komory negatywnej...).
  19. W klamkach bl-m785 ten trzpień blokujący tulejkę jest dosyć osobliwą śrubą na małego imbusa (na rysunku z poniższego linku bolt (small)). I jest to (tulejki, śruby...) dostarczane wraz z manetkami i-spec nie klamkami. Jak widzisz nie ma innego standardu blokowania tej tulejki niż tu pokazane. Może gniazdo na klucz zawalone jest brudem. http://blog.cyklotur.com/wszystkie-odmiany-shimano-i-spec/
  20. Sąsiad napisał papier do firmy ochroniarskiej. Doręczeniem zajął się administrator. Z tego co pamiętam wywód był prosty - firma przyjęła zlecenie na ochronę mienia i nie wywiązała się z tej umowy należycie gdyż z nieruchomości objętej umową został skradziony wózek. Z tego tytułu postawił żądanie naprawienia szkody. Do papieru dołączył kopię protokołu zgłoszenia kradzieży na policję i rachunek za wózek. Gotowy był się sądzić z tą firmą (nawet udało mu się już przekonać zarząd wspólnoty mieszkaniowej do złożenia pozwu) gdyby nie zadziałało ale bez problemu polubownie załatwiono sprawę. Zapewne wynikało to z prostej kalkulacji - po jednej stronie mieli te tysiąc z hakiem za wózek z drugiej praktycznie pewność utraty kontraktu ze wspólnotą i dodatkowo ryzyko zwrotu kasy za ostatni miesiąc. Aaa i zapewne w umowie nie będzie wprost napisane, że jak coś zginie to oddają kasę. Trzeba podnieść, że szkoda powstała poprzez niewykonanie usługi w sposób należyty. Płacicie zapewne nie małe pieniądze (u nas taki "agent ochrony" dostaje 13zł/h (spania w godzinach wieczornych)) więc łatwo będzie ew. wspólnotę zaangażować w sprawę (że ochrona nieskuteczna itp...). W umowie jest na pewno zakres ochrony i miejsce którego ochrona dotyczy - hala garażowa może być np. wyłączona z umowy i wtedy kicha. Nie bardzo ufaj zarządcy gdyż ten chcąc mieć święty spokój (kolejna święta krowa, która najchętniej brałaby kasę za nicnierobienie) może coś kręcić. Każ mu pokazać umowę i zapisy, które ew. wyłączają odpowiedzialność ochrony. W ogóle jeśli zauważysz, że coś kręci to idź z umową do radcy prawnego.
  21. To administratora budynku zaangażuj. Niech wybada możliwości dochodzenia odszkodowania od firmy ochroniarskiej. Tylko twardy bądź i nie daj się zbyć.
  22. Jeśli mieliście ochronę to można próbować wyciągnąć z ich OC jakieś odszkodowanie. Sąsiadowi kiedyś ukradli wózek z klatki schodowej (oczywiście nie był niczym przypięty) i firma ochroniarska musiała wyskoczyć z kasy. Sprawdzaliśmy nawet w umowie z tą firmą i wprost nie było nigdzie napisane że odpowiadają materialnie ale większych problemów z odzyskaniem kasy nie było.
  23. To, że nikt o tym nie informuje to akurat mnie nie dziwi - producent ma oszczędności i przyspieszone starzenie produktu a sprzedawca ma święty spokój (klient chce rower gotowy do jazdy na już). Czy u Ciebie się coś stało podczas jazdy na sucho - zależy jak bardzo było sucho. Te 200-300km to akurat na dotarcie ślizgów trzeba być dobrej myśli. Osobiście jeszcze się nie spotkałem z tym, żeby w RS było zupełnie sucho Na dole owszem ale zawsze gąbki były nasączone i jest smar pod uszczelkami. Inna sprawa, że mało robi się amorów niższych niż reba bo im tańszy amor to mniejsza świadomość co do jego eksploatacji (no i jak ktoś słyszy że to kosztuje od 100 do 200 w zależności co będzie robione...).
  24. Mam w dwóch rowerach shimano serii 3xx i o ile na fabrycznych klockach jest jako tako to na żywicznych koolstopach czy ceramicznych unexach są całkiem dobre. W jednym rowerze 3 sezony w drugim 2 nigdy nie grzebane i bez prob. Jedyna trudność to komplet koolstopów potrafi kosztować tyle co kompletne hamulce br-m315 na przód i tył
×
×
  • Dodaj nową pozycję...