-
Liczba zawartości
3 133 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez kipcior
-
[przestroga] Kross Esker 6.0 - uważajcie na specyfikację!
kipcior odpowiedział c1ach → na temat → Gravel/Przełajówki
W nazwie ma SS, a to się kojarzy z Niemcami, a to z kolei z dobrą jakością Stronę od dawna mają do rzyci ale tu akurat też nic złego nie widzę. Nie wiem, może ja kupuję rowery nieco rzadziej niż bułki i czytam co robię. -
[Full] suspension czy Cane Creek ST ze skokiem 33 mm
kipcior odpowiedział marekmarek → na temat → Nietypowe
30 letni rower to nie jest dobra baza do usprawnień. Jest tam w ogóle działający amor? Sztyca to jedno ale coś jeszcze musi ręce amortyzować. Sama amortyzowana sztyca działa. Cane Creeka nie miałem, ale Suntour NCX na pewno działa. Full nie jest złym pomysłem w takiej sytuacji, ten ST 900 S może być do takiej jazdy. Z tańszym daj sobie spokój, ten już jest bardzo tani i gdzieś ta taniość wyjdzie, pewnie w kołach. Marin jest po prostu lepszym rowerem górskim pod każdym względem ale to głównie w terenie wyjdzie. No i miej na uwadze koszty serwisu. O fulla trzeba dbać żeby działał, od czasu do czasu zostawienie 4 cyfrowej kwoty w serwisie nie jest niczym niezwykłym. I to niezależnie od tego ile ten rower jest warty. Inna opcja to zakup roweru HT (cross czy mtb, byle amor był sensowny) i amortyzowanej sztycy, NCX jest chyba najtańsza. I to też da radę w takiej sytuacji, a zwyczajnie utrzymanie będzie tańsze. Sztyca działa na pojedyncze dziury, krawężniki itp., działalnie jest zbliżone do fulla. Natomiast zupełnie gubi się w cięższym terenie, gdzieś w górach itp. tutaj full jest nieporównywalnie lepszy. -
[Gleby] Jak często Wam się zdarzają? Wasze statystyki
kipcior odpowiedział pedalarz339 → na temat → Wypadki i stłuczki rowerowe
To by chyba trzeba na kilometry liczyć, a nie sezony, bo każdy ma inaczej. Pomijając czasy dzieciństwa, to na pogotowiu wylądowałem 2 razy przez ostatnie 25 lat. Raz na kilka lat zaliczę jakieś przyziemienie, a bo mokre liście, a bo mokra belka, a bo krawężnik mnie zaatakował, ale nic groźnego. Kojarzę też ze 4 sytuacje zagrażające życiu, z czego 2 z mojej winy ale nie spadłem z roweru -
[dziwne zachowanie] Jeżdżenie bez błotników w deszczową pogodę
kipcior odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Dodałbym jeszcze, że to nieprawda, że rower z błotnikami wygląda źle. Np. tu jest gravel z pełnymi SKS Speedrocker i w ogóle tego nie widać -
[dziwne zachowanie] Jeżdżenie bez błotników w deszczową pogodę
kipcior odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ja zakładam błotniki na zimę. Rower mi się tak nie podoba, że nim nie jeżdżę. Potem jak je zdejmuję to od razu ciepło jest i słońce świeci -
Silex jest taki jaki powinien być gravel, wygodny. Ale jeśli myślisz, że siądziesz na niego i magicznie przestanie Cię boleć szyja no to tak nie działa. Wcale nie siedzisz "jak na kiblu", nadal masz pochyloną pozycję i nadal będzie boleć, co najwyżej mniej niż na innym. Ale z czasem mięśnie się przyzwyczają. Tak po tysiącu km. Albo dwóch Po prostu któregoś pięknego dnia zauważysz, że to przestał być problem. A rower jest dla Ciebie, a nie Ty dla roweru i może wyglądać dowolnie idiotycznie o ile robi robotę.
