Skocz do zawartości

Brombosz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 838
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Brombosz

  1. Dobry doping. Na maratonie to by była niezła dzida pod górę z takimi atrakcjami.
  2. Jakbym miał kolce to bym dostał stówę za przejście.
  3. Jadę sobie dzisiaj rowerem na nockę do roboty, zbliżam się do przejścia dla pieszych, rozglądam się i widzę jedno auto dość daleko. Postanowiłem nie schodzić z roweru i szybko nielegalnie śmignąć na drugą stronę. Wyszło słabo bo asfalt przymroziło i na środku przejścia wywinęło mnie z rowerem o 180 stopni, po czym wylądowałem na glebie z obolałym tyłkiem. Żeby nie było mało, to podnosząc się zobaczyłem, że to jedyne nadjeżdżające auto to był radiowóz. Panowie wyszli, zapytali się czy jestem cały i stwierdzili, że "za takie coś należy się stówka... ale, że sam siebie już ukarałem to będzie tylko pouczenie." Z jednej strony zły na siebie jestem za tą glebę, ale mogło być gorzej o jakieś 100zł.
  4. Już zrobili. Jeszcze Ci dłoń przeskanuje i da według rozmiaru.
  5. To akurat okaże się po wyciągnięciu goleni, wyczyszczeniu i dokładnej inspekcji tych uszczelek. Tego w jakim stanie są wargi od wewnątrz bez rozbiórki się nie dowiesz.
  6. Hmmm... Miałem dwa sezony w innym rowerze te mniejsze wheelupy i dawały radę. Myślałem, że to to samo tylko korpus inny. Poza tym kupiłem aby zimę przejeździło. Na wyrypy coś się znajdzie później.
  7. Platformy. Jak XT za 400 pln padły w 3 lata, to taniej wyjdzie kupować takie co rok. Jak trzymają dopiero wyjdzie.
  8. Dalej rower mnie wkurza. Naprawiłem co tylko stało w garażu, a w tym zrobiłem dosłownie wszystko, tylko nie ruszałem pedałów i tulejek DU w damperze, bo niby miały dać radę sezon. Po dwóch jazdach (ok 5km) tulejki były do wymiany, a trzecia jazda skończyła się tak: Tak się składa, że te pedały niedawno były na tym forum polecane i ja też chciałem to zrobić, ale od czwartku już nie mogę. Szczęście takie, że odpadł przy odprowadzaniu pieszego, to kostka cała.
  9. Nie wiem gdzie to, ale wygląda trochę jak zabawa przez mękę.
  10. https://www.itemfix.com/v?t=6vldsy
  11. No jak nawciskałeś tam zszywek to co się dziwisz, że było na chwilę. Ja np. ważę pod 100kg i mi taka druciarska naprawa stalowym prętem zamknęła temat wżerów na bębenku. Jedyna co tam teraz może klęknąć to łożyska.
  12. @_Piotrek Nie jest to wcale takie złe rozwiązanie. Rama pewnie S-ka, uzbrojona jak dirtówka... akurat jakby na moją wagę ciężką. Od kiedy kolega śmiga na Czarze, sam choruję na streetrial, szczególnie, że kiedyś coś tam jeździłem, ale obawa jest taka, że dedykowany do tego rowerek, w moment bym zniszczył.
  13. Kurcze @Kemusi. Żebym ja pamiętał każdy tytuł, który się przewinął przez moje TV w czasach kiedy się piraciło sygnały z HotBirda i Astry, to bym miał tu materiału, który bym wam dawkował potem przez lata. Mało kogo było wtedy stać na telewizję satelitarną i się sprawę załatwiało po taniości na Wrocławskiej giełdzie jak jeszcze istniała... i jak można się domyślić z różnym skutkiem. Tyle czasu co matka gnębiła ojca o HBO, FOX, RTL i podobne, że w końcu aż facet nie wytrzymał i pojechał do Wro załatwić aby mieć spokój... Jak się później okazało, tak załatwił, że ani HBO, ani FOXa, ani RTL nie było... w przeciwieństwie do całej masy niszowych, zagranicznych kanałów, gdzie leciały same takie perełki. A że ja już wtedy tłukłem się dualem razem z kumplami po miejskich infrastrukturach, to TV można powiedzieć, że stało się moje na własność z braku domowej konkurencji. Nawet jak stary odpalił wyścigi 500'ek czy Superbike'ów (bo MotoGP jeszcze się tak nie nazywało), to po 15 minutach następowało u niego odcięcie, po czym zasypiał, a ja przełączałem sobie z powrotem... Dodam, że to też po nim odziedziczyłem. Bzyczenie tych kosiarek w TV sprawia, że padam w 5 minut nawet jak jestem dopiero po pobudce. Z F1 jest tak samo. PS. Takie widział?
