Skocz do zawartości

Dokumosa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12 379
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez Dokumosa

  1. W sytuacji gdy na ramie 58 siodło jest opuszczone do rurki podsiodłowej to IMHO raczej powinienes celować w ramę 48cm. Szkoda pieniędzy na kombinacje z mostkiem/kierownicą.
  2. Mostek na rurę 1+1/8" o odpowoedniej długości, kącie i mocowaniu kierownicy.
  3. W takim razie zwram honor Piotrowi vel Activia. Tym samym różnice raidon vs epixon mamy dwie: lżejsza korona i grubsza/trwalsza anoda na górnych goleniach.
  4. Dokumosa

    [Tektro Auriga] co to jest?

    Jak masz galwanizowane albo anodowane szprychy i robisz to ostrożnie żeby nie zakropić ramy to może być aceton, toluen czy jakiś inny agresywny rozpuszczalnik aczkolwiek z braku laku nawet zwykły denaturat się sprawdzi (po tym jak wyschnie, czystą szmatką na sucho trzeba ściągnąć pozostały nalot) a przy tym jest bezpieczny dla otoczenia. Kluczowe jest też dotarcie klocków. Mamy sporo klientów którzy podrzucają rower na wymianę tanich hamulców na coś z wysokiej półki i potem następuje zdziwienie, że rower przestał hamować.
  5. Dokumosa

    [Tektro Auriga] co to jest?