-
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Szosy jakieś, ustawki... Typowy wypad gravelowy Ale po co miałem fulla wziąć? Przecież tym też tutaj wyjadę -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Miałem takie potrzeby zanim to było modne, tylko musiałem jeździć fullem -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Ja mam wrażenie, że ktoś że tak powiem podsłuchał o czym myślę, bo gravel jest rowerem stworzonym pod moje potrzeby. Chciałem już coś takiego zanim ktoś to zbudował. Marketingowy bełkot był na początku, póki to jeszcze miało daremny szosowy napęd. Kupiłem jak tylko Shimano wypuściło GRX, który jak dla mnie nadal jest za twardy ale już od biedy da się z tym żyć. Teraz to jest faktycznie sprzęt, który może więcej niż wygląda i robi to nieźle. A że nie jest tak szybki jak szosa, ani tak sprawny jak MTB? No i co z tego? Ale ewolucja nadal trwa i koncepcja lekkiego fulla z niewielkim skokiem i barankiem bardzo by mi odpowiadała. Miałbym też bardziej radykalne pomysły i potrzeby jak full fat enduro elektryk z barankiem no ale tego już bym nie nazwał gravelem -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Niner jest jeszcze z ery sprzed GRX. I pomijając napęd to chętnie bym coś takiego przytulił, bo ja bym go wykorzystał -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Silexem się przejedź, a nie szosą gdzie masz tyłek powyżej głowy. Do tego mostek zwykle jest w dół i zwyczajnie można go obrócić. Sam się przesiadłem z fulla z kierownicą 720mm i nie miałem problemów. Hamowanie jest dziwne, bo nie jest tak skuteczne jak w MTB, a jednocześnie jedziesz szybciej, szczególnie z góry. No trzeba się z tym liczyć i przyzwyczaić do tego ale da się z tym żyć. No chyba, że nie wyhamujesz to wtedy może się już nie dać -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
@rambolbambol e tam 3 cale Choć takim to jeszcze nie jechałem -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Jak się już bawić w "gravela" z prostą kierownicą to nie ma co iść w półśrodki https://sprint-rowery.pl/rower-fatbike-trek-farley-5-2022 A baranek w miarę szeroki i do tego z dużą flarą to rewelacyjnie wygodna kierownica. -
Waga 13,3-13,5kg z baterią 360Wh. To jest głupie ale może nie aż tak. Jeśli fullem ważącym powiedzmy 14kg robiłem trasy gravelowe po 100km i byłem wyrąbany, to na takim byłoby mi lżej. Pod każdą górę włączam napęd i jest ok. No ale gravelem ważącym powiedzmy 10kg też jest mi lżej i aż tak zmęczony nie jestem. Musiałbym się na takim elektryku przejechać żeby to porównać i sobie zdanie wyrobić. No tylko, że można zwyczajnie wsadzić prąd do fulla więc po co to robić w gravelu/szosie? A jeszcze z tym debilnym ograniczeniem do 25km/h w tego typu rowerze to się tylko pod górę nadaje. Ale ta ich szosa Solace eride 10 jest w sumie bardziej gravelowa niż gravel 360Wh+160Wh i waga 11,77kg, opony 38mm i napęd szosowy ale z 1:1. To już brzmi całkiem niegłupio, stalowe wynalazki tyle ważą.
