Dokumosa

O ile pamiętam to serwis co 200h jest zalecany. Oczywiście zerowy dobrze jest zrobić z tego względu co koledzy wspominali.

Ten z reconem lepszy aczkolwiek to recon TK nie MC. U tego sprzedawcy był też silverback na Raidonie ze sztywną osią i pod pewnymi względami mógłby być lepszy (lżejszy, sztywniejszy w zakrętach) ale jego bolączką byłby fatalny w porównaniu nawet to TK tłumik, który przy ostrzejszej jeździe po dwóch sezonach jest do wyrzucenia (no chyba, że ktoś nie odczuwa potrzeby tłumienia w amorze a takich jest ~85% społeczeństwa rowerowego).

Powyżej opisany zabieg warty więcej niż te hamulce. Jak samo ustawienie zacisku nie pomoże to można próbować się grzebać. Ale jak nigdy tego nie robiłeś to bardzo ostrożnie bo można sobie roboty narobić, szczególnie jak wypadnie któryś tłoczek. Z tym odpowietrzaniem to też bym nie przesadzał. Jak jest twarda klamka i działa dobrze to nie ruszać. Druga sprawa - kiedyś w aceton wsadziliśmy klocki zdjęte z roweru i najpierw zszedł lakier z metalowej płytki a potem odpadły okładziny. Jak już coś acetonem to lepiej przecierać niż moczyć.

Kup sobie pompkę bo szczególnie w pierwszych tygodniach odbywania się z nowym rowerem i amorem będziesz często zmieniał ciśnienie.

Najpierw postaraj się ustawić jak należy. Jeśli nie pomoże to będziesz diagnozował dalej.

Przy odrobinie wprawy naprawdę można na tym grać (ruszając kołem w przód i tył). Jeśli jest to nadmiernie uciążliwe to spróbuj ustawić poprawnie zacisk względem tarczy (przy okazji przecierając klocki i tarcze benzyną ekstrakcyjną albo izopropanolem).

Jeśli reszta roweru taka sama to Recon. Tyle tylko, że ten powinien być właśnie droższy i to tak ze 400-500zł.

W 29 jest powietrze. Mieliśmy takie 3szt. na sklepie. Zeszły w 15min. Więcej nie będzie.

Zrób klockom wypiekanie. Tarcze odtłuść (izo, ekstrakcyjna, pirat vodka...), przeleć drobnym papierem ściernym i ponownie odtłuść. Przy okazji smażenia klocków skontroluj stan zasicków (czy klocki mają suche plecy po wymontowaniu, czy obydwa tłoki w zacisku pracują równomiernie). Przed wypiekaniem klocków wyszoruj je szczotą i płynem do naczyń, po wypalaniu papierem ściernym je i odtłuścić.

Przypomnij sobie co robiłeś z rowerem zaraz przed tym jak przestały hamować. Myłeś rowe, smarowałeś łańcuch, odpowietrzałeś hamulce a może stał kilka m-cy?

@marpok: fabryka tak zalała. Swoją drogą widziałem tyle suchych, że nie wierzę w przypadki. Możecie sobie to nazywać teoriami spiskowymi jednak precyzyjnie odmierzyć 5ml oleju jest czynnością do ogarnięcia przez szympansa po godzinnym szkoleniu. Z jakiegoś powodu jednak puszczają w świat suchary.

Faktycznie XCR rocznik 2014 był na goleniach 32 i ślizgach teflonowych. Tylko trzeba sprawdzić po s/n dla pewności. XCM 2014 miał tłumik olejowy. Bez regulacji ale coś tam działał. Moja bratanica ma XCR 2015 Coil, waży 50kg, wykorzystuje 60-70mm skoku (preload rozkręcenie na max, elastomer wydłubany).

W roczniku 2014 zasadniczych różnic nie było. Od 2015 zwiększono średnicę goleni, poprawiono ślizgi i być może coś jeszcze.

Northec ale tylko ze względu na ramę do której zamontujesz kiedyś amortyzator. Pod innymi względami to różnie w stosunku do B4.

Chciałbym kiedyś móc wywalić extra 5k PLN na sztywne osie tylko po to, żeby tarcze mi nie dzwoniły

Spec ma w ofercie z przednim powietrznym i na sztywnej, nietypowej osi 12mm ale tył QR9. Innych nie widziałem. Albo wszystko QR albo np. full carbon bez amortyzatora i na 142x12+100x15. Suntour robi swój topowy wideł crossowy z wersją na oś 15mm to znaczy, że gdzieś jest stosowany.

Z tych dwóch raczej simplon (ale to trzeba z bliska zobaczyć, przejechać się itp. żeby cokolwiek więcej powiedzieć i ocenić ew. ile trzeba pieniędzy wpompować, żeby doprowadzić rower do stanu używalności). Ten trek ex8 to na moje oko model z 2008. Rama z prostą główką więc dzisiaj amora do takiego wynalazku nie dokupisz. Stary zaniedbany full to skarbonka bez dna. To, że jest ładnie umyty na zewnątrz o niczym nie świadczy.

Po kilka ładnych latek mają a z jeden to chyba nawet nastolatek. Któryś tam to niezły lepiszcz z tego co chyba konstruktor bombowca miał pod ręką (a czego nie miał sprowadził z ali - np. kierownica wake) i jeszcze bezczelnie pisze, że nowy taki to 9600 . Pozostałe też coś tam polepione. Trochę trącają myszką i pewnie nigdy nie robiony przegląd zawieszenia. Nie chciało mi się zagłębiać w te ogłoszenia ale wyglądają jak eksponaty jednego znajomego co handluje rowerami przywleczonymi z zachodu.

Czy aby na pewno robisz porównanie jabłko do jabłka? Reba to prosty wideł do XC, o stałym skoku 80-120mm i do cięższych rzeczy nadaje się tak sobie. Talas ma zmienny/ustawiamy skok nawet do 150mm, występował w wersjach z goleniami 32-36mm więc to raczej prawdziwe enduro.

Kiedyś słyszałem, że ktoś do spinner aerius 300 podpasował tłumik z RST bez żadnych przeróbek. Więc to może być niezły trop.

Tłumiki w spinnerach są bardzo awaryjne. Jaką masz pewność, że używka nie padnie po kilku km?

Napisz do Activii. Coś dobierze i ew. dorobi żeby pasowało.

@Biedrona32: sztyca głębiej wsadszona nie zaszkodzi ale peak pęka zwykle w okolicy dolnych rurek tylnego trójkąta. Tak więc tym się nie sugeruje i dobierz właściwy rozmiar ramy.

Jak rower bywa na słońcu to się guma nieco wulkanizuje w mkejscu mocnego docisku do obręczy (rant).

Oj tam, suntoury całe na smarze chodzą i niektórzy chwalą. W takiej rebie/sidzie trzy oringi na krzyż a to co ma być solidnie smarowane (ślizgi) mają kąpiel olejową.