    Izopropanol, benzyna ekstrakcyjna czy dedykowany zmywacz. Przed założeniem nowych klocków koniecznie dokładnie odtłuść tarcze. Te hamulce mają zadowalającą skuteczność. Przy dotartych dobrych klockach nie powinno być problemu z zablokowaniem kół. Odradzam klocki shimano bo imho są gorsze niż fabryczne tektro. Koolstopy świenie się sprawdzają tylko kosztują swoje. Odnośnie dźwięków - to wina tarcz.
  6. @durnykot: nie reprezentuję żadnego podmiotu gospodarczego. Ze swoich obserwacji stwierdzam jedynie że o ile epixon ad 2015 był faktycznie półkę a nawet 2 wyżej od raidon tak epixon xc ad 2016 oraz 2017 jest co najwyżej pół półki wyżej niż współczesny raidon. I nie mają nic do tego graty z ali gdyż o retailu z PL dystrybucji się wypowiadam. Jeśli autoryzowany serwis tychże amorów twierdzi że jest w stanie dowieść że różnice poza koroną są też w anodzie to chętnie to zobaczę i odszczekam wszystko co powiedziałem o anodzie na epixonach. Czy grubość anody coś wnosi? Moim zdaniem coś wnosi.
  7. Nie prowadze sklepu. Robię w sporym serwisie przysklepowym. Optycznie absolutnie żadnych różnic na goleniach epixona xc 2016 i raidona 2016 nie zaobserwowałem. Nie interesuje mnie marketingowy bełkot bo od wciskaniu kitu potencjalnym nabywcom są inni. Jeśli masz takowy miernik to chętnie (pewnie nie tylko ja) zobaczyłbym różnice w odczytach.
  8. @Activia: to wklej zdjęcia z pomiarów grubości owej anody.
  9. Weź poprawę na to, że współczesny (2016+) epixon xc to jest to samo co raidon. Różni się chyba tylko materiałem z którego zrobiono koronę (może jest 50g lżejszy przez to). Miałem kilka przypadków od września do teraz na serwisie, gdzie montowaliśmy zakupionego przez klienta we własnym zakresie epixona czy raidona i w każdym jakieś dziwne (moim zdaniem nadmierne) luzy na goleniach i czasami dziwne stuki były. We wcześniejszym epixonie (tym z rozbieralnym tłumikiem) i wyższych modelach nigdy takich nie trafiliśmy.
  10. Koszty wysyłki (na co jak na co ale na gabaryty oraz powyżej 1kg prawie zawsze dowalają kilkadziesiąt $), duża szansa na cło i VAT i robi się mało atrakcyjnie cenowo. Dodatkowo brak gw, ryzyko, że dostaniesz coś innego niż na obrazku...
  11. Toć fu żadnych zjazdów i ciasnych zakrętów nie ma. Kolego takie trasy to my 30 lat temu na składakach wigry łykali.
  12. Wspominasz o szerszej kierownicy i krótszym mostku - szerszą kiera powoduje, że bardziej wyciągasz się na rowerze do przodu czyli niwelujesz to co uzyskasz stosując krótszy mostek a może nawet powiększasz to wyłożenie.
  13. Jak na rower xc to ramę masz nieco przydużą. Do tego xc to jak już po wielokroc tu pisane było jazda po prostym w zasadzie, trochę podjazdów i delikatnych zjazdów. Na dobrze dopasowanym rowerze xc nigdy nie będziesz się czuł pewnie na stromych zjazdach. Stosując mniejszą ramę będziesz miał większą strefę komfortu w przekroku i bliżej kokpit. Krótsze tylne rurki dadzą większą zwrotność ale nadal najważnjejsze kwestie czyli środek ciężkości i kąt główki pozostsją typowe dla xc. Bardziej stromy zjazd i tył traci przyczepność a większy korzeń to przód nurkuje i robisz fikołka razem z rowerem.
  14. O peaku do zjazdów to zapomnij. Sam złamałem dwa peaki właściwie na prostej drodze (dolne rurki tylnego widła). Peak przy twojej ramie to wydmuszka. Żeby nie było, że jakiś uprzedzony do peaka jestem - obecnie mam trzeciego ale jeżdzę na nim wyłącznie z rodziną w niedzielne popołudnia. W budżecie do 700 nie zaszalejesz i kupisz coś podobnego do tego co masz (kross, biria, eris/kands, tdf - wszystko gemometrycznie słabe jeśli chodzi o zwrotność czy zjazdy), czasami zdarza się jakiś używak ktm czy stalowa kona. Oceniając jednak po tym co piszesz odnośnie ustaiweń roweru (siodło max do tyłu i na dół) to zmiana rozmiaru ramy też wiele nie pomoże, szczególnie na ból kolan.
  15. Zamiast kombinować tworząc jakiegoś potworka może zmień jedynie ramę na rozmiar mniejszą z krótkimi rurkami tylnego widła i niekoniecznie cieniowaną. Przede wszystkim w xc masz swoją masę osadzoną wysoko i przesuniętą bardziej na przód. To sprzyja fikołkom przez kierownicę podczas zjazdów i naturalnym reakcjom organizmu czyli pojawia się niepewność i dyskomfort. Długośią mostka tego nie wyleczysz.