-
[650b] Pokaż swojego 650b i napisz o nim dwa zdania
kipcior odpowiedział durnykot → na temat → 27,5" 650B
@SpiderMAN Skok amora masz ten sam czy zmieniłeś? -
[Wybór roweru] Romet 2022 Ecobike SX300
kipcior odpowiedział andrewkmicic → na temat → Elektryczne - e-bike
Ten Cyc Photon już nie ma tego drugiego łańcucha między korbą, a silnikiem? -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Piszesz że masz crossa, czyli masz amor z przodu. A on działa czy tylko robi za 2,5kg kowadło? I czy jechałeś na takim amorze co rzeczywiście działa? Z Bielska na Paprocany jeździłem fullem i gravelem. Jechałem tam zarówno na szybkich oponach 2,25 jak i na ociężałych 2,6. Full płynie, jazda to bajka, dziury nie dziury, błoto, kałuże, masz wszystko gdzieś. Ale to 80km i nie da się ukryć, że powrót zawsze był bardzo męczący. Na dodatek teren na powrocie delikatnie się wznosi, a siły nie przybywa. Gravelem dla odmiany na dziury trzeba patrzeć i jak się tylko da to omijać. Po drodze w błocie kiedyś udało mi się utknąć, a formalnie to nawet był jakiś tam szlak rowerowy w lesie pszczyńskim, choć nie wyglądał Jazda po płytach betonowych jest irytująca. W terenie to jest po prostu walka z każdą przeszkodą, których połowy na fullu bym nawet nie zauważył. Tylko na te Paprocany jechałem sobie 100km. A następnym razem 120km. I też byłem zmęczony ale to było 50% dalej, a rower nadal się toczył -
[Silnik elektryczny] Jaki silnik 500 wat
kipcior odpowiedział pawels237 → na temat → Elektryczne - e-bike
Tu wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami, po ścieżkach rowerowych, przeprowadzali by rower przez pasy, gdyby w ogóle jeździli po chodniku, a nawet mają dzwonek. Elektrykami się brzydzą, pytanie o silnik powyżej 250W stanowi obrazę uczuć religijnych, a chęć jazdy powyżej 25km/h to już w ogóle zbrodnia ze szczególnym okrucieństwem więc o tym nawet nie wspominaj -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
No nie mówię, że to bezpieczne czy przesadnie mądre. Tylko jak pisałem wyżej ja tu nie mam piachu, błota też nie za dużo, za to kamieni i korzeni pod dostatkiem. I już parę razy przesunąłem własną granicę tego co byłem pewien, że się nie da gravelem przejechać Dla odmiany piach i błoto czasem wyglądają niewinnie, a parę razy utknąłem w miejscach, gdzie aż mi było głupio -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
E nie, bo tutaj to właśnie bardziej jakieś tam doświadczenie i balans ciałem pomaga, bo opona nadal może mieć trakcję. Na głębokim błocie i piachu po prostu jej nie ma. Jak przód jedzie bokiem, a tył kręci się w miejscu to ciężko dalej walczyć. -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Cienkich opon się nie przeskoczy. Klasyczne 2,25 po prostu może więcej, nie mówiąc o szerszych. Ale na pewno doświadczenie nie zaszkodzi. Ja u siebie piachu w ogóle nie mam, więc jak pojadę gdzieś dalej to bym wolał fata -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Wjedziesz to akurat bez problemu. Ale żeby wyjechać... No nie są to rowery na ciężki teren. Jeszcze póki jest twardo, czyli po kamieniach da się walczyć, nawet tam gdzie na oko nie ma opcji, gravel nie raz mnie zaskoczył. Ale głębokie błoto czy piach no to nie, po prostu opony tracą trakcję i jest koniec. Waga nie ma znaczenia jeśli jeździmy na godzinkę wokół komina czy parę kilometrów do pracy. W takich warunkach osobiście jest mi obojętne czy jadę fullem czy gravelem. Różnicę czuć pod górę i to bardzo. Choć przełożenia gravela mają swoje ograniczenia, a na mtb wyjedziesz po nachyleniu gdzie na gravelu już się nie da. Ale dopóki nogi zapodają to jest lepiej. I przy długich trasach, gdzie zahaczamy o krańce swoich sił i możliwości lżejszy rower też pozwala jechać wyraźnie dalej. -
[sens] czy jest sens kupować gravela
kipcior odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Crossy były pierwsze A obecnie robi się tyle typów rowerów, że teoretycznie każdy coś sobie znajdzie. Ale właściwie po co to mtb, skoro teraz crossem ciorasz po lasach? Coś się zmieni od kierownicy? Gravel z taką wygiętą kierą w terenie jeździ jeszcze lepiej. Inna sprawa, że prawidłowa liczba rowerów zawsze wynosi n+1, a Twój cross... no ładny ma kolor, żeby tak coś dobrego o nim napisać Nowy rower zawsze daje motywację do większej jazdy. Gravel powinien być lekki, więc nie ta ciężka stalowa krowa 4c. Lekki rower to inne wrażenia z jazdy, przyśpiesza lepiej, człowiek się tak nie męczy i po 100km czuć różnicę. -
"A full service of the Specialized Rear Future Shock damper is more expensive than the damper itself, so it makes sense to replace the damper. Specialized haven’t yet disclosed the exact price" Taa. Czyli jednak Caynonowa sztyca robi to samo ale będzie mniej problematyczna. Suntour i inne też ale są cięższe.
