Skocz do zawartości

kipcior

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez kipcior

  1. Bo ładne światło było
  2. Przypomina Cienków
  3. @shotgun tak, to jest w Zarzeczu, na końcu wałów jest przystań Halny.
  4. Dzięki za informacje. Jak będę mieć jakąś sensowną kondycję, czyli pewnie najwcześniej w przyszłym roku spróbuję się tam wybrać. A żeby coś było to j. Żywieckie
  5. Dzięki. Spadłem kiedyś z zielonego szlaku na Rysiankę, bo mnie rower lekko zniósł do krawędzi i musiałem stanąć, a ziemi pod butem już nie było. Prawie jak OTB tylko na bok, zatrzymałem się 10m niżej. Gdzieś tam w lesie została pompka rowerowa Tu widzę podobne klimaty acz jakby przyjemniej i zachęcająco. Kiedyś to sprawdzę jak tam znowu dotrę rowerem, a nie na piechotę jak tutaj, gdy poszedłem przez Romankę.
  6. @szymku te łańcuchy to na czerwonym szlaku jak rozumiem? Jaka jest trudność tego zjazdu? Nigdy tam nie szedłem, ani nie jechałem, a patrząc na poziomice wyglądało dobrze. A w połowie na mapie łańcuchy, co nijak z tych poziomic nie wynika.
  7. Tu kiedyś były widoki, a teraz zarosły krzoki
  8. @siemalysy świetne zdjęcie z tymi wiatrakami Nie zabrałem roweru ale taką fajną zabawkę dawali na miejscu:
  9. Góry, górami ale gravel by się przydał.
  10. Z cyklu dalekie obserwacje: Barania Góra z 5km dalej
  11. Fajny ten Chocz macie, nigdy tam nie byłem. Będę się musiał wybrać. A co do Pradziada to jakby ktoś chciał zobaczyć to stąd bywa widoczny 140km dalej. Nad tym pagórkiem widać kominy w Ostravie, a za nimi są góry. Zdjęcie z czerwonego szlaku pod Magurką w Bielsku. To jest akurat szerokim kątem więc wieży na szczycie nie widać.
  12. Bo najechałem bunkier
  13. @dominikpl72 rower fuji, aparat fuji, widzę, że jesteś fanem Jakie wrażenia z jazdy? Szansa pewnie niewielka ale ważyłeś może te koła? Ciekawi mnie na czym można by zbić wagę w tym rowerze.
  14. Bo drastycznie zwiększyłem pogłowie fulli nad jeziorem Paprocańskim.
  15. No to jest nas tu co najmniej czterech Bikepacking to mnie się akurat na fullu podoba. Natomiast mając teraz jeden rower, co najmniej połowę tras, które nim pokonuję mógłbym ogarnąć gravelem. I zapewne byłoby to szybsze i mniej męczące, choć pewnie też mniej wygodne. Jest mnóstwo ale sensownych to już nie bardzo, choć liczę na to, że wejście grx to zmieni w przyszłym roku. Przeanalizowałem tegoroczny rynek pod kątem swoich potrzeb i znalazłem cały jeden rower który je spełnia i nie wchodzi w 5 cyfrowe kwoty. Niestety z różnych przyczyn w tym roku już go nie kupię.
  16. No ale przecież właśnie o to chodzi. Szosa nie jest dla każdego, downhill też nie. A to jest nieco gorsza kolarka ale za to nie ma jej ograniczeń. Rower dający uniwersalność, której mam wrażenie w ostatnich latach brakuje w mtb, bo one nie wiadomo po co stają się coraz bardziej enduro, jakby wszyscy jeździli tylko samochodem do bikeparku, a na górę to wyciągiem. Zaś przełaj to jest dla masochistów lubiących się potaplać w błocie z rowerem na plecach
  17. @siemalysy chyba "ciut" przesadziłeś z clarity lub czymś podobnym, bo wygląda jak jakiś nowy need for speed Choć ma to swój urok.
  18. Za górami, za drzewami, za stawami
  19. Oczom ich ukazał się las
  20. Jedna droga, trzy nawierzchnie. Dla każdego coś miłego.
  21. Bo jak widać tama pęka na jeziorze Goczałkowickim
  22. Nie zgodzę się z tym. Szczytowy moment ewolucji to jak dla mnie full fat elektryk. To rower, który wjedzie wszędzie i w każdym terenie da sobie radę. Jedynie dzisiejsze ograniczenia technologii sprawiają, że gravel ma większy zasięg o ile kierownik daje radę. No ale to jest na prąd, co niektórych tu oburza i kosztuje krocie. Natomiast mieszkając na skraju gór od dawna myślę nad czymś pokroju gravela jako uzupełnienie fulla mtb. W typowe góry/szlaki/ścieżki to się w żaden sposób nie nadaje. Ale jednocześnie jest w tych górach całkiem sporo wybudowanych w ciągu ostatnich 10 lat dróg przeciwpożarowych, szutrówek gdzie można by tym powalczyć. Ale jak ktoś wyżej zauważył przełożenia na poziomie 1:1 to kpina do takich zastosowań, a ewolucja napędów idzie w bardzo złą stronę. Do tego oczekiwałbym lekkości, a nie stalowej ramy ważącej tyle co przeciętny full oraz jakiejś formy pełnej amortyzacji, choćby minimalnej. Tak więc pole do rozwoju ciągle jest i taki fullo-gravelo-cross z barankiem o wadze poniżej 10kg to jest coś na co czekam.
  23. Sprawdziłem jak to w zeszłym roku bywało. Pszczyna 24km i dokładnie 1h jazdy, żeby było śmieszniej na Smart Samach 2,6 cala. Musiałem mieć wtedy wiatr w plecy, bo inaczej to nie realne. Tam jest generalnie większość drogi minimalnie w dół tylko tego nie widać. Za to czuć jak się jedzie w drugą stronę
  24. @niuti 27km 1:20h. Jechałem bardzo mniej więcej czymś co na opencyclemap jest oznaczone jako WTR-BB. Można było trochę krócej i szybciej ale nie o to chodziło. Z tym, ze tempo dziś było bardzo słabe, średnia mi wyszła 18km/h, a docelowo zrobiłem kółko przez Paprocany, 88km.
  25. Bo mi się nie chciało w góry
×
×
  • Dodaj nową pozycję...