  14. Trochę się ostatnio nazbierało, dlatego dzisiaj będzie hurtem. 1. Przedni hamulec w szosce zamontowany na tyle. 2. Pseudoserwis amortyztora. 3. Gwintowanie ramy pod zmianę mocowania wahacza. (Foto jeszcze przed operacją) Nagwintowany został otwór u góry po prawej, tak jak to się ma w ramie KTM Lycan LT z 2014r, po czym zamiast dampera 200x57, wleciał 190x51mm, dając 140mm skoku. (Miałem już dosyć obracających się tulejek mimośrodowych, a nie chciałem ograniczać tyłu do fabrycznych 125mm. ) 4. Rozwiercanie zerwanej śruby w ramie. 5. Polerowanie starych, zardzewiałych tulei montażowych dampera. Przed: Po: 6. Wybijanie pozostałości łożyska. 7. Mały serwis dampera. 8. Walka z łożyskami. Etap drugi. Tu KTM dał popis... Z jednej strony odlany kołnierz, a z drugiej dwa łożyska, nabite jedno przy drugim. 😕 (Jakbym nie zrobił sobie kiedyś przyrządu na wymiar, to bym był teraz w czarnej... ) 9. Przeróbka napędu na 1x8 w szosie i zabawy z linią łańcucha. 10. Skoro przednia tuleja hamulca jest na tyle, to z przodu trzeba było coś wymyślić. 11. Ściskanie rurki tłumika metodą "uda się albo w śmietnik". (Powinno byc w pkt. 2, ale na fonie nie wiem jak zamienić zdjęcia miejscami.) 12. Zwiększanie progresji w komorze powietrznej dampera za pomocą kawałka plastiku oderwanego od korka butelki z olejem. (Dzieki @ACTIVIA, że tego nie oderwałeś od butelki przy odlewaniu oleju, bo naprawdę się przydało, pasując lepiej niż dedykowane plasticzki od FOXa ) na razie tyle. Było tego więcej, ale nie zawsze pamiętam aby cyknąć fotkę. 😕 Ogólnie grube mody w fullu się stosowały od ponad tygodnia. Doszło kilka rys, ale nie żałuję bo rower odzyskał sprawność i pokazał pazur przy nowej, bardziej agresywnej geometrii.
  15. Pamiętajcie żeby zawsze mówić, że lubicie żeberka, nawet jeżeli tak nie jest. https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/powiedział-że-nie-lubi-żeberek-39-latek-nie-żyje/ar-AAQ6i3x?ocid=msedgntp A z rowerowych to takie mi się nawinęło... @Kemusi widzę też gustuje w poprzednich epokach i pewnie widział... ale wklejam bo może jednak nie.
  16. Kilka dni temu. 😕 Gdzieś to już widzieliśmy.
  17. O widzisz, nie próbowałem nigdy. Ale z drugiej strony, jakby wtedy był czas na zaplanowanie dłuższej rozgrywki, to raczej nie byłaby grą w kółko i krzyżyk.
  18. Myślałem, że to Innsbruck, klikam a to Whistler. Nowe jakieś pod crankworx tam zrobili czy było i jeszcze nie widziałem? A co do tematu... To nie tyle w internecie, co we własnej piwnicy, podczas rozpalania w piecu, znalazłem trochę swojej starej szkolnej twórczości, jakos z okolic 2000/2001r. 1. Historia. Był przypał ze "snejkiem" na Nokii, to się grało analogowo. 2. Matematyka. Widać moment, w którym zgubiłem się w bezmyślnym kopiowaniu znaków i symboli z tablicy, po czym najprawdopodobniej, na najbliższej przerwie, poszedłem za głosem serca. 3. Język polski. Nie wiem dlaczego tak się działo, ale zwyczaj dyktowania uczniom tekstu, który mieli oni nadążać zapisywać, zawsze budził we mnie artystę.