  16. Primale i hornety są długie. Ale do przekładki będziesz potrzebował jeszcze widła o dużo większym skoku i pewnie paru innych szpejów które nie będą pasić z dotychczasowego roweru (stery, sztyca, mostek, być moż przsrzutka p. i korba). Do agresywnych zjazdów w terenie mocniejszych kół. Podobnie z kombinowaniem w drugą stronę - rower xc z mostkiem trialowym/enduro i taką też kierownicą nie zmienią geo roweru i nie zmienią go też w dh czy trail.
  17. Shimano jak każda szanująca się korporacja zawsze będzie twierdzić, że to co oferuje konkurencja jest be. Ci co jednak specjalizują się w piastach twierdzą inaczej. Sam przez wiele lat robiłem w branży moto. W przednim kole czy to w ścigaczu czy cruiserze łożyska są niewiele większe niż w piastach pod oś 15/20. Oczywiście maszyny kulkowe. Gdyby te były słabe to przy masie motocykla, masie koła, osiąganych prędkościach i przeciążeniach te łożyska trzeba by było wozić że sobą na zapas a w praktyce kilkanaście-kilkadziesiąt kkm ludzie na nich robią. Dodatkowo kiedyś te łożyska były otwarte (bez blaszek czy gumek uszczelniających), przykryte z wierzchu simmeringiem po jednej i drugiej stronie piasty. Kiedyś nie było innych smarów w PL niż ŁT w jego najprostszej formule. I co... przebiegi podobne były, osiągane do dzisiejszych. Wracając w obszary okołorowerowe - Romet w latach szalejącego kryzysu materiałowego robił trwalsze piasty niż współczesne z niskich grup. Odnośnie tej trwałości łożysk na konusach - ich trwałość wynika nie z większej odporności a z możliwości kasowania luzów. Poza tym coraz częściej spotykam piasty gdzie po kilku kkm bruzdy na konusach czy bieżniach wyglądają jakby były wygnieciona przez kulki a nie wytarte (deformacja materiału poza miejscem styku kulek z bieżnią). Stąd moje przypuszczenia o plastelinowej stali.
  18. Nie. W rowerze nie występują żadne ekstremalne naciski. Gdyby tak było to łożyska np. piast miałyby stalowe bieżnie powierzchniowo utwardzane a są w tanich piastach wytłaczane z ckeniutkiej blaszki. Dodatkowo zamiast łożysk kulkowych byłyby np. stożkowe. Smary EP są wymagane np. w walcowni, maszynach papierniczych, kruszarkach...
  19. Współczesne pedały dziecięce to wspomniane 1/2".
  20. PM600 zbyt drogi żeby pakować go do łożysk chociaż spisywałby się nieźle ze wzgl na wodoodporność. W każdym razie nie ma co przesadzać. Lepiej co sezon smarować nawet najtańszym ŁT niż co 2 sezony syntetycznym smarem okrętowym. Syf do każdego włazi tak samo. Jak już chcecie topowy smar do łożysk rowerowych to nie xhp tylko shc 220 albo lepiej dostępny 460. Ale jak pisałem to bardziej dla lepszego samopoczucia.
  21. To już też było - w rowerach nie ma ekstremalnych ciśnień więc EP nie jest potrzebne aczkolwiek większość smarów motoryzacyjnych ma te dodatki i nie zaszkodzą. Smar molibdenowy jest zalecany do smarowania przegubów półosi w samochodach. Do roweru ze względu na brak jakichkolwiek uszczelnień wypadałoby stosować smary morskie o najwyższym stopniu odporności na wodę i sól.
  22. Smary motoryzacyjne można rozrzedzać olejem silnikowym lub przekładniowym uzyskując wymaganą konsystencję półpłynną.
  23. MBG2000 też jest bardzo słabiutki jeśli o wymywanie chodzi.
  24. O smarach wiele doktoratów tu już popisano. Narawdę co sezon trzeba do tego wracać? Do łożysk tocznych każdy uniwersalny smar motoryzacyjny jest co najmniej tak samo dobry jak MBG 2000, często będzie nawet lepszy. Specyficzne smary wymagane są do amortyzatorów, na połączeniach elementów carbonowych, do piast wielobiegowych. Ale w rowerze są tylko stopy magnezu z cynkiem i/lub alu - z tymi smary litowe nie reagują (ew. reakcja jest tak powolna jak czas połowicznego rozpadu 244Pu).
  25. Coś autor pomieszałeś. 1. Tarcza ma pasować do piasty - tutaj są 2 standardy zarówno piast jak i tarcz (ISO (6 śrub) i CenterLock). Są adaptery pozwalające tarczę ISO przykręcić do piasty CL. 2. Zacisk hamulcowy ma pasować do ramy - tutaj rama ma 2 standardy, zacisk zwykle jest PM - potrzebujesz odpowiedni adapter (jeśli rama ISO to adapter na tył ISO/PM do tarczy 180, jeśli rama PM to adaptery różnią się tylko wysokością (wielkością tarczy)).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...