Dokumosa

mavic crosride ma obecnie 22mm szerokości wewnętrznej

GC AL SL 2016 to bardziej współczesny AL SL 8.9. 6.9 z roku 2017 ma: - gorszą ramę, brak taperowanej główki, przewody puszczone na zewnątrz) - gorszy amortyzator (recon vs reba), brak sztywnej osi - korbę (deore vs SLX) - opony (zwykłe zwijane vs wyczynowe race sport) - to może mało istotne bo opony i tak się zużywają relatywnie szybko

No to jeśli swój sprzedasz w dobrej cenie to nic nie stoi na przeszkodzie. Jednak znając życie stracisz na operacji 30-50%.

Zwykła piasta 100x5 ma w rzeczywistości dł. osi wynoszącą 111mm. Rozstaw haków widła pod oś o średnicy 15mm wynosi 100mm. Poza tym jeden hak w widle gwintowany. Słabo widzę ew. możliwość adaptacji.

Niektorzy producenci podają masę bez kół

Tak, jak najbardziej można użyć starej przerzutki. BtW: jesli kupowałeś nowe koła to trzeba było iść w primala +. Moim zdaniem lepsza geo i rama ładniejsza.

BTW: po co w primala pakować takie graty? To rama pod ścieżkowca a coś czuję, że chcesz z tego zrobić bułkowóz. Odnośnie korby to będziesz potrzebował napinacz ew. prowadnicę łańcucha.

Ja klientom, którzy mają problemy z niskimi grupami hamulców shimano a nie chcą inwestować 5 stówek w rower montuje właśnie tanie tektro (gemini, auriga, zdarzały się hdc-300) i wszyscy są z nich bardziej zadowoleni niż z shimano.

RK w żadnym wydaniu to nie jest opona nampiach czy korzenie. A na przód IMHO to wogóle w mtb nie ma racji bytu

Jeśli to te RK mają gładkie boki to w sumie śmietnik bo one były zje...ne (był wysyp cholernie tanich zwijasów i druciaków pod koniec ubiegłego roku - pozbywali się śmieci). Te nowe co mają "plaster miodu" są przyzwoite. W czerwcu i lipcu trochę ich założyłem i wszystkie "trzymały fason".

A te RK to jakie i z którego roku?

Ten rambler to totalna budżetówka, prawie ordynarna marketówka. Hamulce "marki" nutt widziałem kiedyś na ali po 17USD z tarczami - to powinno dawać do myślenia. Kross ma przynajmniej działające jako tako hamulce i opony na których da się jeździć. Reszta praktycznie to samo.

No ale dobre pytania postawił durnykot... kiedy to się zaczęło itp. Popatrzyłem właśnie na kilka różnych tarcz u siebie w zagrodzie i w każdej jednej klocki jadą po wszystkich otworach tarczy, u Ciebie te najbliżej środka są tak w połowie przykryte przez klocek. Teraz jak przesuniesz na adapterze to znowu przez jakiś dystans klocek będzie tylko w dwóch miejscach dotykał do tarczy zamiast całą powierzchnią.

Zdecydowanie Dawid podał masę p+t.

Wspomniana przeze mnie betadine to nowoczesna jodyna. Jak byłem szyty jakiś czas temu to lekarz kazał mi tym przemywać raz dziennie. Po tygodniu po zdjęciu szwów nie było śladu po ranie. Rana na glowie, 5 szwów. Octanisept działa tylko jak jest na skórze/ranie. Jak odparuje to nic rany nie chroni. Betadine/jodyna działa dopóki jest kolor na skórze.

Są rany, które wymagają opatrunku i takie, które pod opatrunkiem zaczną gnić. Zależy od wielkości ubytku skóry, intensywności krwawienia czy sączenia osocza. Jest też że 20 różnego typu opatrunków, które przyspieszają gojenie - srebrowe, żelowe, wapniowe... Najważniejsze jest jak najszybsze oczyszczenie i odkażenie rany (woda utleniona nie jest środkiem do okażania, działa słabiej niż woda z mydłem). Jeśli rana rozłazi się przy ruchu nogą/ręką to lepiej to przyłapać staplerem/nitką (pogotowie). Jak rana się nie sączy to lepiej i szybciej zagoi się bez opatrunku. Codziennie polecam przemywać betadine (taką odmiana jedyny ale nie na sporcie więc nie piecze). Jak już się dobrze przystrupi można przemywać czystym spirytem. Octanisept tu polecany jest świetny do odkażania. W plecaku mam małą apteczkę a w niej wlaśnie mały octanisept, kompresy, bandaż). Jeśli zaniedba się ranę na początku to potem co by nie robić będzie słabo się goić. Mam b. złe doświadczenie ze specyfikami typu tribiotic, multibiotyk itp. - to jest może dobre na skaleczenie palca igłą, przy większych ranach rana może zacząć gnić.

Czyli co finalnie zostanie z fabrycznego zethosa?

Że tak spytam a dlaczego shimano a nie np. magura? W cenie XT w promocji do kupienia jest MT5, która shimano zjada na śniadanie.

Jak tarcze mają jakiś większy przebieg to jak najbardziej wymiana coś tam da. Szczególnie jak mają widoczne bruzdy. Sprawdź czy klocki po wyjęciu z zacisku nie maja wilgotnych "placków".

Jakieś istotne różnice w masie to wymiana kół i ramy - na tym w sumie co najmniej z 500g się urwie. W następnej kolejności kierownica, sztyca, siodło ale tutaj max na wszystkim to 100g. Osobiście mi w takim rowerze wystarczyłby napęd 1x9/10 więc tutaj kolejne jakieś 150-200g mniej.

Trzeba odtłuścić tarcze, wypalić klocki i odpowietrzyć układ. Wtedy jest szansa, że będą dobrze hamować. Poza tym SLXy to nie są jakieś wybitne hamulce jeśli chodzi o siłę hamowania. BTW: radiator nie świadczy o tym, że okładziny metaliczne.

Może spróbuj takiej opcji: http://www.bikestacja.pl/pl/obejmy-kcnc-do-manetek-shimano-xtr-sl-m980-czerwone-4892.html Żeby do tego przymontować manetkę I-Spec B potrzebujesz takiej tulejki/nakrętki z kwadratowym łbem co jest w zestawie z manetkami I-Spec (jak ktoś montował manetki I-Sspec B to klamki I-Spec B to właśnie taka zostaje). Tu pokazana - pierwsza z lewej: https://www.bike-discount.de/en/buy/shimano-bolt-with-nut-unit-for-i-spec-b-type-lever-258205

No przy prędkościach 70kmh+ na mtb to ja bym się raczej martwił o opony a nie amor. Jako takie ugięcie amora w tył przy hamowaniu to jest jak najbardziej naturalne zjawisko. Ale jego wibrowanie nie i może być niebezpieczne.

Zatem IMHO hamulce nie hamują stałą siłą na całym obwodzie tarczy tylko ta delikatnie się zmienia. Masz możliwość podstawić testowo koło z innym typem tarczy względnie samą tarczę?

No to może dopompuj tego amora wg zaleceń (ustaw SAG na te 15-20% skoku) i tłumienie ustaw max w kierunku żółwia i sprawdź wtedy.