  19. Dobra, zamówione. Jak czegoś braknie to dam stare i tyle. Okaże się na weekend.
  20. Ciężko stwierdzić bo lekko ubity. Kształt ma taki pomiędzy, ale przekrój bardziej kwadratowy, to pewnie x-ring. Tak tylko zapytam... To jest to maleństwo włożone pomiędzy pomiędzy dwie białe plastikowe uszczelki w tym dwuczęściowym tłoczku? Pomyślałem, że zrobię krótką listę żeby się czasami nie zamotać: 2x gąbka olejowa (da się tam wcisnąć i filc i gąbkę albo 2x gąbkę, czy braknie miejsca na wyskość?) 1x x-ring do dolnego kapsla 1x o-ring do końcówki popychacza (stary jakiś odkształcony wymontowałem) Ten - o-ring_jeden? Czy ten do R2C2 - o-ring_dwa? Z opisu jakby pierwszy, ze zdjęcia raczej drugi. Czy są takie same? 1x o-ring do górnego korka kartridża (jak nie teraz to na zapas) 1x o-ring do nakrętki od pokrywy regulacji tłumienia (To ten się wymieniało na grubszy dla poprawy? Czy to mitologia tylko jakaś?) 1x uszczelka tłoczka, taka - klik (nawet nie wiem czy potrzebna i czy w ogóle na stronę z kartridżem, będę jeszcze raz rozbierał górną część przed smarowaniem to się sprawdzi bo mi umknęło ) Z potrzebnych to tyle. Jak o czymś zapomniałem to poprawić, jak cos jest niepotrzebne to trudno. Poza tym wiadomo, olej, smar i trochę czasu... Najważniejszego tylko nie wiem. Z jakim momentem ten korek popychacza na dole dokręcać? Coś się stanie jak to zrobię słabiej niż było?
  21. Takie fajki też kiedyś były. Sport. PS4 Pro to dosyć podobna kategoria wysiłku i późniejszych benefitów. Nazywając to sportem, to robisz trochę tak, jakbym ja zrobił, mówiąc że otwieram biznes, a następnie idąc go realizować do kasyna... A tymczasem, wracając do tematu: I co ściganty napinacze? Dwupółka ze zjazdowym kątem, obręcze max 24", opony jakieś slicki na pustyni, do tego jedzie dwa duże blaty na raz... i żeby nie było mało to kobieta właśnie was uczy jak szybko jeździć. Na 29erze to by pewnie dobiła do mach1, wyprzedzając własne piasty.
  22. Nie oglądałem bo miałem rampage z własnym rowerem w garażu, ale słyszałem na telefonach, że Godziek oba przejazdy finałowe zepsuł, a Semenuk podobno wygrał. Prawda to?
  23. Chodzi dobrze, tylko trzeba popychacz prosto trzymać. Myślę, że skręcić też dam radę, tylko nie chcę z siłą przegiąć. Ten gwint się jakoś sam dociąga w trakcie pracy? Czy tak jak dokręcę, tak zostanie do kolejnej rozbiórki? No i czy ten biały plastikowy kołnierz na tłoczku się wymienia? Wydaje się być dobry, tylko ma luz. Tak ma być? Na zewnątrz rurki są dwie maleńkie ryski, bo mi się improwizowana konstrukcja w rękach posypała przy rozbieraniu, ale w środku gitara, żadnych zacięć tłoczka. Przy okazji obadałem wszystko od każdej strony i nie widać żadnego zużycia, o którym pisałeś, że grozi jak się jeździ bez oleju w tłumiku... Widocznie długo tak nie jeździłem, albo mając 60-70ml oleju w ladze, coś tam jednak się smarował w tej pseudo kąpieli (oraz na dużym ciśnieniu w powietrznej ). Później kliknę u ciebie na sklepie jakieś uszczelki, gąbki i olej do tłumika chyba. Ten 5W od RSa, który mam już raczej nie jest za świeży, o ile w ogóle tam pasuje. Napisz mi tylko czy większy o-ring na tym tłoczku ma sens i jeśli tak, to jaki max. rozmiar tam wejdzie żeby go nie przycięło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...