W miarę hamowania będą coraz silniejsze i tyle. W grę wchodzi modulacja, która jest różna w różnych hamulcach i różni się w zależności od zastosowanych klocków. Dla przykładu u mnie klocki żywiczne shimano g02s, po dotarciu wystarczyło lekko dotknąć klamki i hamowały natychmiast ale podczas jazdy zablokowanie przedniego koła było niemal niemożliwe. Teraz mam metaliczne g04s, które mają gorszą modulację i trzeba bardziej ściskać klamkę żeby zahamować ale jak się mocno ją ściśnie to blokuję koło na beton, mają nieporównywalnie większą siłę ale trzeba użyć już znacznie dużo więcej siły przy naciskaniu klamki. W tylnym kole trudniej to zauważyć bo tak naprawdę wystarczy zwykły dobry v-brake żeby zablokować koło. Ja z tym docieraniem klocków nigdy się nie bawiłem i zawsze waliłem na górę pożegowską niedaleko Poznania, jest tam taki zjazd gdzie bez problemów osiągam 60-70km/h dwa, trzy takie zjazdy i klocki dotarte W takim cyklu rekreacyjnym proces docierania trwa znacznie dłużej